Uwielbia buszować po targach i serwisach z modą z drugiej ręki, a jej stylizacje to inspirująca podróż przez dekady. Myśląc o prezencie dla fanki vintage, nie musimy ograniczać się wyłącznie do ubrań i dodatków. Doceni też zapach zamknięty we flakonie retro albo piękny album.
Zapach Bottega Veneta Illusione: Między snem a jawą
Z jednej strony przypomina o beztroskich, rozpalonych słońcem Włoszech, z drugiej, otula ciepłem, zmysłowością i głębią. Zamknięty w kompozycji Bottega Veneta Illusione miks drzewa oliwnego i bobu tonka z kwiatem pomarańczy i czarną porzeczką sprawia, że zapachowi nie oprą się zarówno miłośniczki cytrusowych aromatów, jak i fanki cięższych kompozycji. Jego piękno leży właśnie w nieoczywistości. A nie ma przecież nic bardziej zniewalającego niż zapach, który wymyka się schematom. Zestaw Świąteczny Bottega Veneta Illusione dla Niej zawiera wodę perfumowaną 75 ml wraz z balsamem do ciała i miniaturą.
Dostępny w perfumeriach Sephora.
Książka „Berlin Living Rooms”: Dizajn z historią
Dominque Nabokov spędziła prawie 20 lat, fotografując wnętrza najbardziej stylowych mieszkań w Nowym Jorku i Paryżu. Wiele z nich należało do najbarwniejszych postaci świata sztuki, literatury i filmu. Zwieńczeniem jej fotograficznej podróży jest Berlin. Podobnie jak mieszkania z Nowego Jorku i Paryża, przestrzenie z niemieckiej stolicy Nabokov także sfotografowała analogiem, tym razem wyłącznie w czerni i bieli. Jak mówi, to właśnie z tymi kolorami (a także z ekspresjonizmem lat 30.) kojarzy jej się to miasto. Jeśli wasza przyjaciółka zakupy do domu robi tylko na Yestersenie i obsesyjnie kolekcjonuje zdjęcia wnętrz na Pintereście, będzie zachwycona.
Bluza Rotate Birger Christensen: Nie tylko na weekend
Popularność przyniosły im imprezowe sukienki, które w tym sezonie nosić będziemy na wirtualnie przyjęcia. Influencerki i założycielki marki Rotate mają apetyt na więcej. Niedawno zadebiutowały z linią sportowych i utrzymanych w styl retro bluz oraz spodni dresowych, do noszenia po domu i nie tylko. To też ich najbardziej ekologiczna ze wszystkich dotychczasowych kolekcji – wszystkie projekty uszyto w całości z pochodzącej z recyklingu bawełny.
Zegarek OMEGA: Rozmiar ma znaczenie
W wersji męskiej nowa odsłona kultowego Speedmastera ma średnicę szerokości 42 mm. W damskiej o cztery milimetry mniejszą, więc idealnie dopasowuje się do drobniejszego nadgarstka. Ten stylowy model to jeden z ulubieńców fanek OMEGI. Nic dziwnego - ma bogatą historię i stanowi świetny element zarówno klasycznych, jak i minimalistycznych stylizacji. Indeksy i wskazówki zostały wykonane z Sedny – 18-sto karatowego stopu złota stworzonego przez OMEGĘ. A utrzymana w kolorze cappuccino tarcza świadczy o klasie i ponadczasowości tego zegarka.
Torebka Rejina Pyo: Historia w zasięgu ręki
Kolekcje Rejiny Pyo to spełnienie marzeń wszystkich fanek stylu retro. Mała torebka we wzór skóry węża niektórym przypominać będzie torebki mamy Muminka, a innym królowej Elżbiety II. Angielska monarchini oczywiście stawia na bardziej stonowaną kolorystykę, ale królowa modnego eklektyzmu może pozwolić sobie na więcej.
Aksamitna szkatułka Sophie Bille Brahe: Mała rzecz, a cieszy
Jeśli nie chcecie kolejny rok z rzędu dawać bliskiej osobie biżuterii, możecie pomyśleć o tym, gdzie schowa wszystkie swoje skarby. Aksamitne etui od skandynawskiej projektantki biżuterii Sophie Bille Brahe samo w sobie jest małym dziełem sztuki. Oczami wyobraźni widzimy ja leżącą na zabytkowej toaletce.
Zestaw kosmetyków NARS: Lekkie onieśmielenie
Zanim nastała era bronzerów i rozświetlaczy, podstawą makijażu był róż – koniecznie w klasycznym odcieniu i nakładany tak, by imitować naturalny rumieniec. Kultowy już kolor „Orgasm” od NARSA przywołuje tę historię, ale w nieco bardziej współczesnej formie. Wszystko dzięki drobinkom, które pięknie odbijają światło i dają bardzo naturalny efekt. W połączeniu z kremową szminką stanowi duet nie do zatrzymania.
Czapka WILDWOOD: Gawarisz pa ruski?
Nasi rodzice (a nawet i niektórzy z nas), pamiętają „ushanki” z radzieckich filmów. Na fali nostalgii do łask wróciły także i one. I to w bardzo zbliżonym do oryginału wydaniu. Ta z kolekcji ukraińskiej marki WILDWOOD sprosta najbardziej tęgim mrozom, a jej noszenie zadziała jak podróż stylowym wehikułem czasu.
Koniak Rémy Martin V.S.O.P.: Chwila relaksu
Rémy Martin po raz pierwszy wypuścił firmowany własnym nazwiskiem koniak w 1724 roku. W 1927 na rynku zadebiutował wariant Rémy Martin V.S.O.P, czyli taki, który leżakuje co najmniej cztery lata. Miłośniczka klasyki będzie piła go z lodem, a fanka nowoczesnych rozwiązań może spróbować go w drinku Rémy Ginger, z napojem imbirowym i kawałkiem limonki.
Projekt na miarę Florentine: Siła indywidualizmu
Jeśli bliska wam fanka mody vintage poszukuje unikatowych projektów i wyjątkowej jakości na pewno doceni oryginalność tego prezentu. Zapraszając ją do warszawskiego atelier Florentine, dajecie jej możliwość uszycia ubrania na miarę i przeżycia przygody. Kto wie, może podarunek ten obudzi w niej kreatywnego ducha?
Treść dostępna dla osób pełnoletnich
Czy masz ukończone 18 lub więcej lat?
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.