Na zakończenie Paris Fashion Week, 5 października, podczas pokazu kolekcji Louis Vuitton wiosna/lato 2022 pojawili się aktywiści z organizacji Extinction Rebellion. Pośród rzędu modelek nieśli hasła „Overconsumption = Extinction” oraz „No Fashion on a Dead Planet”.
„Nadkonsumpcja to zagłada” i „Nie ma mody na martwej planecie” –można było przeczytać na transparentach aktywistów z Extinction Rebellion podczas Paris Fashion Week. Po kilkunastu sekundach zostali w brutalny sposób wyprowadzeni przez ochronę. Żeby zaprotestować wybrali pokaz Louis Vuitton właśnie dlatego, że marka zapewnia, iż podejmuje działania w trosce o środowisko. Ostatnio wyprodukowała na przykład model sneakersów, których materiał ma pochodzić w 90% z recyklingu.
Grupa Extinction Rebellion znana jest z organizowania protestów, wymierzonych w szkodliwe działania przemysłu, związanego z modą oraz produkcją ubrań. Ostatnio na Twitterze wezwali prezydenta Francji Emmanuela Macrona do podjęcia natychmiastowych działań w celu rozluźnienia powiązań państwa z branżą modową. Powtarzali, że francuski rząd miał możliwość wprowadzania właściwych regulacji w tej dziedzinie, jednak nie zrobił nic.
Extinction Rebellion to ruch, który w akcjach obywatelskiego nieposłuszeństwa wyraża sprzeciw wobec polityki, niszczącej środowisko. Protestujący zwracają uwagę na katastrofę klimatyczną, ich działania skierowane są przeciw konsekwencjom niszczenia przez nas Ziemi. Organizacja jest aktywna w wielu krajach, również w Polsce – z okazji walentynek w 2021 roku polscy aktywiści przeprowadzili akcję pod hasłem „Miłość jest o wyborze trudnej prawdy” – prezentowali hasła, odnoszące się do troski o przyrodę, powietrze, zachowanie różnorodności biologicznej.
Świat mody wielokrotnie był krytykowany za działania, degradujące środowisko. Marki oskarża się między innymi o wykorzystywanie naturalnych futer, czy nadprodukcję ubrań.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.