Świeżo upieczona miliarderka wybrała się na zakupy w nowojorskim markecie ubrana od stóp do głów w rzeczy od Chanel, Gucci i Diora.
W 2014 roku dyrektor kreatywny domu mody Chanel Karl Lagerfeld na potrzeby pokazu przeobraził Grand Palais w supermarket. Między alejkami z francuskimi serami, oranżadą i jajkami sygnowanymi logiem Chanel przechadzały się modelki w tweedowych kostiumach. Niektóre miały na ramionach zawieszone torebki 2.55, owinięte folią tak, by przypominały produkty spożywcze. Nadgarstki innych zdobiły bransoletki zbudowane z metalowych puszek po tuńczyku.
W poniedziałek scenę z wybiegu postanowiła odtworzyć Rihanna, która pamiętny pokaz oglądała z pierwszego rzędu. Wokalistka, założycielka marki Fenty i od niedawna najbogatsza kobieta branży muzycznej, wybrała się do sklepu w stylizacji złożonej z rzeczy od największych domów mody.
Na stylizację gwiazdy składały się obszerne dżinsy Gucci z przetarciami oraz rozchełstany żakiet Chanel uszyty z czarnej tkaniny bouclée, spod którego wystawał biustonosz Savage x Fenty. Za dodatki posłużyły Rihannie łańcuszek przewiązany w biodrach, czapka w trawiastej zieleni od New Era, alabastrowe sneakersy Adidasa i naręcza biżuterii – sznury pereł od Vivienne Westwood, kolczyki z łzami perłopławów i kolia z białych szmaragdów od Diora.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.