Znaleziono 0 artykułów
26.02.2020

Saint Laurent jesień-zima 2020-2021: Niech żyje lateks

26.02.2020
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)

Dominatrix, która w duszy pozostała damą? Taką wizję kobiety podczas paryskiego tygodnia mody zaprezentował Anthony Vaccarello. Na wybiegu tym razem zabrakło Anji Rubik, muzy i przyjaciółki projektanta, która pokaz oglądała z pierwszego rzędu.

Dyrektor kreatywny Saint Laurent, Anthony Vaccarello, postawił na sprawdzoną lokalizację. Na redaktorów mody i influencerów czekała pod wieżą Eiffla kwadratowa przestrzeń, pokryta w całości lustrami. Dzięki temu każdy mógł bez przeszkód zrobić sobie selfie z najbardziej charakterystycznym paryskim obiektem.

Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)

– Dla Saint Laurent liczy się przede wszystkim elegancja i szyk, ale z pewną dozą perwersji– mówił dyrektor kreatywny tuż po pokazie. Vaccarello tym razem postanowił zajrzeć do archiwum marki z przełomu lat 80. i 90., kiedy królowały marynarki w soczystych kolorach i eleganckie płaszcze. Projektant postanowił jednak dołożyć do tego współczesny akcent – lateks. Obcisłe legginsy, topy wiązane na szyi, spódnice, golfy, sukienki z odkrytymi ramionami, a także modele zabudowane pod szyją. W wizji Saint Laurent elegancja Lady Di miesza się ze zmysłową perwersją. Na tym jednak Vaccarello nie kończy. Na wybiegu pojawiły się odważne gorsety w stylistyce BDSM oraz zmysłowe koronki.

Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)

Oprócz lateksowych kreacji, które z powodzeniem znalazłyby swoje miejsce w garderobie Kim Kardashian West, projektant posłał na wybieg modelki ubrane w dwurzędowe marynarki w kratę, eleganckie płaszcze o męskim fasonie ze złotymi guzikami oraz lekkie okrycia wierzchnie wykonane z piór. Stylizacje uzupełniały bluzki z kokardką pod szyję, a także golfy, które można nosić do skórzanych kulotów.

Vaccarello dużą uwagę przykłada również do detali, czerpiąc z przeszłości, ale nie zapominając jednocześnie, że tworzy tu i teraz. Wyraźnie wyeksponowanym nogom towarzyszyła podkreślona szerokim paskiem talia. W uszach modelek lśniły duże kolczyki, których nie powstydziłaby się Alexis z serialu „Dynastia”. Do golfów i biustonoszy noszonych bezpośrednio pod marynarką zakłada się grube łańcuchy i długie naszyjniki. Kapelusze, jedwabne chusty i rękawiczki to elementy, bez których z domu nie wyjdzie żadna szanująca się dama. Nawet jeśli zamiast tweedu, świadomie wybiera lateks.

Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)
Saint Laurent jesień-zima 2020-2021 (Fot. Jamie Stoker)

 

Katarzyna Pietrewicz
  1. Moda
  2. Premiery
  3. Saint Laurent jesień-zima 2020-2021: Niech żyje lateks
Proszę czekać..
Zamknij