Autor jednego z najpopularniejszych kucharskich blogów w Polsce. Laureat dwóch statuetek magazynu „Saveur”, nazywanych kulinarnymi Oscarami. Publicysta, pisarz i gościnny autor „Vogue.pl” Michał Korkosz, w sieci znany jako Rozkoszny mawia, że jego gotowanie jest „beztrosko rozkoszne, rozkosznie pyszne”. I rozkosznie proste. Rodzime smaki miksuje z aromatami Wschodu i Zachodu, reinterpretuje tradycyjne przepisy i w kilka chwil układa nowe. Nam zdradza, jak przyrządzić lunch idealny – chrupiące bataty z chimichurri podane na chmurce z ubitej fety i ricotty, a na osłodę labneh z karmelizowanymi śliwkami oraz oliwą, przyprószone kryształkami soli morskiej.
Pieczone bataty z chimichurri na ubitej fecie i ricotcie
2 - 4 porcje
Składniki:
3 małe bataty
1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
¾ łyżeczki wędzonej papryki
½ łyżeczki płatków chili
¼ łyżeczki drobnoziarnistej soli morskiej
2 łyżki oliwy extra virgin
2 łyżki posiekanej szalotki
½ zielonego chili, posiekanego
1 ząbek czosnku, przeciśniętego przez praskę
sok wyciśnięty z połowy cytryny
¼ łyżeczki soli
¼ szklanki posiekanej kolendry lub mieszanki natki pietruszki i bazylii
¼ szklanki oliwy extra virgin
1 kostka (200 g) sera feta, pokruszona
250 g sera ricotta
¼ szklanki jogurtu greckiego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka soku z cytryny
Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza (góra-dół). Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Bataty obierz i pokrój na ósemki. Obtocz w przyprawach, skrobi, soli, a następnie w oliwie. Wyłóż na blachę. Piecz około 30 minut, aż będę miękkie w środku i lekko chrupiące z zewnątrz.
W międzyczasie przygotuj sos chimichurri. Połącz posiekaną szalotkę, chili, ząbek czosnku, sok z cytryny i sól. Odstaw na 5 minut. Dodaj kolendrę i oliwę, wymieszaj.
Utrzyj na puch fetę, ricottę i jogurt. Dodaj sok i skórkę z cytryny.
Na talerzach lub półmisku rozsmaruj ubitą fetę, ułóż bataty, polej sosem chimichurri. Podawaj!
Labneh z karmelowymi śliwkami, oliwą i solą morską
2 - 4 porcje
Składniki:
300 g jogurtu greckiego
¼ szklanki (50 g) cukru
1 ½ łyżki łagodnego octu np. z owoców granatu lub jabłkowego
300 g śliwek
extra virgin
sól morską gruboziarnista
Przygotowanie:
Jogurt przełóż na drobne sitko ułożone nad miską. Wstaw do lodówki na czas odsączania serwatki. Możesz to robić od 30 minut do 12 godzin, czym dłużej, tym labneh będzie bardziej kremowy.
Rozprowadź cukier po powierzchni suchego garnka. Top go na umiarkowanym ogniu, aż nabierze ciemno bursztynowego koloru i karmelowego zapachu, około 5 minut. Dodaj powoli ocet, a następnie śliwki. Mieszaj, aż karmel się rozluźni. Gotuj przez następnie 6 minut, aż śliwki odrobinę zmiękną i puszczą soku. Odstaw z ognia.
Do miseczek przełóż po solidnym kleksie labneh. Ułóż na nim śliwki i powstały owocowy karmel. Polej oliwą i posyp odrobiną soli morskiej. Podawaj póki ciepłe.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.