Znaleziono 0 artykułów
12.06.2024

Jakub Urbanik tłumaczy, jak związki partnerskie zmienią życie osób LGBT+

12.06.2024
(Fot. Getty Images)

Dwie trzecie polskiego społeczeństwa popiera równość par jednopłciowych wobec prawa. Prof. UW dr hab. Jakub Urbanik tłumaczy, jak nowa regulacja wpłynie na życie codzienne osób LGBT+, także jego własne.

Dlaczego związki partnerskie są potrzebne? 

Bo nie wszyscy mają takie szczęście, jak ja. Moja pozycja jest uprzywilejowana. Mieszkam w wielkim mieście, pracuję na dużym uniwersytecie, mam akceptującą rodzinę, także rodzinę z wyboru, a znajomość prawa pozwala mi o siebie walczyć. Często słyszę, że rodzina czyjegoś partnera zamyka po jego śmierci wspólne mieszkanie pary, odcina partnera od informacji, pozbawia go prawa do decyzji. W moim życiu takich dramatycznych sytuacji nie było.

Jakie zapisy powinny znaleźć się w ustawie o związkach partnerskich? 

Angażując się w relację ekonomiczną i emocjonalną, osoba partnerska powinna zyskiwać ochronę prawną, zwłaszcza gdy pojawiają się dzieci. Zapominamy, że małżeństwo zawiera się nie tylko z porywu serca, ale także po to, by zapewnić ochronę na wypadek śmierci, rozstania, przejściowych problemów, w tym natury finansowej. 

W ustawie powinny znaleźć się zapisy o dziedziczeniu w pierwszej grupie, o możliwości reprezentacji osoby partnerskiej w sprawach urzędowych i przed sądami, o prawie do udzielania partnerowi informacji o stanie zdrowia, o wspólnym rozliczeniu podatkowym. Zadbać trzeba o dobra osobiste, które są niezbywalne – dobre imię, godność, prawo do pochówku, prawo do kultu zmarłego. Nawet gdybym zapisał w testamencie albo poświadczył wcześniej notarialnie, że chciałbym zostać pochowany przez partnera, według prawa to domena małżonka i rodziny. Ten przypadek znam zresztą z życia – jeden z moich przyjaciół pochował zmarłego partnera, ale nie ma prawa kiedyś przy nim spocząć. Projekt ustawy może także przewidywać przysposobienie wewnętrzne, czyli możliwość adopcji dziecka przez rodzica społecznego, który wychowuje je razem z rodzicem biologicznym w ramach tęczowej rodziny. 

U nas poparcie społeczne, inaczej niż w większości krajów, gdzie obowiązują związki partnerskie, poprzedza regulacje prawne. Polska jest jednym z pięciu krajów Unii Europejskiej, obok Bułgarii, Litwy, Rumunii i Słowacji, które nie uregulowały jeszcze tej kwestii.

Tak. W wielu krajach, w których w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wprowadzono te regulacje (pierwsza była Dania w 1989 roku), opinia publiczna nie była wcześniej przekonana. Zmiana społeczna dokonała się dopiero za sprawą regulacji prawnej. Hiszpania, jako trzeci kraj na świecie, przyzwoliła na małżeństwa jednopłciowe w 2005 roku. Myślę, że większość Hiszpanów i Hiszpanek nie zastanawiała się wtedy, czy są „za”, czy „przeciw”. Stan prawny zmienił poczucie sprawiedliwości społecznej. Gdy na zajęciach pytam studentów i studentki o przykład normy, która wyprzedziła i zmieniła świadomość społeczną, pojawia się odpowiedź – obok równouprawnienia kobiet – małżeństwa osób tej samej płci. 

Czerwcowy numer „Vogue Polska” w sprzedaży od 23 maja. Zamów go już dziś z jedną z dwóch okładek do wyboru na Vogue.pl

 

 
Anna Konieczyńska
  1. Styl życia
  2. Społeczeństwo
  3. Jakub Urbanik tłumaczy, jak związki partnerskie zmienią życie osób LGBT+
Proszę czekać..
Zamknij