Siedmiu na dziesięciu nastolatków należących do społeczności LGBT+ ma myśli samobójcze, a co drugi cierpi na objawy depresji. Dlatego Kampania Przeciw Homofobii organizuje Tęczowy Piątek. Wszyscy mogą wesprzeć społeczność LGBT+.
„Kiedy inni uczniowie cieszyli się pierwszymi zauroczeniami i miłościami, czułem, że muszę się ukrywać, nie dać nikomu poznać, kim jestem” – to fragment jednego z listów, jakie do Kampanii Przeciw Homofobii przysyłają nastolatkowie.
Niestety jego historia jest typowa. Z tym samym lękiem zmaga się codziennie 70 procent jego nieheteronormatywnych rówieśników. Jak twierdzą eksperci KPH, siedmiu na dziesięciu nastolatków należących do społeczności LGBT+ ma myśli samobójcze, a co drugi cierpi na objawy depresji. Każdy z tych przypadków może się skończyć tragicznie, o czym świadczą głośne sprawy Kacpra z Gorczyna i Dominika z Bieżunia, 14-latków, którzy nie znaleźli akceptacji w swoim otoczeniu i odebrali sobie życie.
Dlatego w tym roku już po raz czwarty KPH organizuje Tęczowy Piątek - inicjatywę skierowaną głównie do uczniów i nauczycieli, która daje im okazję, by wyrazili wsparcie dla osób LGBT+ w swoim gronie.
– Zachęcamy do małych i większych gestów – można przypiąć teczowy znaczek albo powiesić plakat. Niektóre szkoły, m.in. Zespół Szkół Bednarska, organizują całodniowe święto, którego elementem będzie przystrojenie korytarzy tęczowymi symbolami. W zeszłym roku jedna ze szkół przygotowała gazetkę ścienną opisującą inspirujące postacie należące do społeczności LGBT+ – mówi Joanna Skonieczna z KPH.
Ale poparcie może wyrazić każdy, np. za pomocą mediów społecznościowych. Wystarczy opublikować selfie z hashtagiem #TęczowyPiątek lub skorzystać z przygotowanej przez KPH nakładki na zdjęcie profilowe.
W tym roku akcji towarzyszy kampania „Tęczowy Piątek – stoję po stronie młodzieży”. W spocie w reżyserii Michała Wojciechowskiego wystąpili znani aktorzy i medialne osobowości. Obok Jerzego Radziwiłowicza, Tomka Tyndyka, Julii Kamińskiej zobaczymy Majkę Jeżowską, Mateusza Janickiego, Jacka Poniedziałka czy Małgorzatę Rozenek-Majdan. A także wolontariuszy KPH i uczniów, którzy sami zgłosili się do udziału, odpowiadając na apel twórców.
W zeszłym roku do akcji przyłączyło się ponad 200 szkół, w tym roku organizatorzy nie będą już ich liczyć. Nie prowadzą rejestracji ani nie wysyłają materiałów promocyjnych. Każda placówka może się przyłączyć do akcji, świętując Tęczowy Piątek w dowolnej i dogodnej dla siebie formule. KPH upraszcza zasady, żeby powiększyć zasięg, bo ma przeciwników. Instytut Ordo Iuris stara się torpedować działania, rozsyłając do dyrektorów szkół ankiety, tworząc spis aktywnych instytucji.
– Nasza odpowiedź to edukacja. Na stronie Kampanii Przeciw Homofobii odpowiadamy na najczęściej pojawiające się wątpliwości. Dowodzimy, że szkoły biorące udział w Teczowym Piątku działają zgodnie z prawem oświatowym, tłumaczymy, do wybranych działań potrzebna jest zgoda rodziców. Warto zapoznać się też z efektem dochodzenia rzecznika praw obywatelskich, który zbadał zeszloroczne kontrole kuratoriów wobec rzekomych uchybień i nadużyć akcji. Podkreśla, że to prawa uczniów mogły zostać naruszone np. przez dyrektorów szkół, którzy odbierali młodzieży przypinki - podkreśla Joanna Skonieczna.
Wyniki badań pochodzą z: „Sytuacja społeczna osób LGBTA. Raport za lata 2015–2016” pod red. Magdaleny Świder i dr. Mikołaja Winiewskiego.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.