Na nowojorskim tygodniu mody projektanci organizowali pokazy z widokiem na port, wieżowce, ulice. W przypadku marki COS metropolia to więcej niż tło. Ta kolekcja żyje miastem, naśladuje je i czerpie z niego inspirację.
Dolny Manhattan, dzielnica Meatpacking District, okolice Highline, przerobionego na zieloną trasę spacerową toru kolejki nadziemnej. Wśród wielu industrialnych budynków w tej okolicy stoi Starrett-Lehigh, biurowiec z lat 30., który nazwę odziedziczył po firmie budowlanej (odpowiedzialnej za wzniesienie Empire State Building czy Trump Tower). Dziś mieszczą się tu biura firm z branż mody, rozrywki, architektury, designu i nowych technologii.
Budynek, choć zmodernizowany, zachował pierwotnego ducha. Czerwona cegła, jak w projekcie, kontrastuje z patynowanymi metalowymi oknami. Główną atrakcją jest widok na architekturę i rzekę Hudson. Ten widok właśnie COS wykorzystał na tło pokazu kolekcji.
Pokaz wpisany w miasto
Na dachu budynku scenografowie rozsypali tony czarnych drobnych kamieni, na nich ułożyli złoty lustrzany wybieg, który odbijał ubrania i błękitne niebo. Za modelkami rozciągała się wielka przestrzeń z lustrzanymi wieżowcami. Kolekcja wydawała się nawiązywać do tła i idealnie w nie wpisywać. Kraty na tkaninach płaszczy powtarzały rytmiczne linie okien, pomarańcze wyglądały jak rozświetlone słońcem cegły, jaskrawe akcesoria nawiązywały do błyskających gdzieś w dole neonów. Wielkie koszule noszone na golfy, szerokie garnitury z taliowanymi marynarkami i miękkie kaszmirowe płaszcze wyglądały jak gotowe by nosić je do nowojorskich knajp i korporacji. Były niezwykle eleganckie, ale też wygodne, dostosowane do potrzeb miasta – dynamika show odpowiadała jego szybkiej energii. W pierwszym rzędzie zasiedli, m.in. Angus Cloud, Emily Ratajkowski i Anderson Paak.
Less waste
COS kontynuuje podejście less waste. Scenografię zbudowano zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Za jej projekt i obsługę pokazu odpowiadało Bureau Betak, pierwsza agencja w sektorze mody luksusowej, która może pochwalić się certyfikatem ISO 21121. Co się dało, wypożyczono, resztę marka przekaże do ponownego obiegu. W planowaniu zrównoważonego rozwoju COS ma wsparcie Honeycomb Strategies, firmy konsultingowej z certyfikatem B Corp. Same ubrania także powstały z większą troską o środowisko. Aż 92 proc. kolekcji uszyto z tkanin z surowców pozyskanych w zrównoważony sposób. Najciekawsze z nich to Desserto, skóra z kaktusa i cekiny z recyklingu. Wszystko uzupełniły naturalne wełny i kaszmiry.
Kolory, faktury i detale
W kolekcji tropy z lat 70. i 80. minionego wieku mieszają się z trendami przyszłości. Najciekawszym elementem są kolory: neonowe zielenie, fiolety, pomarańcze i róże skontrastowane z czernią i kolorami ziemi w wielu wariantach. Jednoelementowe sylwetki – wyjątki wśród warstwowych looków – wyróżniają się intrygującą fakturą. W kolekcji pojawia się wariacja na temat plis, czy minimalistyczna wersja patchworku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.