Premierowo na Vogue.pl: nowa kampania Le Petit Trou
Kochamy kobiety i patrzymy na nie z szacunkiem. Chcemy, by w naszej bieliźnie czuły się dobrze same ze sobą – mówi założycielka i projektantka Le Petit Trou, Zuza Kuczyńska dodając, że każdą kolekcję tworzy z myślą o potrzebach dziewczyn. Najnowszą, która w sprzedaży pojawi się już 3 grudnia, we wnętrzach zabytkowego pałacu w Zaborowie sfotografowała Sonia Szóstak.
Październik 1901 roku. Warszawski finansista Leon Feliks Goldstand poślubia młodszą o sześć lat arystokratkę Zofię Karnkowską. Niedługo po tym, na zaborowskich ziemiach kupionych przez Goldstanda jeszcze pod koniec XIX wieku staje pałac. Eklektyczny, z modnymi wtedy elementami nawiązującymi do baroku i klasycyzmu, zaprojektowany przez najbardziej wtedy znany duet warszawskich architektów – Lilpopa i Jankowskiego. Podobnie eklektyczna, jednocześnie zmysłowa i praktyczna, jest nowa kolekcja Le Petit Trou, którą sfotografowano w zabytkowych wnętrzach zaborowskiego pałacu.
Jak mówi założycielka i projektantka marki, Zuza Kuczyńska, nowa kolekcja i kampania to kolejny rozdział w historii, której pierwszoplanową bohaterką jest kobieta: aktywna, niezależna, świadoma swojego ciała, lecz jednocześnie podchodząca do niego z dystansem. Jednym słowem, nieprzewidywalna. Ogromną siłą projektów Le Petit Trou jest bowiem to, że w wyjątkowo zgrabny sposób łączą w sobie wygodę z bezpretensjonalną zmysłowością i nienachalnym seksapilem.
Ten ostatni ma jednak w wydaniu marki wymiar naturalny, niemal nonszalancki.
Figi mają subtelne wycięcia, staniki są miękkie i trójkątne albo wyposażone w podtrzymujące biust fiszbiny. Nowość – tiulową sukienkę i szlafroki – można stylizować dosłownie lub traktować jako element zmysłowej stylizacji osadzonej w estetyce retro. Znalazło się też miejsce dla najmodniejszych deseni i tkanin sezonu: panterki, z której wykonano body, motywu serca, weluru i mieniących się materiałów. Wszystko to sprawia, że kolekcja lawiruje miejscami między tradycyjną bielizną i nietypowym ready-to-wear, które można łatwo zastosować do różnych stylizacji.
Mimo że kampania, na której potrzeby Sonia Szóstak sfotografowała Marię Zakrzewską, została zrealizowana w Polsce, w nowym sezonie Le Petit Trou coraz mocniej zaznacza swoją obecność na rynku globalnym. Do sprzedaży trafiła już bowiem mini kolekcja zaprojektowana przez Kuczyńską dla Net-a-Porter. W jej skład weszły nocne koszulki oraz prezentowe boxy z figami na dzień i na noc.
Zdjęcia: Sonia Szóstak
Modelka: Maria Zakrzewska/ Division
Fryzjer: Gor Duryan
Makijaż: Kama Jankowska