Prosta forma nie oznacza nudy. Nienagannie podkreśla sylwetkę, często wzbogacana jest też przykuwającymi oko detalami. Po zaskakująco proste i szykowne sukienki sięgają gwiazdy (wiele z nich inspiruje się suknią, jaką w 1996 roku Zac Posen zaprojektował Carolyn Bessette-Kennedy), minimalizm wybierają też influencerki.
Bevza: Miłość uskrzydla
Kto powiedział, że wymarzona suknia ślubna musi pochodzić z kolekcji „Bridal”? Marki z całego świata robią w swoich regularnych kolekcjach miejsce dla wytwornych fasonów w nurcie ponadczasowego minimalizmu. Opływająca sylwetkę sukienka w perłowym kolorze z kolekcji Bevzy zachwyca detalami – ceramiczne guziczki w talii sprawiają, że na pierwszy rzut oka wygląda jak komplet topu i spódnicy.
16Arlington: Lekko na sercu
Pióra to znak rozpoznawczy projektów obiecującej marki z Londynu, 16Arlington. Nie mogło więc zabraknąć ich w jej debiutanckiej kolekcji ślubnej. Założyciele marki postanowili odpowiedzieć na różne gusta i potrzeby przyszłych panien młodych. Stąd wśród ich propozycji znalazły się błyszczące mini, ekstrawaganckie suknie i bardziej stonowane kreacje. Te ostatnie oprócz pierzastych rękawów mają misterne marszczenia i odważne dekolty.
LessLess: Noc poślubna
Mimo że ukraińska marka LessLess rozpoznawalność zdobyła dzięki świetnym szlafrokom i piżamom, z sukcesami rozwija także linię ready-to-wear. Nawiązując do bieliźniarskiej tradycji, skupia się głównie na lekkich sukienkach z jedwabiu – na ramiączkach, o fasonie „slip dress” albo kopertowych w stylu Diane von Furstenberg z lat 70. Delikatny model z głębokim wycięciem na plecach zaspokoi apetyty największych minimalistek.
Esse Studios: Posągowa piękność
Australijska marka założona przez Charlotte Hicks idzie jak burza. Nic dziwnego, jej projekty idealnie wpisują się w nurt przemyślanej i odpornej na przemijające trendy mody. Sukienka o fasonie kolumny (jeden z bestsellerów) występuje w wersji czarnej i białej. Ta druga będzie świetnym rozwiązaniem na minimalistyczny ślub i wiele innych mniej formalnych okazji.
Anna October: Skromnie, a pięknie
Projekty Anny October są nie tylko śliczne, ale też tworzone zgodnie z zasadami zrównoważonej mody – większość modeli z kolekcji PreFall 2021 projektantka uszyła z materiałów, jakie pozostały jej po poprzednich kolekcjach. Zabudowana i na wskroś minimalistyczna suknia „Sima” jest pełna klasy i wyrafinowania. Niech nie zwiedzie was jej skromny przód – z tyłu ma głęboki dekolt wiązany na cienki sznureczek.
Affair Warsaw: Wesele po polsku
Patrząc na suknię z limitowanej ślubnej kolekcji polskiej marki, nie sposób nie pomyśleć o kultowej kreacji Carolyn Bessette, w której w 1996 roku poślubiła Johna F. Kennedy’ego Jr. Ma opływający wzdłuż sylwetki fason, regularne ramiączka i dekolt na plecach. Projektantki zachęcają, by nosić ją nie tylko w prostej stylizacji, ale spróbować zestawić z szalem ze strusich piór.
Rixo: Z miłości do vintage
Żakardowe modele z trenem i stójką, koronki i plisy, spódnice i żakiety na guziczki, bolerka i bufki – sukienki ze ślubnej kolekcji Rixo wyglądają niczym wyjęte ze starych rodzinnych albumów. Prowadzące markę przyjaciółki Henrietta Rix i Orlagh McCloskey znajdują jednak równowagę między inspiracją stylem vintage a nowoczesnymi rozwiązaniami. Suknia „Ulla” ma zabudowany dekolt i delikatne wcięcie w talii. Sznytu dodają jej lekko bufiaste rękawy do łokci i tren.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.