Szukasz dobrego serialu na długie, zimowe wieczory? Obejrzyj „Przesmyk”, polski thriller szpiegowski z Leną Górą w roli głównej. Ostrzegamy: od polskiej produkcji platformy Max nie sposób się oderwać.
Wraz z nowym rokiem na platformy streamingowe trafiło wiele nowych seriali. W styczniu z zapartym tchem śledziliśmy akcję takich tytułów, jak „Tęsknię za tobą”, „Wzgórze psów” i „The Pitt”. W lutym z niecierpliwością wyczekujemy premiery drugiego sezonu „Yellowjackets”, netflixowego „Octu jabłkowego” i kolejnych odcinków świetnego „Przesmyku”.
Polska produkcja platformy Max to serial szpiegowski utrzymany w klimacie najlepszych dreszczowców. Dlaczego warto go obejrzeć?
O czym opowiada serial szpiegowski „Przesmyk” – nowa polska produkcja platformy Max?
Akcja „Przesmyku" rozgrywa się w 2021 roku, na rok przed rosyjską agresją na Ukrainę. Polski serial szpiegowski opowiada historię Ewy Oginiec (Lena Góra), agentki polskiego wywiadu, która po osobistej tragedii rozważa odejście z wywiadu. Kiedy jednak dowiaduje się, że jej partner Skiner (Karol Pocheć) został zdemaskowany przez rosyjski wywiad i zniknął bez śladu, bohaterka wraca do gry.
„Przesmyk” to polski thriller szpiegowski na światowym poziomie, który pokazuje realia agentów wywiadu, a także kulisy wojny hybrydowej. Za reżyserię produkcji platformy Max odpowiadał Jan P. Matuszyński.
W obsadzie nowego serialu znalazła się plejada polskich gwiazd, w tym Lena Góra, Bartłomiej Topa (w zupełnie innej roli niż w serialu „1670”), znana z „Chłopów” Kamila Urzędowska, nowy „Znachor” Leszek Lichota, a także Tomasz Ziętek, Eliza Rycembel i Antek Sztaba.
Czekasz na kolejny odcinek serialu „Przesmyk”? Oto trzy inne polskie produkcje Max, które warto obejrzeć w tym czasie
„Doppelgänger. Sobowtór”: Pod przykrywką
Akcja serialu na podstawie filmu Jana Holoubka przenosi nas do 1977 roku. Hans (Jakub Gierszał) przekracza żelazną kurtynę, zostawiając za sobą dostatnie, zachodnie życie. Tymczasem Jan (Tomasz Schuchardt) pracuje w gdańskiej stoczni, marząc o wyjeździe z komunistycznej Polski. Ich losy połączy wspólna tajemnica z przeszłości. „Doppelgänger. Sobowtór” to równie dobry serial szpiegowski, choć w bardziej retro wydaniu.
„Wataha”: Samotny wilk
„Watahę” i „Przesmyk” łączy nie tylko obsada (z Leszkiem Lichotą na czele), lecz także twórcy. Jan P. Matuszyński nakręcił kilka odcinków obsypanego nagrodami serialu Max. Polska produkcja śledzi losy Wiktora Rebrowa – funkcjonariusza Straży Granicznej na tropie szajki przemytników. Bohater, niczym samotny wilk, przemierza Bieszczady w poszukiwaniu sprawiedliwości.
„Pakt”: Spisek osobisty
Fanom trzymających w napięciu produkcji polecamy również seans „Paktu”. Akcja serialu rozgrywa się we współczesnej Polsce. Dziennikarz śledczy Piotr Grodecki (Marcin Dorociński) natrafia na trop afery finansowej, która okazuje się mieć wymiar osobisty. Dlatego, pomimo sprzeciwu redakcji, decyduje się na publikację. Kiedy wydaje się, że sprawa została zakończona, bohater otrzymuje tajemniczą wiadomość, która wciągnie go w świat spisków, intryg i politycznych rozgrywek.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.