Znaleziono 0 artykułów
03.03.2025

Zapach, który składa hołd legendarnemu paryskiemu klubowi jazzowemu

03.03.2025
Premiera limitowanej edycji Orphéon Diptyque w Jassmine Warsaw
 / Fot. Materiały prasowe

Na jeden wieczór Jassmine Warsaw zmieniło się w The Diptyque Jazz Club, przenosząc gości do tętniącego życiem Paryża lat 60. Z okazji premiery nowej edycji zapachu Orphéon marka Diptyque odtworzyła klimat dawnych klubów jazzowych.

Nowa edycja Orphéon to hołd dla legendarnego paryskiego klubu o tej nazwie, który w latach 60. przyciągał artystów, intelektualistów i miłośników jazzu. To właśnie tam założyciele Diptyque Desmond Knox-Leet, Yves Coueslant i Christiane Gautrot spędzali niezliczone wieczory, czerpiąc inspirację do swoich dzieł. Zapach tej perfumowanej wody oddaje atmosferę tamtych lat. Jest pełen ciepłych, tajemniczych nut, które przywołują wspomnienia dawnych spotkań.

Kompozycja Orphéon otwiera się nutami tonki i ciepłego cedru, które przywodzą na myśl drewniane lady barowe i subtelne akordy pudrowych perfum. Jagody jałowca nadają jej świeżość i energię, a delikatny jaśmin wprowadza odrobinę zmysłowości i elegancji. Całość tworzy harmonijną mieszankę oddającą klimat nocnego życia paryskiej dzielnicy Saint Germain.

Premiera limitowanej edycji Orphéon Diptyque w Jassmine Warsaw / Fot. Materiały prasowe

Podczas wydarzenia zaprezentowano również nowy flakon zapachu. Jego klasyczna, owalna forma jest typowa dla marki Diptyque, lecz w specjalnej edycji została wzbogacona o wyjątkowe detale. Etykieta zdobiąca butelkę nawiązuje do designu klubu. Jej głęboki niebieski kolor ze srebrnymi akcentami przypomina fasetowaną kolumnę, charakterystyczny element wystroju klubu Orphéon. Zapach został umieszczony w eleganckiej drewnianej skrzynce inspirowanej barkiem alkoholowym. Po otwarciu ukazuje się lustrzane wnętrze, odbijające flakon i potęgujące wrażenie luksusu.

Limitowana edycja Orphéon obejmuje nie tylko wodę perfumowaną w nowej, kolekcjonerskiej butelce, ale także zestaw świec zapachowych inspirowanych atmosferą tamtych lat. Diptyque ponownie udowadnia, że zapach to coś więcej niż perfumy. To podróż w czasie, która pozwala na nowo przeżyć magię Paryża lat 60.

Wiktoria Melaniuk
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Zapach, który składa hołd legendarnemu paryskiemu klubowi jazzowemu
Proszę czekać..
Zamknij