
Jak wyglądałaby Victoria Beckham jako it-girl lat 70.? Dokładnie tak jak w piątkowe popołudnie na ulicach Nowego Jorku: oczywiście z klasą. Tym razem królowa elegancji udowadnia też, że nie brakuje jej fantazji i wyobraźni.
Ostatnie tygodnie to wyjątkowy czas w życiu zawodowym byłej Spicetki, choć dziś Victoria Beckham nie musi opierać już swojej kariery na wspomnieniu popowej przeszłości. Pełnoprawna projektantka otwiera właśnie nowy rozdział w historii swojej modowej marki, który zapoczątkowany został szeregiem zmian w jej firmie, m.in. wymianą zespołu. Zmianę można dotrzeć również w samych projektach, w których nacisk położony jest teraz głównie na rzemieślniczą pracę. Nową kolekcję projektantka zaprezentowała na niedawnym, paryskim tygodniu mody, debiutując w stolicy Francji podczas fashion weeku i stawiając kropkę na i całej przemiany.
Od tego czasu Victorię można było wielokrotnie zobaczyć w zachwycających sukienkach własnego projektu, wyróżniających się świetnym szyciem, eleganckimi materiałami, modną asymetrią i nieoczywistymi kolorami, m.in. szmaragdowym i baby blue. Gdy projektantka odkłada na bok swoje kreacje, i tak nie rezygnuje z pełnego szyku, co pokazała w piątkowe popołudnie 14 października na ulicach Nowego Jorku. Wyglądała, jakby wehikuł czasu właśnie przeniósł ją wprost z lat 70.

Victoria Beckham miała na sobie spodnie w obecnie ulubionym kolorze influencerek – odcieniu masła – z wyższym stanem i rozszerzanymi nogawkami, które w charakterystyczny dla lat 70. sposób zakrywały buty. Elegancji materiałowemu modelowi dodawał kant. Wybór góry stroju również idealnie wpisał się w estetykę tamtej dekady – koszula w kontrastujących kolorach toffi, brązu i ultramaryny wyróżniała się psychodelicznym wzorem. Uzupełniającymi stylizację dodatkami były bordowa torebka w kształcie wiaderka i duże okulary przeciwsłoneczne. Projektantka mogłaby natychmiast zostać przeniesiona w czasie do Bethel na festiwal muzyczny Woodstock w 1969 roku i absolutnie nikt nie zorientowałby się, że jest gościnią z przyszłości.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.