Piękno (z) nauki. Nowa technologia laserowa pomoże w leczeniu trądziku

Trądzik pospolity dotyka coraz więcej osób, nie oszczędzając żadnej kategorii wiekowej. Leczenie tej choroby skóry jest trudne i długotrwałe. Tym ciekawsza wydaje się najnowsza technologia laserowa, która celuje w źródło powstawania trądziku, czyli gruczoł łojowy. Na czym polega ta metoda, jakie rezultaty przynosi i czy jest dobra dla każdego – opowiada dr n. med. Karolina Kopeć-Pyciarz, specjalistka dermatolożka z kliniki SKIN SPA® we Wrocławiu.

Dawniej mówiło się głównie o trądziku młodzieńczym albo różowatym. Czy dziś możemy mówić o trądziku wieku dorosłego jak o popularnym schorzeniu?

Trądzik dotyka prawie 90 proc. populacji na różnym etapie życia. Wielu pacjentów, którzy trafiają do mojej kliniki, boryka się z jakąś formą trądziku lub dysfunkcją gruczołów łojowych. Bardzo często choroba ciągnie się latami. Niestety, dotyczy także coraz młodszych pacjentów, już nawet ośmioletnich. Jest też dużo przypadków trądziku u osób dorosłych – tutaj dominują kobiety. Należy pamiętać, że nie ma jednej przyczyny trądziku. U podstaw leży genetyka – przerośnięty, duży gruczoł łojowy, tendencja do rogowacenia jego ujścia i rodzinne obciążenie chorobą.

Co pani doktor ma na myśli, mówiąc o dużym gruczole łojowym? Możemy być bardziej lub mniej podatni na trądzik i mieć te gruczoły o różnej wielkości?

Owszem, jedni mają skórę gładką, z mniejszymi gruczołami łojowymi i wąskimi ich ujściami, inni – porowatą, z przerośniętymi gruczołami. Jak już wspomniałam, wynika to z naszych indywidualnych uwarunkowań anatomicznych. Gdy gruczoł łojowy jest duży, produkuje więcej działającego prozapalnie sebum, co prowadzi do powstawania grudek, zaskórników, krost.

Przez lata trądzik był leczony izotretynoiną – doustną pochodną witaminy A – co często wiązało się z dużym dyskomfortem: przesuszoną skórą, podrażnieniami, nadwrażliwością na światło słoneczne, nie wspominając o obciążeniu całego organizmu. Po takiej terapii gros osób narzekało na nawroty choroby.

Czy to wciąż skuteczna i stosowana metoda, czy jednak już się od niej odchodzi?

Trądzik jest przewlekłą i nawrotową chorobą skóry. Leczenie – zwłaszcza jeśli zostało podjęte z opóźnieniem – trwa długo. Nie mamy zbyt wielu uznanych metod terapii. Jedna z nich, stosowana od ponad 40 lat, to właśnie wspomniana izotretynoina, która celuje w przyczynę trądziku, czyli gruczoł łojowy. Należy do najskuteczniejszych metod leczenia, a prowadzenie terapii pod kontrolą lekarza warunkuje jej bezpieczeństwo. Skutki uboczne mijają, a z większością z nich można sobie poradzić w domu. Warto jednak pamiętać, że istnieją pewne ograniczenia tej terapii.

Niedawno pojawiła się alternatywa dla leczenia farmakologicznego. Laser, który leczy trądzik. Czy to oznacza przełom w leczeniu choroby?

Z mojej perspektywy – specjalisty dermatologa – mogę śmiało stwierdzić, że to przełom. Myślę, że całe środowisko dermatologiczne czekało od lat na zarejestrowaną technologię laserową konkretnie do leczenia trądziku. Targetem dla lasera 1726 nm. jest gruczoł łojowy – tak jak w przypadku izotretynoiny. Światowa premiera tej technologii miała miejsce zaledwie w marcu tego roku, a długofalowe doświadczenia terapeutyczne pochodzą póki co wyłącznie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie ten laser jest dostępny od dwóch lat, odkąd zyskał rejestrację Agencji Żywności i Leków FDA.

Dla kogo będzie to odpowiedni zabieg? Do jakiego rodzaju trądziku?

Obecnie rejestracja obejmuje leczenie trądziku od umiarkowanego do ciężkiego. Jak w przypadku każdej nowej terapii wskazania będą się zapewne z czasem rozszerzać o inne przypadłości z kręgu chorób łojotokowych. Są już podejmowane próby leczenia trądziku różowatego, zaskórnikowego, łojotoku, trądziku hormonalnego itp.

Czy zabieg laserowego leczenia trądziku należy wykonywać w serii? Jeśli tak, to ile i jak często?

Większość pacjentów wymaga serii trzech zabiegów, przy czym odstęp między każdym kolejnym wynosi około czterech tygodni.

Co dzieje się w trakcie zabiegu laserowego leczenia zmian trądzikowych?

Do tej pory w laseroterapii trądziku stosowano urządzenia emitujące światło szerokopasmowe, które łagodzi stan zapalny i działa przeciwbakteryjnie. Jest to jednak terapia objawowa i w mojej opinii głównie pomocnicza.

Nowy laser emituje falę świetlną, która jest pochłaniana przez sebocyty, czyli komórki gruczołu łojowego. Energia zostaje zaabsorbowana przez tę strukturę bez naruszenia naskórka i tkanek otaczających. Jest to pierwsza i jedyna tego typu technologia na świecie, której celem jest źródło problemu.

Jak długo trwa pojedyncza terapia laserem? Czy zabieg jest bolesny, wymaga miejscowego znieczulenia?

Zabieg trwa 30-40 minut i wykonuje się go bez znieczulenia. Głowica lasera jest mocno chłodzona, co znacznie poprawia komfort terapii. Pacjenci oceniają dolegliwości bólowe na 2-3 w 10-stopniowej skali.

Jak wygląda twarz bezpośrednio po zabiegu? Czy jest zaczerwieniona? Widać obrzęk?

Obserwujemy delikatny rumień, który szybko ustępuje. Obrzęki zdarzają się niezwykle rzadko. Po zabiegu pacjent może wrócić do normalnej, codziennej aktywności. Z doświadczenia wiem, że czasami kilka dni po zabiegu odczuwalna jest suchość skóry oraz może nastąpić przejściowe pogorszenie stanu cery – tak jak w przypadku każdej innej formy leczenia trądziku.

Po jakim czasie od zastosowania lasera widać pierwsze efekty poprawy jakości skóry?

To kwestia bardzo indywidualna. U części pacjentów stan cery ulega poprawie z każdą sesją, u innych na efekty trzeba poczekać nawet 6-12 miesięcy. W tym czasie – w razie potrzeby – można uzupełniać leczenie o wskazane przez lekarza zabiegi kosmetologiczne, odpowiednią pielęgnację i preparaty miejscowe.

Jakie są przeciwwskazania?

Standardowe dla laseroterapii, czyli ciąża, świeża opalenizna – zarówno naturalna, jak i sztuczna – choroba nowotworowa, miejscowe zakażenia skóry.

Czy ta wiązka usuwa też trudne i nieestetyczne przebarwienia potrądzikowe?

Nie rekomendujemy tej technologii w tym wskazaniu. Natomiast pragnę podkreślić, że kluczowe dla ochrony skóry przed trwałymi uszkodzeniami jest jak najwcześniejsze podjęcie leczenia trądziku.

Czy laser ma szansę wyprzeć inne formy leczenia trądziku?

Raczej jest to kolejne, skuteczne narzędzie do walki z tym uporczywym schorzeniem. Każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego podejścia. Poza tym – jak każda pionierska technologia – ma swoją cenę i również to musimy brać pod uwagę, planując leczenie. Zauważam jednak bardzo duże zainteresowanie tą formą terapii, zwłaszcza u pacjentów z trądzikiem nawrotowym i u tych, którzy chcieliby uniknąć leczenia doustnego.

Czy w gabinecie pani doktor widać zainteresowanie laserem przeciwtrądzikowym?

Laser jest u nas dostępny dopiero od końca lipca, a mamy już pierwszych pacjentów po drugiej sesji i wielu zakwalifikowanych do leczenia. Więc uważam, że zainteresowanie jest duże. Moja klinika oferuje ten zabieg jako jedna z dwóch w Polsce – tak że pacjenci mają możliwość leczenia na wschodzie i na zachodzie naszego kraju.

Dr n. med. Karolina Kopeć-Pyciarz - specjalista dermatolog-wenerolog, lekarz medycyny estetycznej. Założycielka kliniki SKIN SPA® we Wrocławiu. Ukończyła Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Szkolenie specjalizacyjne odbywała w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii we Wrocławiu. Jest certyfikowanym lekarzem American Academy of Aesthetic Medicine (AAAM), absolwentką studiów doktoranckich na Wydziale Lekarskim Kształcenia Podyplomowego oraz studiów podyplomowych z zakresu medycyny estetycznej na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. 

Wyłącznym dystrybutorem tej technologii w Polsce jest BOGDANI Dermatologia www.bogdanidermatologia.pl