„Ile dni trzeba przeznaczyć na Islandię?” – to najczęstsze pytanie, które zadają mi znajomi, kiedy pierwszy raz jadą do tego magicznego kraju. Właściwa odpowiedź brzmi: „Jak najwięcej!”, ale weekend wystarczy, by zobaczyć kilka niezwykłych miejsc. Mój bardzo subiektywny przewodnik zawiera te, które zawsze polecam swoim przyjaciołom – dokąd warto pojechać, gdzie nocować i co jeść.
1. Obowiązkowa trasa dookoła Reykjavíku
Na start zawsze rekomenduję tę około godzinną trasę w okolicy Reykjavíku. Po pierwsze: jezioro Kleifarvatn z kilkoma punktami widokowymi. Pięć minut jazdy dalej: Krýsuvík, kolorowe pole geotermalne. Przystanek trzeci: latarnia morska w Grundarfjörður (miejsce wielu sesji zdjęciowych) – jeśli mamy kilka godzin, warto skorzystać z oferty Arctic Horses i zwiedzić tę okolicę na grzbiecie islandzkiego konia. Na koniec oczywiście Blue Lagoon – miejsce co prawda mocno turystyczne, ale to absolutny „must” wizyty na Islandii. W ramach biletu wstępu każdy dostaje darmową maskę z krzemionką – minerałem, który sprawia, że laguna jest niebieska.
2. Reykjavík: Restauracja Héðinn
Héðinn to nowo otwarta restauracja koło portu w Reykjavíku. Zaprojektowana w stylu mid-century, bardzo popularna wśród lokalsów (warto zrobić wcześniej rezerwację!), serwuje lokalne specjały zarówno w tradycyjnych, jak i nowoczesnych wydaniach. Obowiązkowe pozycje to wędzony dorsz i tuna tataki. Warto też zajrzeć do karty bardzo kreatywnych koktajli. Odwiedzam tę restaurację z islandzkimi przyjaciółmi za każdym razem, kiedy jestem w Reykjavíku. Uzależnia!
3. Reykjavík: Room With A View
Kompleks apartamentów tuż przy sercu słynnej dzielnicy 101, blisko popularnych barów i restauracji, to trafiony pomysł na nocleg w Reykjavíku. Dodatkowo każdy pokój ma taras z widokiem na całe miasto i, jeśli mamy szczęście, perfekcyjnymi warunkami do oglądania zorzy polarnej.
4. Islandia Południowa: Vík i okolice
Czarna plaża w okolicy Vík to ulubione miejsce sesji zdjęciowych Annie Leibovitz (tam powstały m.in. kampania Moncler i wiele fotografii do amerykańskiego „Vogue’a”). Moim ulubionym miejscem na nocleg w południowej Islandii jest hotel Umi – zaprojektowany w surowym skandynawskim stylu i położony w absolutnej ciszy, na środku pola lawowego, zapewnia prawdziwy wypoczynek w klimacie hygge. Znajduje się też kilkanaście minut od Seljavallalaug, naturalnego basenu w środku gór, oraz kolejne kilka minut od Skógar, uroczego muzeum i skansenu islandzkich domów. Dwie i pół godziny dalej na zachód znajduje się Jökulsárlón – jezioro, na którego tafli dryfują lodowce. Szczególnie warte zobaczenia o wschodzie lub zachodzie słońca. Kolory są niesamowite!
5. Wschodnie fiordy
Seyðisfjörður to miasteczko, wokół którego powstawała nasza sesja okładkowa. Sama trasa do tego miejsca wiedzie przez jedne z najpiękniejszych wybrzeży Islandii. Miasto z trzech stron otoczone jest górami i licznymi wodospadami. To tu znajduje się słynna tęczowa ulica przed kościołem – popularny wśród influencerów punkt fotograficzny. Warto odwiedzić Vök Baths, geotermalne baseny dryfujące po jeziorze lodowcowym. Islandczycy wskakują do lodowatej wody między kąpielami w gorącym basenie. Część zdjęć do naszej sesji zrobiliśmy w apartamencie Túngata, poleconym przez moją przyjaciółkę z Islandii. To idealne miejsce dla tych, którym marzy się nocleg w tradycyjnym islandzkim stylu.
6. Półwysep Snæfellsnes
W zeszłym roku spędziłam pięć dni na kwarantannie w małym domku na brzegu Snæfellsnes. W tym czasie widzieliśmy tęczę około kilkudziesięciu razy. Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie, pod nasze okna podchodziły owce i konie, a w nocy obserwowaliśmy zorzę polarną. Od tego czasu polecam to miejsce każdemu, kto na Islandię chce jechać po prostu wypocząć. Chociaż oczywiście jest i co zwiedzać – m.in. słynny czarny kościół Búðakirkja, geotermalny basen Lýsuhólslaug czy też klify Gerðuberg. Obowiązkowym punktem pobytu na półwyspie jest kolacja w restauracji Viðvík – jadłam tam najlepsze sushi w życiu.
„Równowaga” to hasło przewodnie grudniowego wydania „Vogue Polska”. Więcej inspiracji znajdziecie w magazynie. Do kupienia w salonach prasowych i online.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.