Odkąd marka Hunza G wskrzesiła w zeszłym roku sukienkę Julii Roberts z filmu "Pretty Woman", bije ona rekordy popularności. Już teraz mówi się, że w sezonie wiosna-lato 2022 będzie największą konkurencją dla "naked dress".
Relacja między kostiumografem a aktorem jest niemal tak ważna, jak dialog scenarzysty i reżysera. To oni tworzą obrazy, które stają się symbolem produkcji. Tak było w przypadku satynowej sukni Marilyn Monroe ze „Słomianego wdowca”, szmaragdowej slip dress Keiry Knightley z „Pokuty”, czy dwukolorowej tuby, w której Vivian Ward (Julia Roberts) z „Pretty Woman” snuła się po mrocznych zaułkach Hollywood Boulevard. Kreacja ostatniej z nich w zeszłym roku powrócia sprzedaży. – Po roku spędzonym w dresach świat potrzebuje wygody, ale zarazem czegoś zabawnego i nostalgicznego. Wszystkie wymogi spełnia słynna sukienka Viv – mówiła wtedy Georgiana Huddart, dyrektorka kreatywna i założycielka Hunza G. Od tego czasu model bije rekordy popularności wśród gwiazd i influencerek, które szczególnie chętnie wybierają ją na wakacyjne wyjazdy i letnie imprezy. Nic dziwnego, że coraz częściej mówi się, że w sezonie wiosna-lato 2022 będzie największą konkurencją dla "naked dress".
Choć od premiery filmu minęło 30 lat, dzięki opływowej linii, długości mini oraz wcięciom w talii kreacja wpisuje się w najnowsze trendy. Jest w różnych wersjach kolorystycznych, w tym w odcieniu gumy balonowej i alabastrowej bieli. Każdy z modeli występuje w uniwersalnym rozmiarze dopasowującym się do każdej sylwetki. – Wygląda dobrze na kobiecie w rozmiarze 16 i 8 – mówi Georgiana. A kaszkiet Vivian i jej lakierowane kozaki o zdartych obcasach, prowizorycznie reperowanych flamastrem, będziemy mogli zastąpić trampkami lub sandałkami na słupku - dokładnie tak, jak robią to sławne fanki sukienki: Camille Charriere, Rita Ora czy Megan Thee Stalion.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.