Niedawno media obiegła informacja o tym, że Rafał Zawierucha zagra Romana Polańskiego w najnowszym filmie Quentina Tarantino. Tym razem w hollywoodzkiej produkcji zobaczymy innego polskiego aktora. Bart Soroczyński pojawi się w drugiej części filmu „Fantastyczne zwierzęta”, który swoją premierę będzie miał już 16 listopada.
Dobra passa polskiego kina trwa. Po wielkim międzynarodowym sukcesie „Zimnej Wojny” Pawła Pawlikowskiego i roli Rafała Zawieruchy w filmie Quentina Tarantino przyszedł czas na produkcję skierowaną do fanów Harry’ego Pottera.
W drugiej z pięciu planowanych filmów z serii „Fantastyczne zwierzęta” Bart Soroczyński wcieli się w postać czarodzieja Stebbinsa. Angażem pochwalił się już na swoim Instagramie. Pracujący w Ministerstwie Magii Stebbins ma za zadanie szpiegować Newtona Scamandera. W tej roli ponownie Eddie Redmayne, zdobywca Oscara z 2015 roku. Akcja produkcji rozgrywa się w Londynie, 70 lat przed wydarzeniami opisanymi w książce „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. Oprócz Redmayne’a w filmie pojawią się takie gwiazdy jak Jude Law, który zagra młodego Albusa Dumbledore’a, Johnny Depp jako Gellert Grindelwald, czarny charakter serii, a także powracający Ezra Miller i Zoe Kravitz.
Kim jest Bart Soroczyński? Jego rodzina pochodzi z małopolskich Gorlic. Kiedy aktor miał 14 miesięcy, przeprowadzili się jednak do Kanady, gdzie ojciec Barta założył swój własny cyrk. To dlatego aktor po szkole średniej rozpoczął naukę w Montreal Circus School. Swoje życie zawodowe postanowił jednak związać z aktorstwem. Mieszkający na co dzień w Londynie, mimo że nie wychowywał się w Polsce, mówi płynnie w ojczystym języku i podkreśla, że z chęcią zagrałby w polskim filmie.
Reżyserem „Fantastycznych zwierząt” jest David Yates, który odpowiadał także za pierwszą część serii oraz ekranizację czterech ostatnich książek przygód o Harrym Potterze. Zrealizowany na ekranie scenariusz autorstwa J.K. Rowling będziemy mogli podziwiać w polskich kinach już w połowie listopada.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.