Na pokazie kolekcji domu mody Dior haute couture jesień-zima 2023-2024 Maria Grazia Chiuri pokazała współczesne interpretacje sukni greckich bogiń. Białe kreacje przypominające ślubne oraz transparentne naked dresses z pewnością trafią prosto z wybiegu na czerwony dywan.
Maria Grazia Chiuri w kolekcji Dior haute couture jesień-zima 2023-2024 pochyliła się nad rolą kobiet w mitologii
Jak zwykle przed pokazem na profilu Diora na Instagramie pojawiły się filmiki zza kulis. Tym razem głos oddano petit mains (by zasłużyć na to miano, trzeba kształcić się ponad 10 lat – ten tytuł należy się zaledwie dwóm tysiącom osób, które zyskały uznanie Chambre Syndicale de la Haute Couture), czyli utalentowanym krawcowym, które opowiedziały o inspirujących bohaterkach greckiej mitologii. Reinterpretacji mitów dokonała w latach 90. XX wieku włoska filozofka Adriana Cavarero. Cytaty z jej książki „Zamiast Platona” stały się dla Marii Grazii Chiuri punktem wyjścia do tworzenia kolekcji.
Na wybiegu królowały suknie greckich bogiń
Na premierze „Bez urazy” ambasadorka Diora Jennifer Lawrence przypominała grecką boginię w białej sukni. Podobne kreacje – zjawiskowe niczym suknie ślubne – pojawiły się na wybiegu. Wyróżniały je detale, takie jak baskinki, peleryny, frędzle, haftki przy biustonoszach, skrzyżowane ramiączka. Niektóre zwiewne, w stylu boho, inne minimalistyczne, jak z szafy Carolyn Bessette-Kennedy w latach 90. XX wieku. Łączyła je biel we wszystkich odcieniach – od śnieżnej przez śmietankowe crème de la crème po caffe frappe. Maria Grazia Chiuri lansuje fasony, które kochają kobiecą sylwetkę – luźne, opływające, z lekko podkreśloną talią i zaznaczonymi ramionami.
Naked dressing na czerwone dywany
Po bieli przyszła pora na zestawienia bieli i czerni, tak uwielbiane i przez założyciela domu mody Dior, i inną paryską legendę, Coco Chanel. Te kreacje ustąpiły miejsca naked dresses, bez których trudno dziś wyobrazić sobie czerwony dywan. W najbliższych miesiącach transparentne suknie z kwiatowymi haftami w odcieniu starego złota i głębokiej zieleni zobaczymy z pewnością na festiwalach filmowych. Przezroczystości Chiuri umieściła w intrygujących miejscach – na dekolcie, poniżej bioder, tak by odsłaniały nogi, na ramionach. A skoro o boginiach mowa, nie mogło zabraknąć złota. Błysk u Chiuri nigdy nie jest jednak ostentacyjny – to spokojny blask kobiety, która emanuje pewnością siebie. Boginie płynnie przeszły w syreny o cekinowych łuskach. A może to wojowniczki na miarę Diany, czyli Wonder Woman z uniwersum DC Comics?
Scenografię stworzyła artystka Marta Roberti
Scenografia pokazu, który odbył się w paryskim Muzeum Rodina, przypominała freski zaludnione przez mityczne postaci. Jak zwykle Maria Grazia Chiuri podjęła współpracę z artystką współczesną. Włoszka Marta Roberti łączy rysunek z instalacją, animacją, sztuką bazującą na świetle.
W pierwszym rzędzie zasiadły ambasadorki domu mody
Oczywiście w kreacjach projektu Marii Grazii Chiuri. Na pokazie nie mogło zabraknąć ambasadorek, fanek i przyjaciółek Diora, a wśród nich Natalie Portman, Elizabeth Debicki, Rosamund Pike, Beatrice Borromeo, Alexandry Daddario, Chiary Ferragni, Marisy Berenson i francuskiej gwiazdy polskiego pochodzenia Nadii Tereszkiewicz.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.