Zapytajcie mamy. Na pewno z nostalgią powspominają szydełkowe kostiumy kąpielowe czy ręcznie dziergane topy i sukienki z czasów młodości. W sezonie wiosna-lato 2021 rękodzieło powraca. Tradycję kultywują największe domy mody i przedstawiciele nowej awangardy.
Wraz z triumfalnym powrotem radosnych motywów i fasonów z lat 60. i 70. renesans szydełkowych form był tylko kwestią czasu. Trafił na podatny grunt – młodsi milenialsi i przedstawiciele pokolenia Z chętnie szukają inspiracji w szafach rodziców oraz dziadków i hołdują tradycyjnemu rękodziełu. Przykład pierwszy z brzegu? Pasierbica Kamali Harris, modelka i projektantka Ella Emhoff, której marka dzierganych sweterków i akcesoriów podbija Instagram.
Po dziergane sukienki, topy, ale też kostiumy kąpielowe i akcesoria sięgają nie tylko młodzi amatorzy indywidualizmu w modzie, ale także największe domy mody. Szydełkowe projekty znaleźć można w wiosennych kolekcjach Diora i Valentino, Gabrieli Hearst i oczywiście Bottegi Venety. Dyrektor kreatywny tej ostatniej dał prawdziwy popis, projektując kolorowe i misternie dziergane body, topy z kołnierzykiem i sukienki w pastelowych kolorach, które od razu przypomniały nam o kostiumach bohaterek klasyków polskiej kinematografii sprzed kilkudziesięciu lat.
Choć mogłoby się wydawać, że szydełkowa robota nierozerwalnie łączy się ze stylem boho, w tym sezonie przybiera różne formy. Może być minimalistyczna jak u Christophera Esbera i Jil Sander, awangardowa jak u Diona Lee i Isy Boulder, a nawet seksowna jak w kolekcji Magdy Butrym i Saint Laurent. W połączeniu z gęstą grzywką i dużymi okularami pozwoli wykreować total look w stylu lat 70., a podczas wakacji sprawdzi się na plaży i wieczorem, np. pod postacią opinającej sylwetkę małej czarnej zestawionej z ekstrawaganckimi butami od Aminy Muaddi.
Zobaczcie nasze zakupowe propozycje.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.