Znaleziono 0 artykułów
30.01.2025

Modelka Zuzanna Bijoch wzięła ślub na plaży o zachodzie słońca w sukni godnej wybiegu

30.01.2025
Fot. Archiwym prywatne

Zuzanna Bijoch, trzydziestoletnia top modelka i świeżo upieczona absolwentka nowojorskiego Uniwersytetu Columbia, 10 stycznia 2025 roku powiedziała „tak”. Bijoch poślubiła swojego wieloletniego partnera, lekarza Grega Alberta. Pobrali się w ukochanym miejscu pary – na malowniczej wyspie St. Barths. Nie było pierwszego tańca ani wspólnego krojenia tortu, nie brakowało za to świetnej muzyki i doskonałej zabawy. A wszystko w spektakularnym blasku zachodzącego słońca.

Zuzanna Bijoch to jedna z najsłynniejszych polskich top modelek. Współpracowała z najbardziej prestiżowymi domami mody, chodziła na wybiegu u Chanel, Diora, Celine czy Balmain, wystąpiła w kampanii Prady, jej zdjęcia wielokrotnie zdobiły okładkę „Vogue”. Kilka lat temu Bijoch odeszła jednak z zawodowego modelingu, by podjąć studia z finansów i ekonomii na prestiżowym Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Na planie sesji zdjęciowej lub na wybiegu pojawiała się już tylko sporadycznie – została m.in. twarzą światowej wystawy „From the Heart to the Hands” domu mody Dolce & Gabbana. Przede wszystkim skupiała się bowiem na nauce, tak by po studiach móc podjąć wymarzoną pracę w nowojorskim banku inwestycyjnym. 

Fot. Archiwym prywatne

Dyplom słynnej uczelni Bijoch odebrała w maju 2023 roku jako jedna z najlepszych absolwentek. Przypadł jej też zaszczyt wygłoszenia mowy pożegnalnej, która została nagrodzona głośnymi brawami. Tym, że właśnie skończyła studia, modelka podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie (ma ich ponad 340 tys.). „Cóż za wspaniałe zakończenie kolejnego rozdziału mojego życia!” – napisała. Kolejny rozdział zaczęła zaś na początku 2025 roku, wychodząc za mąż za miłość swojego życia.

Ślub w miejscu łączącym francuski szyk z karaibską atmosferą

Zuzanna Bijoch i Greg Albert zaręczyli się w sierpniu 2024 roku. Greg poprosił Zuzannę o rękę w eleganckiej, otoczonej zielenią restauracji Jean-Georges, położonej w luksusowej nadmorskiej miejscowości Bridgehampton. Modelka pochwaliła się pierścionkiem z diamentem w social mediach, publikując urocze zdjęcie z narzeczonym. 

Fot. Archiwym prywatne

Bijoch i Albert byli parą już przez niemal dekadę, nie chcieli więc dłużej zwlekać ze ślubem. Ten odbył się pięć miesięcy później na przepięknej karaibskiej wyspie St. Barths, słynącej z rajskich plaż, wyjątkowej aury i legendarnych zachodów słońca. – To właśnie tutaj spędziliśmy pierwszego wspólnego sylwestra – zdradza nam Bijoch. – St. Barths łączy w sobie francuski szyk z karaibską atmosferą i malowniczymi plażami. Mamy tu wiele ulubionych zakątków, z którymi wiążą się wspaniałe wspomnienia.  

Zuzanna i Greg chcieli po prostu celebrować swoją miłość w miejscu bliskim ich sercu i z udziałem najbliższych. O to ostatnie nie było jednak łatwo, bo, jak tłumaczy Bijoch, dotarcie na wyspę jest sporym wyzwaniem. Na St. Barths nie ma bezpośrednich lotów, goście musieli więc przylecieć na jedną z sąsiednich wysp i dopiero stamtąd udać się na wesele pary. Szczęśliwie wyspy nie są od siebie mocno oddalone i przeprawa małym samolotem bądź promem zajmuje ok. 30 minut. – Nie mieliśmy problemu z tym, by datę wydarzenia dopasować do preferencji gości – tłumaczy modelka. – Najważniejsze było to, aby nasi najbliżsi mogli świętować ten dzień z nami

Fot. Archiwym prywatne

Sukienka Khaite na początek, kreacja Magdy Butrym na koniec

Bijoch pragnęła, by suknia ślubna była jak najbardziej zbliżona stylem do estetyki i klimatu wyspy. – Szukałam czegoś zwiewnego i luźnego. Gdy tylko zobaczyłam projekt amerykańskiej marki Khaite, od razu pomyślałam: oto moja suknia ślubna – opowiada. Śliczną bezpretensjonalną sukienkę, trochę w stylu mody lat 20., modelka połączyła z delikatnymi sandałkami na szpilce i dyskretnym diamentowym naszyjnikiem. Zwieńczeniem ślubnej stylizacji Bijoch był bukiet białych hortensji.

Początkowo para młoda wraz z gośćmi świętowała swój wyjątkowy dzień w położonym na północnym wybrzeżu wyspy hotelu Christopher. Po zachodzie słońca, jak zwykle absolutnie cudownym, odbyła się elegancka kolacja w restauracji Tamarin, znanej z unikalnej scenerii tropikalnego ogrodu. Bijoch zmieniła kreację od Khaite na projekt Magdy Butrym. Wybrała długą białą sukienkę na cienkich ramiączkach, gęsto wyszywaną cekinami. Później wszyscy przenieśli się do znanego klubu Le Ti, słynącego z niepowtarzalnych pokazów kabaretowych i pełnego estradowego glamouru eklektycznego wystroju.

Fot. Archiwym prywatne

Na ślubie i weselu Zuzanny Bijoch z Gregiem Albertem nie mogło zabraknąć jej ukochanej siostry, Julii. Półtora roku wcześniej to Zuzanna bawiła się na jej ślubie w Rzymie. 

– Nasz miesiąc miodowy spędzamy właśnie tutaj, na wyspie – zdradza nam Zuzanna Bijoch. – Później lecimy z powrotem do Nowego Jorku, gdzie mieszkamy. Greg jest lekarzem, więc wraca do szpitala, a ja do pracy w finansach.

Zuzanna Bijoch raczej nie rozważa natomiast powrotu do modelingu. Nie zdziwimy się jednak, jeśli świat mody jeszcze się o nią upomni. W końcu takie oczy nieczęsto się zdarzają.

Natalia Hołownia
  1. Styl życia
  2. Społeczeństwo
  3. Modelka Zuzanna Bijoch wzięła ślub na plaży o zachodzie słońca w sukni godnej wybiegu
Proszę czekać..
Zamknij