Medycyna estetyczna przyszłości

Medycyna estetyczna staje się coraz bardziej popularna. Jak rysuje się jej przyszłość, tłumaczy raport Allergan Aesthetics, którego premiera odbyła się 24 marca podczas konferencji prasowej w Warszawie.

– Medycyna estetyczna nie polega tylko na sprawianiu, że wyglądamy dobrze. Jej zadaniem jest też zwiększanie pewności siebie, spowodowaniu, że dobrze się ze sobą czujemy – przekonuje Agnes Lim, Wiceprezes EEMEA Allergan Aesthetics. – Obserwujemy obecnie ogromny wzrost popularności medycyny estetycznej. Na co dzień widzę, również wśród moich znajomych, że dbanie o siebie staje się coraz ważniejsze – dodaje Lim.

Medycyna estetyczna bez tabu

Allergan Aesthetics to oddział międzynarodowego koncernu AbbVie. Zajmuje się opracowywaniem, produkcją oraz dystrybucją produktów stosowanych w medycynie estetycznej. Raport „Etyka i przyszłość medycyny estetycznej” powstał, aby pomóc w zrozumieniu tego, co kształtuje medycynę estetyczną jutra. Jego celem jest chęć wsparcia lekarzy, a także całego środowiska branżowego i reakcja  na zmieniające się potrzeby pacjentów.

Ostatnie lata przyniosły niezwykle dynamiczny rozwój medycyny estetycznej. Co ważne, korzystanie z jej zdobyczy i możliwości przestało być już tematem tabu i powodem do wstydu, a jest traktowane jako element holistycznego dbania o siebie. Nic więc dziwnego, że popularność wielu zabiegów wciąż rośnie, a jak pokazuje raport Allergan Aesthetics, ten trend w nadchodzących latach ma się utrzymać.

– W ostatnich latach obserwujemy coraz wyższy poziom otwartości i wiedzy wśród naszych pacjentów – mówi Sanja Miletić, Manager Generalna Allergan Aesthetics w Polsce. – Przewidując przyszłość, możemy opisać zmiany kulturowe i społeczne, aby lepiej zaspokajać ich potrzeby. Nieustannie poszukujemy najlepszych rozwiązań, opracowując nowoczesne technologie, które napędzają rozwój i wyznaczają kierunki rozwoju w medycynie estetycznej – tłumaczy Miletić.

Etyka i zabiegi szyte na miarę

Raport Allergan Aesthetics wskazuje pięć najważniejszych czynników wpływających na rozwój medycyny estetycznej w Polsce. Niezwykle ważnym kierunkiem jest etyka – badanie opinii publicznej pokazało, że aż 91 proc. Polaków oczekuje, aby osoba wykonująca zabieg kierowała się normami etycznymi. – Celem wszystkich działań, zarówno moich, jak i moich kolegów i koleżanek z branży, jest bezpieczny efekt terapeutyczny, a nie tylko podkreślenie urody –  tłumaczy we wspomnianym wyżej raporcie dr Łukasz Duda-Barcik, specjalista chirurgii plastycznej i lekarz medycyny estetycznej.

Wagę etyki w branży podkreśla też Wiceprezes EEMEA Allergan Aesthetics. – Pragniemy sprawić, aby medycyna estetyczna była bezpieczna dla wszystkich. Dlatego też w przyszłości zwiększy się nacisk na spersonalizowane leczenie, dostosowane indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta. W dzisiejszych czasach ten trend jest mocniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Bo przecież nie jest tak, że wszystko jest dobre dla każdego. Dlatego branża idzie w kierunku personalizacji zabiegów. Każdy z nas, wybierając się do kliniki, pragnie planu leczenia „szytego na miarę”, odpowiadającemu jego pragnieniom oraz potrzebom, tak, aby mógł stać się najlepszą wersją samego siebie – tłumaczy Agnes Lim.

Cyfrowa soczewka i nowa definicja męskości

Z raportu Allergan Aesthetics wynika także, że bardzo duży wpływ na zachowania klientów branży medycyny estetycznej mają media społecznościowe. Przeniesienie relacji osobistych i zawodowych do sieci spowodowało, że częściej niż kiedykolwiek widzimy naszą twarz na ekranie komputera czy smartfona. – W rozmowach wideo obserwujemy naszą twarz wśród wielu innych, więc zaczynamy ją porównywać. Kamery, słaba jakość oświetlenia, kąt padania światła zniekształcają obraz i tworzą wizerunek niespójny z tym, który widzimy na co dzień w lustrach naszych łazienek czy lusterkach samochodowych – mówi dr Agnieszka Keller, peridontolog, implantolog i lekarz medycyny estetycznej.

Zniekształcony obraz naszych twarzy, widoczny podczas konferencji na Zoomie, to jednak nie wszystko. Wpływ na chęć poddania się zabiegom medycyny estetycznej mają też filtry dostępne w mediach społecznościowych. Ale choć aż 46 proc. badanych Polaków deklarowało, że filtry zachęcały ich do poddania się zabiegom, eksperci podkreślają, że taka motywacja nie jest najlepsza. Dlatego tak ważnym wyzwaniem dla medycyny estetycznej będzie w przyszłości wypracowanie złotego środka. Bo jak tłumaczy Agnes Lim, medycyna estetyczna, mądrze stosowana, ma wpływ nie tylko na nasz wygląd, lecz także ogólne samopoczucie.

– Medycyna estetyczna zwiększa pewność siebie, pozwala pożegnać niedoskonałości, zapewnia nam lepsze zdrowie skóry. A kiedy nasza skóra jest w lepszej kondycji, czujemy się ze sobą lepiej. W moim wypadku piękniejszy wygląd przekłada się na poprawę ogólnego dobrostanu – przekonuje dr Agnes Lim. Nie powinien więc dziwić też fakt, że zabiegom medycyny estetycznej coraz częściej poddają się również mężczyźni. – Zadbany wizerunek mężczyzny jest aktualnie nieodłącznym elementem jego stylu i wyrazem elegancji – mówi dr Łukasz Duda-Barcik.

Zatrzymać czas

Medycyna estetyczna obejmuje często nie tylko opiekę nad ciałem, lecz także nad duchem. Pacjenci oczekują holistycznego podejścia, dlatego tak ważne są relacje z lekarzem. – Pacjenci mają coraz większą świadomość, że tylko zdywersyfikowane działania, czyli aktywność fizyczna, zdrowa dieta i rozsądne korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej, mogą dać im pożądany efekt. Dlatego też ich oczekiwania względem branży rosną – mówi dr Ewa Jarczewska-Derc, psycholog.

Pacjenci klinik medycyny estetycznej pragną zatrzymać czas albo spowolnić jego upływ. Długość życia przeciętnego człowieka wzrasta. Jesteśmy też coraz bardziej świadomi tego, jak opóźnić oznaki starzenia. Badanie opinii publicznej przeprowadzone w Polsce pokazało, że chęć zmiany wyglądu spowodowana starzeniem jest drugim najpopularniejszym powodem rozważania zabiegu medycyny estetycznej. Dodatkowo coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że spowolnienie oznak upływu czasu wymaga działania wielopłaszczyznowego. Medycyna estetyczna jest jedną z możliwości, ale nie można zapominać przede wszystkim o zdrowym stylu życia.