Przedstawiciele pokolenia Y uwielbiają róż? Tak, ale przede wszystkim ważniejsze od przedmiotów są dla nich doświadczenia. Oprócz wspólnie spędzonych chwil można im więc ofiarować przedmioty, które umilą czas.
Co różni millenialsów od poprzednich pokoleń? Większość z nich dorastała już jako digital natives, na Facebooka zalogowali się, jeszcze przed wejściem w pełnoletność, a otwarte granice sprawiły, że czują się obywatelami świata. Garściami czerpią z życia, podróże dokumentując na Instagramie. Przedmioty, które znajdują się w ich prywatnych kolekcjach, też muszą być w każdej chwili gotowe na sesję. Łączy je wysmakowana forma, miłe dla oka kolory i funkcjonalność, bo millenials jest przecież także multitaskerem. Jeśli nie chcemy obdarować przedstawiciela pokolenia Y ulotnymi biletami, bonami czy voucherami, wybierzmy rzeczy z historią.
Bąbelki pod ręką
Brandon Maxwell to jeden z ulubieńców Lady Gagi. Ale jego ostatnia kolekcja nawiązująca do złotej ery Hollywood, przekonała także przedstawicielki jeszcze młodszego pokolenia. Z torebką kryjącą butelkę szampana pojawiła się na czerwonym dywanie Gigi Hadid. Ten cudownie absurdalny przedmiot w teorii łączy praktyczne funkcje z pięknem formy, ale tak naprawdę ma być po prostu słodką, choć bardzo kosztowną, błahostką.
Wciąż w podróży
Millenialsi nie lubią zatrzymywać się w miejscu. Każdy weekend to dla nich okazja do city breaku albo wyprawy do spa, a dłuższe urlopy planują w egzotycznych krajach. Na spontaniczne wypady można się spakować do weekendowej torby projektu Zofii Chylak. Wykonana z bawełny ze skórzanymi detalami spełni oczywiście wymogi bagażu podręcznego.
Dźwięki nostalgii
Podczas gdy pokolenie X zbierały kasety magnetofonowe i VHS, millenialsi cofają się jeszcze o kilka dekad wstecz, odkurzając winyle. Bo przecież jazz nigdy nie brzmi tak pięknie, jak na adapterze. Klasyczna firma Crosley proponuje zamykany w pastelowej walizeczce gramofon. Wkradła się w jego technologię nowoczesność – łączy się dzięki Bluetoothowi z twoim smartfonem.
Być jak Carrie
Kto by pomyślał, że czasy „Wrednych dziewczyn”, Lindsay Lohan i kontrolowanego kiczu przełomu wieków, powrócą tak szybko. Jaskółką powrotu mody na aughties jest reedycja Saddle Bag od Diora. Maria Grazia Chiuri, wyczuwając zapotrzebowanie na ten model, już rok temu wręczyła go swoim ambasadorkom. Teraz noszą go wszystkie influencerki, które stać na it-bag o cenie wyższej niż średnia krajowa.
Think pink
Marka Everlane, która łączy Meghan Markle i Angelinę Jolie, a słynie z najlepszych bazowych elementów garderoby, proponuje róż w wersji zimowej. Odrobinę obszerniejszy sweter z alpaki to ucieleśnienie stylu après-ski w wydaniu jak z teledysku do „Last Christmas”.
Bardziej błyszczeć
Marką stworzoną przez Emily Weiss zachwyca się cała nasza redakcja. Ze szczególnym uwzględnieniem produktów do brwi, bo, jak wiadomo, każda dziewczyna z pokolenia Y chce być zawsze gotowa do idealnego selfie. A bez podkreślonych bezbarwnym wypełniaczem łuków trudno o dobry kadr.
Wsuń pierożek
Projektanci wiedzą, że millenialsi traktują modę jako pretekst do świetnej zabawy. Dlatego wymyślają limitowane kolekcje, które wyróżniają się odrobinę infantylnymi detalami. Platforma Moda Operandi we współpracy z marką Del Toro wypuściła linię wsuwanych butów. Najpiękniejsze są oczywiście te w odcieniu milenijnego różu zdobione pierożkami dim sum. Jak z komiksu!
Różowe okulary
Jeśli patrzeć na świat nie przez obiektyw aparatu, a bardziej bezpośrednio, to tylko chroniąc się okularami przeciwsłonecznymi. Te w klimacie retro od Le Specs są odpowiednio kiczowate. Trochę jak z garderoby Lolity, trochę z kolekcji Kylie Jenner.
Chwile ulotne
Millenialsi żyją tak, żeby każda chwila warta była uwiecznienia. Pomagają w tym nie tylko smartfony ze swoimi coraz liczniejszymi filtrami, ale także aparaty retro w typie Polaroida, pozwalające natychmiast wywoływać zdjęcia. Potem trafiają do portfela, na półkę albo... przefotografowane telefonem – na Instagram.
Wyroluj wiek
Miniony rok należał do jadeitowych rollerów, których zadaniem było natychmiastowe wygładzanie skóry. Te wykonane z kwarcu nie dość, że mają kolor bliższy upodobaniom pokolenia Y, to jeszcze działają równie skutecznie. „Kamień miłości” oddziałuje na skórę przy pomocy zamykającego pory chłodu oraz poprawia krążenie krwi i drenaż limfy. Działają więc przeciwzmarszczkowo oraz redukują cienie i worki pod oczami. Millenials wiecznie młody!
Kawa, raz!
Wiesz, że nieuchronnie wszedłeś w dorosłość, jeśli nie wyobrażasz sobie rozpocząć dnia bez kawy. Ten poranny rytuał wymaga luksusowej oprawy. Kawiarka projektu Toma Dixona to designerskie cacko. Nawet nieużywane będzie stanowiło centralny punkt każdej kuchni. Dodatkowy atut: miedź to jeden z najmodniejszych elementów wystroju wnętrz.
Duże dzieci
Czytając alegoryczną przypowieść Antoine'a de Saint-Exupéry'ego, odkrywamy, że w każdym wieku może nam przynieść mądrość. Chociaż przyzwyczailiśmy się do klasycznych ilustracji autora, nowe polskie wydanie z obrazkami Pawła Pawlaka odsłania przed nami kolejne piętra interpretacji. Aż kusi, żeby wyrwać stronę, by z ilustracji uczynić plakat. Ale nie, szanujemy książki za bardzo, by odebrać im integralność.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.