Sydney Sweeney potrafi bawić się modą. Tym razem powraca do odrodzonego w 2022 roku trendu, decydując się na połączenie białych skarpetek ze szpilkami, które uzupełniają garniturowy komplet inspirowany Cher Horowitz z kultowej komedii „Słodkie zmartwienia”.
25-letnia aktorka lubi eksperymentować z modą i – jak się okazuje – wychodzi jej to imponująco dobrze. W najnowszym wydaniu Sydney Sweeney powraca do swojej ulubionej estetyki preppy i coolgirl, pojawiając się na ulicach Manhattanu w monochromatycznym zestawie w stylu vintage.
Sydney Sweeney jak Cher Hororwitz w „Słodkich zmartwieniach”
Sydney Sweeney sfotografowana po wyjściu z wywiadu w „Today Show” miała na sobie stylizację inspirowaną postacią Cher Horowitz z kultowej komedii „Słodkie zmartwienia” z 1995 roku. Aktorka ubrana była w miętową marynarkę z białymi guzikami, koszulę w tym samym odcieniu z okrągłym kołnierzykiem i plisowaną spódnicę z białymi paskami. Sydney uzupełniła stylizację białym krawatem od Thoma Browne’a i czarnymi czółenkami na obcasie, do których założyła białe skarpety. Zwieńczeniem stylizacji były pofalowane włosy oraz lekki makijaż w różowych odcieniach.
Moda z minionych dekad jako źródło inspiracji
Ponadczasowe połączenie skarpet i eleganckich butów na obcasie to nawiązanie do trendów z lat 80., odrodzonych w sezonie wiosna-lato 2022, dzięki takim luksusowym markom jak chociażby Miu Miu, która wykorzystała ten element w swoich pokazach.
To nie pierwszy raz, gdy Sydney stawia na trendy z dawnych dekad. Podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes, aktorkę mogliśmy podziwiać w krótkiej sukience w pastelowym odcieniu, nawiązującej do stylu Bridget Bardot czy sukience slip dress z wyeksponowanym biustonoszem, który pod koniec lat 90. XX wieku zdobył uznanie jako pełnoprawny element garderoby dzięki projektom Jeana-Paula Gaultiera.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.