Krótkometrażowa adaptacja sztuki Jeana Cocteau „Głos ludzki” będzie pierwszym anglojęzycznym projektem reżysera.
W jednej ze scen filmu „Ból i blask” Salvador Mallo, główny bohater grany przez Antonio Banderasa, mówi, że „nie potrafi pojąć życia bez robienia filmów”. Alter ego Pedro Almodóvara wydaje się mówić słowa samego reżysera. Hiszpan ani na chwilę nie przerywa pracy. Choć dopiero zakończył promocję ostatniego filmu (przegrał w wyścigu po Oscara z „Parasite”), już pracuje nad nowym projektem.
W rozmowie z „IndieWire” Almodóvar zdradził, że pracuje nad krótkometrażową adaptacją sztuki Jeana Cocteau „Głos ludzki” z 1930 roku. Monodram opowiada historię porzuconej kobiety, która po raz ostatni dzwoni do swojego byłego kochanka. W roli głównej będziemy mogli oglądać samą Tildę Swinton. Kilkunastominutowy film będzie pierwszym anglojęzycznym projektem w karierze reżysera takich produkcji jak „Wszystko o mojej matce”. „Porozmawiaj z nią” i „Skóra, w której żyję”.
– Moi przyjaciele są zaskoczeni, gdy na pytanie, czym będę się teraz zajmować, odpowiadam, że chcę wyreżyserować kilka krótkich, góra 15-minutowych filmów, które nie będą tworzyły serii – powiedział w rozmowie z „IndieWire”. – Zakochałem się w tej historii i bardzo się cieszę, że będę miał czas i okazję do niej powrócić – dodał.
Almodóvar pracował już nad sztuką Cocteau w przeszłości. Reżyser inspirował się „The HUman Voice”, pisząc scenariusz do „Kobiety na skraju załamania nerwowego” w 1988 roku. Film, podobnie jak jego ostatni projekt „Ból i blask”, był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film zagraniczny. Gwiazdą obu produkcji był Antonio Banderas.
W wywiadzie Almodóvar potwierdził doniesienia, że pracuje również nad adaptacją opowiadań Lucii Berlin „Instrukcja dla pań sprzątających”. Reżyser, zainspirowany prozą i życiem pisarki, pracuje nad pięcioma krótkimi filmami, których akcja będzie toczyć się w Teksasie, Oakland i Meksyku. Daty premier obu projektów pozostają nieznane.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.