– Nie da się jej pomylić z nikim innym, a jednocześnie wciąż serwuje coś, czego wcześniej nie było – napisała kiedyś o Berenice Czarnocie Harel. Trudno chyba o trafniejszą ocenę projektantki. „Królowa polskich dzianin”, jak nazywają ją niektórzy, co sezon udowadnia, że jest w Polsce miejsce na wysokiej jakości modę autorską. Dziś premierowo pokazujemy dziesiątą już odsłonę jej marki.
Grube sploty, oversize’owe fasony, naturalna paleta kolorystyczna i nastrojowe krajobrazy Białki Tatrzańskiej. Nawet jeśli tęsknicie za latem, najnowsza kampania Bereniki Czarnoty sprawi, że nie będziecie mogły doczekać się przyjścia prawdziwej jesieni.
– Każdy sweter, który zaczynam projektować, jest dla mnie trochę jak białe płótno dla malarza. Mam pomysł, ale końcowy efekt może być zawsze zaskoczeniem – mówi Berenika Czarnota. Sezon jesień-zima oznacza dla niej powrót do natury. Paletę barw obudowała wokół szarości, beżu, bieli i zieleni. Te ostatnie kojarzą jej się z wyciszeniem i ukojeniem.
W kolekcji na jesień-zimę 2019-2020 znalazły się jedynie dwa kolorowe modele (intensywnie zielony i patchworkowy). Reszta to autorska wariacja Czarnoty na temat stonowanych barw, na których bawi się fakturą i eksperymentuje z grubością splotu. Nowa odsłona jej marki to jednak nie tylko swetry. To także oversize’owe płaszcze (gładkie lub w kratę) oraz sukienki wprost stworzone do tego, by w skandynawskim stylu łączyć je z mięsistą wełną.
Czarnota nie tylko od lat konsekwentnie tworzy autorską modę. Coraz skuteczniej robi to także zgodnie z ideą less waste i w oparciu o lokalną produkcję. Cała jej najnowsza kolekcja powstała w Polsce, a za jej uszycie odpowiedzialni byli rodzimi rzemieślnicy. Żaden z projektów Czarnoty nie trafia w próżnię. Projektantka artystyczne podejście do mody łączy bowiem z chłodną analizą, dzięki czemu jest w stanie wyprodukować taką ilość modeli, na którą jest popyt. Te, które nie znajdą nabywców, przerabia z kolei na czapki i szale. – Nasza planeta jest już wystarczająco wyczerpana nadprodukcją – mówi.
Zdjęcia: Natalia Erdman/Van Dorsen Artists
Włosy: Marcin Wypych
Modelka: Natalia Maj/ Model Plus
Produkcja: Berenika Czarnota
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.