Sharon Stone nie potrzebuje się spóźniać, by – nawet na czerwonym dywanie usłanym gwiazdami – zrobić wielkie wejście. Podczas Berlinale 2024 aktorka postawiła na to, w czym czuje się najlepiej – totalny maksymalizm. Zobaczyliśmy pełną objętość, bajeczny krój i królewską taftę, a to wszystko okraszone klasyczną paletą black & white. W spektakularnej kreacji Stone była najjaśniejszą gwiazdą festiwalu.
Czerwony dywan Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie w 2024 roku stoi minimalizmem. Isabelle Huppert, Renate Reinsve i Rooney Mara, wystylizowane w czerń od stóp do głów, prezentowały na nim kreacje o geometrycznych liniach. Kristen Stewart testowała tiulowe prześwity (garsonka z premiery „Dying”) i przywracała modę na cieliste podkolanówki (dopełnienie dzianinowego zestawu z konferencji prasowej „Love Lies Bleeding”), a Hunter Schafer, która choć postawiła na projekt skłonnego do teatralizacji Johna Galliano, zdecydowała się na komplet spódnicy z frędzlami i swetra w beżu i poblakłym złocie.
Spragnieni haute couture po prostu potrzebowali więc czegoś tak ożywczego, pełnego dramatyzmu, jak suknia, którą 20 lutego zaprezentowała Sharon Stone.
Sukienka wieczorowa Sharon Stone to przykład ekstrawagancji w czystej postaci
Tego wieczoru na placu Poczdamskim doceniono reżysera Martina Scorsese, któremu wręczono Honorowego Złotego Niedźwiedzia za całokształt twórczości. Wśród gości tej uroczystości nie mogło zabraknąć 65-letniej Sharon Stone, gwiazdy jednego z filmów z lat 90. – „Kasyna”. Aktorka, wybierając suknię wieczorową na tę okazję, postawiła więc wszystko na jedną kartę – totalny maksymalizm.
Seksowna sukienka Sharon Stone została dopełniona przez monumentalną pelerynę
Na Berlinale amerykańska aktorka Sharon Stone olśniła w perfekcyjnie skrojonej śnieżnobiałej sukni od Dolce & Gabbana. Efekt dopasowania dodatkowo spotęgowały pociągnięte przez całą długość wieczorowej kreacji kontrastowe szwy, przebłyskujące na bokach i froncie. Na nagie ramiona gwiazda co rusz narzucała monumentalną pelerynę z drapowanej tafty. Wśród wartych wspomnienia detali były jeszcze i delikatne, tiulowe rękawiczki operowe, i satynowe czółenka, i kolia wykonana z masywnych brylantów. Balową suknię hollywoodzkiej gwiazdy dopełniła zaczesana w asymetryczną grzywkę krótka fryzura ze srebrzystymi pasemkami, którą Stone nosi od niedawna. Gdy rozpromieniona aktorka sunęła po czerwonym dywanie – pogrywała z fotoreporterami, posyłała uwodzicielskie spojrzenia, zarażała uśmiechem – trudno było nie zauważyć inspiracji wspaniałą w swej dramaturgii Cruellą De Mon ze „101 dalmatyńczyków”.
W tegorocznym repertuarze wieczorowych stylizacji gwiazdy są nie tylko suknie balowe
Przedsmakiem tego była zresztą stylizacja Sharon Stone sprzed kilku dni – nakrapiany płaszcz w bieli zdobiony szklanymi koralikami od Miss Sohee. Może tej wiosny tak naprawdę warto zainwestować nie tylko w popularną panterkę, ale i w kontrastowe nakrapiane wzory?
Zobacz także
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.