Piękny uśmiech dla każdego

Kinga Gniedziejko jest lekarzem dentystą o wyjątkowym poczuciu estetyki. Skupiając się na potrzebach swoich pacjentów, spełnia ich oczekiwania z nawiązką. Za sprawą autorskiej metody – Eternity Kinga Gniedziejko – pożądane, naturalne efekty osiąga w sposób mało inwazyjny.

Czym wyróżnia się pani autorska metoda bondingu Eternity Kinga Gniedziejko?

Bez względu na kolor wyjściowy zębów pacjenta jestem w stanie zamaskować nawet najciemniejsze przebarwienia i uzyskać równomierny odcień, od naturalnego po śnieżnobiały kolor, bez efektu siności. Przeznaczona jest dla każdego pacjenta i polega na nakładaniu odpowiednich warstw, spośród których najważniejsza jest ta pierwsza, dzięki której licówki kompozytowe (bonding) nie zmieniają koloru. Wykorzystanie tej autorskiej metody oraz jej zaawansowanych technik modelowania i polimeryzacji, pozwala na osiągnięcie wyjątkowo naturalnego wyglądu zębów. Dzięki czemu pacjenci mogą cieszyć się pięknym i dopasowanym do siebie uśmiechem. Ponadto bonding wykonywany metodą Eternity Kinga Gniedziejko powstał, ponieważ chciałam połączyć mało inwazyjne leczenie z osiągalnymi dla każdego kosztami. Jest bowiem znacznie tańszy od licówek porcelanowych czy koron pełnoceramicznych, jednocześnie dając efekt podobny do porcelany. Dzięki temu pacjenci mogą cieszyć się pięknie wyglądającym, zdrowym i trwałym uśmiechem, który jest funkcjonalny i harmonijnie zintegrowany z ich naturalnym zębami.

Wspomniała pani o małej inwazyjności zabiegu. Co to konkretnie oznacza?

Małoinwazyjność jest jednym z głównych czynników, dla których stworzyłam metodę Eternity. Wychodzę z założenia, że przygodę ze stomatologią estetyczną warto rozpoczynać od metod najmniej inwazyjnych i nieniszczących naturalnych zębów, tj. takich, które nie wymagają ich szlifowania. Każdy ząb ma swoją żywotność. Jeśli pozbawimy go od razu najtwardszej tkanki, czyli szkliwa (np. zakładając korony), to co zrobimy za 10, 15 czy 20 lat?

Co różni bonding od licówek protetycznych?

Różnica jest przede wszystkim w materiale. Bonding wykonujemy z użyciem materiału kompozytowego, natomiast licówki robione są z porcelany. To dlatego bonding jest metodą o połowę tańszą. Jej dużym atutem jest również szybka możliwość naprawy. Z drugiej strony, licówek nie trzeba polerować, natomiast bonding w tym zakresie jest bardziej wymagający i konieczne są częstsze wizyty kontrolne, higienizacja i polerowanie. Ze względu na małą inwazyjność pacjenci częściej decydują się na bonding.

Jak należy przygotować się do zabiegu? 

Przy dużych stłoczeniach zębów konieczne jest leczenie ortodontyczne. Jeżeli zęby tego wymagają, zajmuję się również zmianami próchnicowymi, jak i zmianami w kości, i przeprowadzam niezbędne leczenie endodontyczne. Jest to istotne do uzyskania długotrwałego stabilnego efektu, bo pomaga uniknąć nieszczelności. Po wyleczeniu wszystkich zębów przechodzimy do zabiegu bondingu, który trwa dwa dni. Pierwszego dnia pracuję na zębach górnych, drugiego na dolnych lub na odwrót. Po tygodniu konieczne jest ich polerowanie, a po trzech miesiącach umawiamy się z pacjentem na pierwszą wizytę kontrolną.

Jakie problemy pacjentów może rozwiązać metoda Eternity Kinga Gniedziejko?

Pacjenci po estetycznych odbudowach i rekonstrukcjach zgryzowych nabierają pewności siebie. Nierzadko zmienia się też kształt ich twarzy – dolne piętro twarzy ulega wydłużeniu i wysmukleniu, uśmiech staje się pełniejszy. Wzrasta więc przede wszystkim samoocena, która często przekłada się na większą łatwość w nawiązywaniu nowych kontaktów. Z wizyty na wizytę obserwuję, jak pacjenci się zmieniają, zaczynają osiągać sukcesy, zamierzone cele. To cudowne, móc w tym uczestniczyć.

Czy istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania do jej stosowania?

To wszechstronna i bezpieczna technika poprawy estetyki uśmiechu, odpowiednia dla szerokiego grona pacjentów. Nie istnieją istotne przeciwwskazania, które uniemożliwiałyby jej zastosowanie. Dzięki minimalnie inwazyjnemu podejściu, biomimetyce oraz zaawansowanym materiałom, metoda ta jest skuteczna i bezpieczna dla większości osób pragnących poprawić wygląd swoich zębów. Jednakże, jak w przypadku każdej procedury stomatologicznej, zalecana jest indywidualna ocena przez stomatologa, która pozwoli upewnić się, że pacjent jest odpowiednim kandydatem do zabiegu.

Czy istnieją jakieś specjalne zalecenia dotyczące higieny jamy ustnej po zabiegu bondingu?

Po zabiegu bondingu szczególny nacisk należy kłaść na dobrą higienę jamy ustnej, jest ona kluczowa dla utrzymania estetyki i trwałości odbudowy. Podstawą jest regularne szczotkowanie, co najmniej dwa razy dziennie, koniecznie z użyciem dobrej jakości pasty do zębów. Najlepiej wybierać te z niskim indeksem ścieralności RDA, do 70 jednostek, tak żeby uniknąć zarysowań powierzchni kompozytu. Druga kwestia to nitkowanie. Rekomenduję nici teflonowe – fantastycznie usuwają resztki pokarmowe i płytkę bakteryjną z przestrzeni międzyzębowych. Na koniec – codzienna irygacja i niezbędne wizyty kontrolne raz na pół roku. Stosowanie się do tych zaleceń pomoże utrzymać estetykę i trwałość bondingu, zapewniając zdrowy i piękny uśmiech przez długi czas.

Z jakimi mitami na temat bondingu zdarza się pani spotykać?

Wymienię trzy, o których słyszę najczęściej. Pierwszy mówi o tym, że bonding służy jedynie przez pięć lat. To nieprawda. Jeśli pacjent dba o higienę i regularnie przychodzi na wizyty kontrolne, efektami można cieszyć się dużo dłużej. Zdarza mi się spotykać też z przekonaniem, że bonding po czasie robi się siny. To również obalę. Jeśli stosujemy odpowiednią metodę i materiały kompozytowe dobrej jakości, nie trzeba się tego obawiać. Bonding nie jest również bolesny.

Co jest dla pani najważniejsze we współpracy z klientami?

Zawsze staram się zrozumieć pacjenta i jego oczekiwania. Może to zabrzmi mało oryginalnie, ale najważniejszą wartością, jaką się kieruję, jest dobro pacjenta. Uzyskanie estetycznego uśmiechu w mało inwazyjny sposób oraz pomoc w utrzymaniu zamierzonego efektu przez długi czas. To dla nas, stomatologów, niezwykle ważne. Począwszy od pierwszego spotkania, aż do zakończenia leczenia, staram się utrzymywać kontakt z pacjentem, nawiązać więź, dzięki której będzie czuł się odpowiednio zaopiekowany. Na wizycie konsultacyjnej wspólnie ustalamy cele i plan leczenia. Pacjent ma też wykonywane wszystkie możliwe zdjęcia fotograficzne, jak i rentgen. Jeżeli zęby tego wymagają, zajmuję się też od razu zmianami próchnicowymi i zmianami w kości.