Znaleziono 0 artykułów
02.06.2023

Ryan Gosling o tacierzyństwie, przerwie od Hollywood i „Barbie”

02.06.2023
(Fot. Getty Images)

Przy okazji zbliżającej się premiery „Barbie”, jednego z najlepszych filmów roku, Ryan Gosling udzielił wywiadu magazynowi „GQ”, w którym opowiedział o tym, jak odnajduje się w roli taty, dlaczego zdecydował się na przerwę w karierze i jak jego córki zainspirowały go, by przyjąć rolę Kena.  

Ryan Gosling ceni sobie swoją prywatność. Mimo statusu jednego z najlepszych aktorów swojego pokolenia zwykle stroni od wywiadów, mediów społecznościowych i uwagi tabloidów. Przy okazji zbliżającej się premiery filmu „Barbie”, w którym Gosling zagra Kena, gwiazdor postanowił zrobić wyjątek dla magazynu „GQ”. Na łamach wakacyjnego numeru aktor uchylił rąbek tajemnicy, zapraszając czytelników do swojego prywatnego świata.

Ryan Gosling: Nie myślałem o dzieciach do czasu, aż poznałem Evę

W rozmowie z Zachiem Baronem aktor Ryan Gosling opowiedział o tym, jak odnalazł się w roli taty. – Nigdy nie myślałem o dzieciach. Dopiero, gdy poznałem Evę zrozumiałem, że mógłby założyć z nią rodzinę – przyznał aktor. Para poznała się na planie filmu „Drugie oblicze” w 2012 roku. Dziś Gosling i Mendes razem wychowują dwie córki – dziewięcioletnią Esmeraldę i siedmioletnią Amandę.

(Fot. materiały prasowe)

Rola ojca zupełnie zmieniła podejście aktora do pracy. Zamiast niszowych filmów coraz częściej wybierał kasowe produkcje, które pozwalały mu być bliżej dzieci. Po narodzinach drugiej córki Gosling zdecydował się przerwać karierę, by skupić się na rodzinie. Z Evą Mendes łączy go partnerska relacja – para dzieli się obowiązkami i opieką nad dziećmi. Jego zdaniem ta równowaga pomaga im być lepszymi rodzicami i lepszymi ludźmi.

Ryan Gosling przyjął rolę Kena za namową córek

Występ „Fanatyku” zapewnił Goslingowi status ulubionego aktora twórców kina niezależnego. Szeroka publiczność poznała go za sprawą roli Noah w „Pamiętniku”. – Na pierwszym castingu reżyser Nick Cassavetes powiedział mi, że nie jestem materiałem na gwiazdę i właśnie dlatego zdecydował się mnie wybrać – wspominał rozbawiony aktor. Kolejne występy w takich produkcjach, jak „Szkolny chwyt” (za który otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy), „Blue Valentine” czy „Drive”, udowodniły sceptykom, że Ryan Gosling ma wszystko, czego potrzeba, by stać się gwiazdą.

Rola ojca zmineiła jego podejście do pracy: – Kiedyś nie interesowało mnie, czy ktokolwiek zobaczy mój film. Liczyło się tylko to, czego ja mogłem się nauczyć od mojej postaci. Rodzicielstwo nauczyło mnie mniej egoistycznego, a zarazem bardziej pragmatycznego podejścia do aktorstwa – to moja praca i tyle – tłumaczy. Z tego samego powodu Gosling przyjął role w takich filmach, jak „La La Land” (kolejna oscarowa nominacja w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy), „Blade Runner 2049”, a teraz „Barbie”.

(Fot. materiały prasowe)

Gwiazdor przyznał, że do przyjęcia roli Kena w filmie Grety Gerwig zainspirowały go jego córki, bawiące się lalkami: – Cała ich uwaga była poświęcona Barbie, a Ken leżał zapomniany obok. Pomyślałem sobie wtedy: „Świat powinien poznać jego historię” – żartował później aktor. Jeszcze w tym roku aktor ponownie spotka się z Margot Robbie na planie remake'u filmu Stevena Soderbergha „Ocean's 11”.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
  1. Ludzie
  2. Opinie
  3. Ryan Gosling o tacierzyństwie, przerwie od Hollywood i „Barbie” 
Proszę czekać..
Zamknij