Znaleziono 0 artykułów
21.10.2022

„Od zera”: Miłość po happy endzie

21.10.2022
(Fot. materiały prasowe)

Poszukująca spełnienia Amerykanka we Florencji zakochuje się we włoskim szefie kuchni – fabuła miniserialu Netfliksa „Od zera” brzmi, jakby napisał ją algorytm. Ale ta historia wydarzyła się naprawdę. Czy warto oglądać produkcję z Zoe Saldañą w roli głównej?

Amy Wheeler (Zoe Saldaña, znana przede wszystkim z „Avatara” i „Strażników Galaktyki”) wkurzyła swojego teksańskiego tatę. Zamiast grzecznie studiować prawo na prestiżowym Georgetown (po licencjacie na Brownie!), poleciała na wakacje do Florencji, żeby poszwendać się po Galerii Uffizi. Rozważna Amy skrywa bowiem romantyczną duszę – pragnie zostać malarką. We Włoszech zachwyci ją jednak przede wszystkim sztuka życia. Jak bohaterki „Love & Gelato” czy wcześniej „Jedz, módl się, kochaj” albo „Pod słońcem Toskanii”, rozsmakuje się w makaronie, winie i mężczyznach. Los postawi na jej drodze pracującego we Florencji jako szef kuchni Sycylijczyka Lino (Eugenio Mastrandrea, znany z włoskich kryminałów). Ale ich historia nie skończy się ostrym seksem, porwaniem i porachunkami mafijnymi jak w „365 dniach”. Zakochany po uszy Lino zdecyduje się bowiem opuścić słoneczną Italię, by dzielić z Amy życie po drugiej stronie Atlantyku. Nie polubi amerykańskiego jedzenia, tempa ani klimatu. Na domiar złego, jego szczęściu zagrozi ciężka choroba. 

(Fot. materiały prasowe)

Choć fabuła „Od zera” (po angielsku „From Scratch”, co oznacza zarówno zaczynanie od nowa, jak i gotowanie na bazie świeżych składników) brzmi, jakby stworzył ją algorytm (sztuczna inteligencjo, połącz „Emily w Paryżu” z pocztówkami z Włoch), kryje wiele tajemnic. Scenarzystka Tembi Locke (stworzyła serial z siostrą Atticą) napisała ją na podstawie własnych wspomnień. A że na planie „Małych ognisk”, które produkowała, zaprzyjaźniła się z Reese Witherspoon, namówiła ją na nakręcenie miniserialu. Do głównej roli wybrały Saldañę, także ze względu na to, że dzieli z Amy doświadczenie – od wielu lat jej mężem jest Włoch Marco Perego.

Prawdziwego życia jest w „Od zera” jeszcze więcej – zamiast skupić się na gorącym romansie, miniserial opowiada o tym, co dzieje się po happy endzie. Gdy opadną emocje pocałunków w deszczu, w głowie przestanie się kręcić od wina, a zetknięcie z rzeczywistością okazuje się bolesne, trzeba budować związek od zera. Wbrew niechętnej rodzinie, różnicom kulturowym, cierpieniu. Amy i Lino udaje się stworzyć szczęśliwą relację, rodzinę, dom. Za miłość zapłacą jednak wysoką cenę. Netfliksowy wyciskacz łez młodszych widzów urzeknie namiętnością, dojrzalszych – wnikliwą analizą wszystkiego, co może pójść nie tak. Bo „i żyli długo i szczęśliwie” ma wiele odcieni. 

Anna Konieczyńska
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. „Od zera”: Miłość po happy endzie
Proszę czekać..
Zamknij