Marka Patrizia Pepe zorganizowała najlepszy show mediolańskiego tygodnia mody

Surrealistyczna scenografia, artyści przebrani za mityczne stworzenia, kultowy klub – pokaz kolekcji marki Patrizia Pepe na sezon jesień-zima 2024 przeobraził się w immersyjny show londyńskiego Cirque Le Soir.

Na mediolańskim tygodniu mody dyrektorzy kreatywni największych marek kreują trendy na nadchodzące miesiące. Na wybiegach oglądamy nowoczesne kreacje, zniewalające projekty, luksusowe dodatki. To tutaj spotykają się fanki high fashion – it-girls, gwiazdy, stylistki. Ale żadna marka nie zorganizowała w Mediolanie tak spektakularnego show, jak Patrizia Pepe. Założony przez Patrizię Bambi brand z Florencji zaprosił gości na wydarzenie celebrujące inkluzywność, kreatywność i wolność. Patrizia Bambi podczas wizyty w Londynie zakochała się w artystach z tamtejszego Cirque Le Soir. Postanowiła więc poprosić zespół klubu o stworzenie performance’u na potrzeby pokazu kolekcji na sezon jesień-zima 2024.

Tak powstał immersyjny spektakl, surrealistyczny show, widowisko oddziałujące na wszystkie zmysły. Dziesięciu artystów przeszło metamorfozę w mityczne stworzenia. Performerzy towarzyszyli modelkom prezentującym projekty z nowej kolekcji. W legendarnym klubie Alcatraz w Mediolanie, gdzie na scenie występowali Justin Bieber, Nicki Minaj i IDLES, zbudowano instalację przypominającą terrarium, która stała się przestrzenią kobiecej emancypacji. Impreza „Urban Disco Jungle” wpisywała się w koncepcję night party rozwijaną od jakiegoś czasu przez Patrizię Bambi. – Muzyka, taniec i przestrzeń klubu to dla mnie emanacja wolności – mówi założycielka marki Patrizia Pepe. – Naszym show zachęcamy do przełamywania stereotypów, wspieramy wolność wyrażania siebie, promujemy energię, talent, zmysłowość – dodaje Bambi. Hasło przewodnie Cirque Le Soir – „If you don’t know, don’t worry” –

To zachęta, by bez lęku i bez uprzedzeń dzielić się własnymi doświadczeniami. Atmosfera szampańskiej zabawy towarzyszyła też samej kolekcji marki Patrizia Pepe.

Patrizia Pepe słynie z harmonijnego godzenia pierwiastków kobiecego i męskiego, minimalistycznych form, radosnego seksapilu. W kolekcji na sezon jesień-zima 2024 nie mogło więc zabraknąć naked dressingu, nawiązań do mody minionych epok, projektów w sam raz na szaloną imprezę. Power dressing jak ze Studia 54 reprezentuje smokingowa marynarka narzucona na cekinowy komplet. Jeśli mała czarna, to w kolekcji Patrizii Pepe tylko z rockowym detalem, obszyta piórami albo malowana w wibrujący wzór. Alternatywny look na wieczorne wyjście? Biżuteryjny biustonosz, który z powodzeniem zastępuje imprezowy top. Trend no pants też trzyma się mocno, nie tylko w wydaniu wieczorowym. Zestaw godny czerwonego dywanu to biała koszula o obszernym fasonie zestawiona z cekinową maksi. A do pracy? Koszule z szerokimi kołnierzami jak z szafy dziewczyn z ABBY. Z okryć wierzchnich wyróżniają się krótkie, czarne kożuchy. Patrizia Pepe słynie też z wyrazistych dodatków – tutaj prym wiodą ogromne okulary przeciwsłoneczne. Do miana najmodniejszych butów jesieni 2024 r. pretendują botki z kwadratowym noskiem oraz kozaki z szeroką cholewką. 

I show Cirque Le Soir, i kolekcja Patrizii Pepe wyrażają radość życia, pewność siebie, niczym nieskrępowaną ekspresję. Niech to przesłanie towarzyszy nam dłużej niż jeden sezon.