Ania z Zielonego Wzgórza mawiała, że najpiękniejsze sny przychodzą, gdy kładziemy się do łóżka w koszulach obszytych koronką czy jedwabiem. Ale po co ograniczać się do nocy, skoro za dnia można śnić na jawie? Latem 2024 roku gwiazdy street style’u udowadniają, że komplety z lat 20., 40. i 60. XX wieku można nosić na dzień dobry i na dobranoc.
Na wpisanie hasła do słownika trzeba niekiedy czekać latami (słowa, takie jak „lajkować” czy „mem”, doczekały się debiutu w Wielkim Słowniku Ortograficznym PWN dopiero w 2019 r.). TikTokowi, by spopularyzować nowe określenie, wystarczy jeden wiral. Ale i on czasem nie nadąża. Tak dzieje się z definicją trendu na koszule nocne i bieliznę inspirowane latami 20., 40. czy 60. XX w. Ciągle nie powstała. Może dlatego, że to trend, w którym mieści się kilka innych.
Są to lingeriewear (bieliźniane motywy w codziennej garderobie), grandmacore (inspiracje z szaf babć) i klasyczny vintage (najbardziej pożądane projekty pochodzą z minionych dekad).
Gwiazdy street style’u szukają ich na aukcjach i portalach odsprzedażowych. Wybierają bieliźniane linie sygnowane przez Diora i nieistniejące już marki. Niekiedy modyfikują dawne projekty: halki, koszulki czy szlafroki skracają, zwężają, a nawet przerabiają na nowe formy uwypuklające pożółkłe już koronki. Czasem zostawiają w oryginalnej formie. Noszą z jeansami, skórzanymi kurtkami albo solo.
Bielizna vintage w kolekcjach projektantów
Bieliźniane inspiracje vintage przebłyskują we współczesnych kolekcjach. Kwaśne pastele – seledyny, błękity niebieskich migdałów, łososiowe róże ubarwiły zeszłoroczną kolekcję Christophera Esbera. Prym wiodły w niej koronka i żorżeta. Mleczny beż, przejrzystości oraz satyna w kolorach cytrusów latem 2024 pojawiły się u Ulli Johnson. Organzowe halki stylizowane na szyte z ciężkiej satyny majtki w kontrastowym kolorze to już Altuzarra, a materiałowe kwiatki i falbany oraz zdobiące staniki wstążeczki znajdziecie u Simone Rochy czy Erdem.
Najpiękniejsze bieliźniane projekty dostępne od ręki
Bieliźniana sukienka Dôen
Pudrowy róż waty cukrowej, skrzydlate rękawki, kryza szyta z kaskad tiulu i wpisana w inspiracje lat 30. XX w. smukła linia – sukienka Evonna marki Dôen to urzeczywistnienie najsłodszych snów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić do nich odrobinę mroku – podkręcić stylizację cięższym obuwiem, ramoneską lub aksamitną kokardą we włosach.
Koszulka Dea Kudibal
Bieliźniany top z Dea Kudibal wyróżnia szlachetna koronka, satyna o perłowym poblasku i szampański kolor. Noście go ze skorymi do zabawy pantofelkami na kaczuszce i zamaszystymi spódnicami.
Koronkowa spódnica Prada
Wakacyjny trend pojawia się oczywiście u Prady. Matka chrzestna grandmacore Miuccia Prada bieliźniane skojarzenia traktuje dosłownie. Bierze satynę i koronkę, halkę przeplata gumką i z linii ud przedłuża ją aż do kolan. Tylko kolorystyka przypomina, że idziemy w miasto, a nie spać. Warto nosić w zestawie z klapkami ze skóry lub topem z prążkowanej dzianiny.
Bieliźniana sukienka Zara
Ze względu na koronkowe prześwity sukienkę z Zary najlepiej nosić pod osłoną nocy. Ale wbrew temu, co proponuje producent, nie do snu, a na bal. Satynę w herbacianym beżu można podbić złotą biżuterią, falbanę u rąbka skontrastować balerinkami. Słowem, porwać się na minimalizm.
Satynowe szorty NK Imode
Wydaje się, że osoby z zespołu projektowego NK Imode śnią naprawdę ciekawe historie. W prostych z pozoru szortach z lekkością zespaja skrajności – perłową biel łączy z mroczną czernią, eteryczny jedwab ze zmysłową koronką.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.