Najpierw Virgil Abloh wylansował streetwear. Teraz wieszczy jego koniec. – Zastanawiam się, ile jeszcze T-shirtów, bluz z kapturem i sneakersów możemy mieć – powiedział projektant. Nic jednak nie wskazuje na to, żeby era tego stylu miała przeminąć już teraz. W 2020 r. czeka nas wiele interesujących projektów domów mody podejmowanych we współpracy ze sportowymi markami.
Prada x Adidas
Już pod koniec 2019 r. mogliśmy zobaczyć pierwsze efekty współpracy, którą sportowy gigant nawiązał z włoskim domem mody. Jako wstęp zaprezentowano modele wyjęte z archiwum obu marek – kultowe buty Adidas Superstar, które niedawno obchodziły swoje 50. urodziny i torbę do kręgli od Prady, która swoim designem nawiązuje do świata sportu. Współpraca nie ogranicza się jednak do wymiany ikonicznych modeli. „Prada for Adidas to laboratorium pomysłów – partnerzy wnoszą własne unikalne perspektywy do dialogu opartego na wspólnym przekraczaniu granic” – czytamy na stronie sportowej marki. Adidas od początku istnienia był pionierem pod względem innowacyjnych rozwiązań dla sportowców. Prada natomiast słynie z talentu do łączenia różnych koncepcji – formy i funkcji, luksusu i użyteczności.
Zarówno sneakersy Superstar, jak i torba do kręgli zostały wykonane przez Pradę we Włoszech. But nie został po prostu powielony, ale wykonany dzięki połączeniu wiedzy sportowego giganta ze 106-letnim doświadczeniem domu mody w produkcji luksusowej galanterii skórzanej. Do sprzedaży trafiły białe minimalistyczne sneakersy ozdobione czarnym logo Prady na boku i logo Adidas Originals z tyłu. Sportowe buty sprzedawane są w duecie z torbą. Na rynek trafiło tylko 700 takich zestawów, a za każdy trzeba zapłacić ponad 12 tys. zł. To jednak tylko rozgrzewka. Adidas i Prada planują na 2020 r. kolejną odsłonę swojej współpracy. Do sprzedaży mają trafić między innymi sportowe buty Luna Rossa dla żeglarzy. Szczegóły nie są jeszcze znane.
Dior x Jordan Brand
Kim Jones, który półtora roku temu został dyrektorem artystycznym męskiej linii Diora, już nieraz udowodnił, że jego podejście do projektowania opiera się na syntezie haute couture i ulicy. W propozycjach na kolejny sezon umieścił zatem nie tylko własne pomysły. Zamiast tego zaprosił do współpracy streetwearowych designerów. Projekty stworzył między innymi z Shawnem Stussym, który tworząc przed laty logo swojej streetowej marki czy napisy „Stüssy No. 4” na koszulki, inspirował się domem mody Chanel. Na pokazie uwagę przyciągnęły sportowe buty z charakterystycznym logo Nike pokrytym wzorem Dior Oblique.
Gdy Kim Jones pracował dla Louis Vuitton, doprowadził do współpracy domu mody z marką Supreme. Teraz kolejny raz stawia obok siebie loga marek z dwóch odległych od siebie rzeczywistości. – Uwielbiam mieszać różne światy, różne pomysły, a Jordan Brand i Maison Dior są symbolami absolutnej doskonałości w swoich dziedzinach – podsumował Jones. – Zbliżyć ich do siebie w tej wyjątkowej współpracy to zaproponować coś ekscytującego i naprawdę nowego. Połączenie sił właśnie teraz wydaje się idealnym momentem, bo obie marki mają co świętować – 35. urodziny modelu Air Jordan 1 i debiut męskiej kolekcji Diora w Stanach Zjednoczonych. Dostępne od kwietnia buty Air Dior będą wyprodukowane we Włoszech wg standardów domu mody. Koszykarski model będzie dostępny w jednym wariancie kolorystycznym, w którym połączono biel i szarość w odcieniu Dior Gray. Ich cena nie jest jeszcze znana.
Maison Margiela x Reebok
Buty Tabi z rozdzielonymi palcami to jeden z najbardziej ikonicznych projektów domu mody Maison Margiela. Młody Martin Margiela, pod wpływem etosu projektowego Rei Kawakubo i Yohji’ego Yamamoto, wpadł na pomysł, by zaprojektować awangardowe obuwie na wzór japońskich skarpet z XV w. Ich premiera miała miejsce podczas pokazu wiosna-lato 1989. Od czasu debiutu model Tabi przechodził liczne modyfikacje. Ostatnio zyskał kolejne wcielenie dzięki współpracy Maison Margiela ze sportową marką Reebok. W rezultacie wspólnych działań powstał model obuwia, który jest połączeniem butów Tabi i sneakersów Instapump Fury z 1994 r.
Połączenie sił Maison Margiela i Reeboka to pierwsza tego typu współpraca, odkąd John Galliano został dyrektorem artystycznym, a także pierwsze takie działanie w całej karierze projektanta. Na wybiegu zaprezentowano aż dwie wersje sneakersów. Biorąc pod uwagę połączenie architektonicznej formy modelu Reebok Instapump Fury z butami Tabi, w których duży palec jest oddzielony od pozostałych, wydaje się, że już na większe szaleństwo nie można sobie pozwolić, ale nic bardziej mylnego. Maison Margiela zaprezentował je nie tylko na dość wysokiej, ale jednak płaskiej podeszwie, lecz także na obcasie. Czy staną się hitem, jeszcze nie wiadomo. Data premiery ani cena nie zostały ujawnione.
Off-White x Nike
Dzięki letnim Igrzyskom Olimpijskim 2020 w Tokio wiele marek sportowych ma pełne ręce roboty. Virgil Abloh w 2020 r. też nie będzie mógł narzekać na brak pracy. Już teraz wiadomo, że poza oficjalnymi kolekcjami, szykuje kilka specjalnych projektów. Wśród nich jest projekt z marką Nike. Abloh pod szyldem Off-White przygotował między innymi sneakersy Air Jordan 5, linię odzieży do treningów i buty Nike Air Rubber Dunk. Premierę tych ostatnich zaplanowano na wiosnę 2020 i choć na razie do sieci trafiło tylko kilka zdjęć, które zostały upublicznione podczas zakończonego niedawno tygodnia mody w Nowym Jorku, to model już wzbudza niemałe zainteresowanie.
Model, który nawiązuje do obuwia skate’ów z lat 90., miesza w sobie kilka rozwiązań znanych z portfolio Nike. Fason zaczerpnięty z modelu P-6000, podeszwa zapożyczona ze sneakersów Dunk i system Air Max pod piętą to dość ciekawe połączenie. Rękę Virgila Abloha widać jednak przede wszystkim w detalach. Trytytka w jarzeniowym pomarańczowym odcieniu zdobiąca czarno-zielone sneakersy, sznurówki z nadrukowaną informacją o tym, że są sznurówkami, i metka z wyeksponowanym logo, to ciekawe uzupełnienie nowego projektu Off-White i Nike. Mimo że dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, to już teraz wiadomo, że buty będą kosztować 180 dolarów.
Tabitha Simmons x Puma
Puma od lat zaprasza do współpracy kobiety sukcesu. Do tej pory powstały między innymi kolekcje z Rihanną i Sophią Webster. Ostatnio do tego grona dołączyła kolejna utalentowana bizneswoman – Tabitha Simmons. – W przeszłości współpracowałam już z kilkoma markami, ale chciałam zrobić coś innego, bardziej niespodziewanego – podsumowała nowe wyzwanie projektantka. – Przekonało nas to, że Tabitha nie zagłębiała się wcześniej w temat sneakersów – powiedziała Tracy Pendleton z Pumy. – Z obydwu stron wyglądało to jak ciekawa okazja do tego, żeby trafić do klienta, który nigdy nawet nie myślał o naszych markach. W czasach niezliczonej ilości kolaboracji Tabitha Simmons i Puma chciały nadać swojej współpracy pewnej świeżości. Projektantka luksusowych butów, której sneakersy nie są najbliższe, i sportowa marka postanowiły połączyć to, co dla nich najważniejsze – charakterystyczny kobiecy styl i wygodne fasony.
1 lutego 2020 r. do sprzedaży trafiła kolekcja, w której poza dresem, nerką i plecakiem, znalazły się trzy modele sneakersów – Cell Stellar i dwie wersje Ralph Sampson. – W ramach naszej pierwszej współpracy połączyliśmy ikoniczne modele Pumy, inspirowane sportem, z charakterystycznymi kwiatami Tabithy, co zaowocowało nowymi, kobiecymi projektami – powiedział Adam Petrick, globalny dyrektor ds. marki i marketingu w Pumie. Sneakersy z tej kolaboracji są dostępne w sklepach internetowych obu brandów. Na polskiej stronie Pumy model Cell Stellar kosztuje 679 zł, a buty Ralph Sampson 559 zł.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.