Ania Kuczyńska kontynuuje tworzenie kolekcji wokół włoskich inspiracji. Najnowsza odsłona jej marki, Sole, nawiązuje do symboliki Słońca, jego energii i siły. – Jest uzupełnieniem sezonowych baz: Luny, Stelli i Gai. Można je z łatwością ze sobą łączyć – mówi projektantka.
Choć na jedną z muz kolekcji Sole Ania Kuczyńska wybrała legendę włoskiego kina Monikę Vitti, podczas tworzenia nowych projektów słuchała Niny Simone. Sensualna energia obu kobiet znajduje w nich swoje odbicie – mimo że cechuje je naturalny, swobodny i nonszalancki charakter, pełno w nich misternych, artystycznych wręcz detali, które znakomicie podkreślają sylwetkę, współgrają z nią i stają się jej przedłużeniem.
Po tytułowe Słońce projektantka nie sięga wyłącznie dlatego, że darzy Włochy wyjątkowym uczuciem (co sezon odnajduje w nich inspiracje do kolejnych kolekcji). Chętnie także odwołuje się do jego symboliki – do nowego początku i zapasu sił witalnych, do odradzającego się życia i jego cyklu, do energii, która dodaje nam mocy, wzmacnia i poprawia nastrój.
Sole Kuczyńskiej jest więc nowym początkiem, a jednocześnie stanowi kontynuację i uzupełnienie sezonowych baz, nazwanych, także z włoskiego, Luna, Gaia i Stella. Projekty ze wszystkich linii można z łatwością ze sobą łączyć. A co znajdziemy w Sole? Przede wszystkim lekkie koszule i sukienki z batystu i bawełny, lejące i idealne na sezon przejściowy płaszcze w kolorze przygaszonego grafitu, a także, jak zawsze bezbłędne u Kuczyńskiej, akcesoria uszyte z naturalnych włoskich skór: Jungle, Onyx czy nawiązującą do stylu retro Mię.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.