Redakcja poleca: Dokument o Richardzie Ramirezie, regenerująca pielęgnacja i moda na nowy sezon

Fabularne seriale zamieniamy na mrożące krew w żyłach dokumenty, rozglądamy się za wiosennymi trendami i regenerujemy skórę po zimie.

Oversize’owy garnitur Arket

Ma świetny, nieco obszerny, ale nie dominujący nad sylwetką fason, przepiękny kolor przygaszonego khaki i wysoką jakość materiału – uszyto go w większości z włoskiej wiskozy. Garnitur z nowej kolekcji Arket przyprawi o szybsze bicie serca wszystkie miłośniczki minimalizmu. Z jego noszeniem nie trzeba czekać do wiosny. Świetnie sprawdzi się w połączeniu z klasycznym płaszczem albo ciepłym golfem założonym pod marynarkę.

Książka „Something’s OFF”, wyd. Taschen

Nie tylko dla fanów streetwearu. Zamknięta w jaskrawej obwolucie publikacja wydawnictwa Taschen pozwala zajrzeć za kulisy jednej z najbardziej ekscytujących współprac, jakie kiedykolwiek nawiązały światy mody i sportu – Virgila Abloha i Nike z 2016 roku. W jej wyniku powstała limitowana kolekcja 10 modeli sneakersów. W albumie znalazły się niepublikowane wcześniej zdjęcia, także prototypy, skany notatek Abloha, a nawet fragmenty wiadomości, jakie wymieniał z zespołem Nike’a.

Serial „Richard Ramirez: Polowanie na seryjnego mordercę”

Czteroodcinkowy dokument w reżyserii Tillera Russela cofa nas do Los Angeles lat 80., a konkretnie do roku 1985, kiedy miasto nawiedziła fala brutalnych morderstw. Początkowo nic nie wskazywało na to, że coś może je łączyć (owszem, popełniono je tym samym kalibrem broni, ale w tamtych czasach występował on w Stanach Zjednoczonych najczęściej). Szybko zaczęła towarzyszyć im seria porwań małych dzieci i ataków na młode dziewczyny. Wraz z kolejnymi odcinkami widz śledzi dochodzenie wydziału zabójstw z Los Angeles. Choć sprawca Richard Ramirez zostaje postawiony przed sądem, nie przestaje przerażać. Wywiady z policjantami, technikami wydziału zabójstw, a także ofiarami, które przeżyły, mieszają się w tej produkcji z materiałami archiwalnymi i szokującymi zdjęciami.

Regenerujące mleczko do ciała Perfecta

W mleczku do ciała Perfecta aż 97 proc. składników jest pochodzenia naturalnego. Głównym komponentem została znana z medycyny ajurwedyjskiej ashwaganda, która jest bogata w przeciwutleniacze, wykazuje działanie nawilżające i wygładzające. Towarzyszą jej odżywcze masło shea i gliceryny. Wspólnie niwelują szorstkość naskórka i pozwalają na jego pełną regenerację.