Delikatne piórka jak ze ślubnej kreacji Juliet z „Love Actually”, ukłony w stronę lat 80., reinterpretacja talii oraz welonów, kokardy w każdym możliwym rozmiarze, srebro i kaskadowe falbany. Na pokazach zaprezentowano już kolekcje na sezon ślubny 2025. Przyglądamy się więc propozycjom marek i analizujemy trendy, które spowodują u przyszłych pannach młodych szybsze bicie serca.
„Kiedy najlepiej kupić suknię ślubną?” – to pytanie pojawia się w głowach panien młodych zazwyczaj zaraz po zaręczynach. Wedding plannerzy radzą, by poważniej zainteresować się tematem minimum 8 miesięcy przed planowanym zamążpójściem. Takie wyprzedzenie jest bezpieczne, bo daje czas na określenie swoich wymagań, poszukiwania, przymiarki, przeróbki i ewentualną zmianę zdania. Rok przed kolejnym sezonem swoje kolekcje (między innymi podczas New York Bridal Fashion Week) prezentują marki specjalizujące się w modzie ślubnej, by pary mogły poznać nadchodzące tendencje. Ich premiery za nami, dlatego już teraz możemy przyjrzeć się bliżej propozycjom sukien ślubnych 2025, obejrzeć modne dodatki i odkryć trendy w nowej weselnej garderobie.
Trendy ślubne 2025: moda na nowy sezon (której powiesz „tak”)
Odkąd w kategorii ślubnej modne zrobiło się praktycznie wszystko – od minimalistycznych kreacji w stylu lat 90., przez bogato zdobione syrenki, po uniseksowe garnitury – diabeł zaczął tkwić w szczegółach. Projektanci w sezonie ślubnym 2025 skupiają się więc na materiałach, teksturach, kolorach, detalach i wzorach, którymi unowocześniają wszystkie możliwe modele sukien ślubnych. Ponadto postawili sobie za cel wspieranie inkluzywności oraz zrównoważonego rozwoju. Od kilku sezonów widać zresztą coraz większe zainteresowanie kreacjami z drugiej ręki również u panien młodych. Projekty vintage zdobywają popularność nie tylko z powodu rosnącej świadomości ekologicznej, lecz także dzięki gwiazdom pokroju Belli Hadid, Rihanny, Kate Moss czy Margot Robbie, które na czerwonych dywanach śmiało prezentują zdobycze z historią. Wielbicielki vintage, które planują w najbliższym czasie ślub, szukają swoich sukien na Etsy i eBayu albo w vintage shopach, takich jak Hope & Harlequin. Bez względu na to, czy pragniecie stanąć na ślubnym kobiercu w czymś nowym, starym czy pożyczonym, w sukni, garniturze, a może kombinezonie – trendy ślubne 2025 mogą być pewną wskazówką, która pomoże wam podjąć jedną z trudniejszych decyzji przed zamążpójściem.
Suknie ślubne 2025: kokardy i wstążki
Od kilku sezonów nie schodzą z wybiegów, ostatnio stały się socialmediowym fenomenem. Kokardy wracają do mody ślubnej, gdzie zajmą w przyszłym roku zaszczytne miejsce i dodadzą stylizacjom na „ten dzień” subtelnej dziewczęcości. Projektanci i dyrektorzy kreatywni proponują kilka rozwiązań. U Lein są to proste białe kombinezony z rozcięciem, które prowadzi od obojczyka aż do łydki i jest scalone rzędem maleńkich, wiązanych kokardek. Viktor & Rolf serwują ten charakterystyczny detal w okolicy talii swoich sukien o modelu trumpet. Amsale, inspirując się tradycyjnymi sukniami balowymi, kokardę skaluje do rozmiaru XXL i mocuje ją z tyłu. Pronovias wybiera zbliżony kierunek, ale w bardziej minimalistycznej wersji. Kokardy mocowane na plecach (tym razem jednak w czerni, która również pojawiła się w ślubnych detalach) wybrały marki Alejandra Alonso Rojas Bridal oraz Louvienne x Scorcesa.
Moda ślubna 2025: pióra
Dzięki branży ślubnej „stroszenie piórek” nabrało nowego znaczenia. Pierzaste wykończenia i miękkie frędzle, momentami niczym z kostiumów flapperek, były chętnie wybierane przez projektantów. U Markarian znalazły się one na ślubnej mini – ramię w ramię z cekinami i perełkami. Bronx and Banco zaproponowali pokrytą pierzem sukienkę maxi na jedno ramię, która flirtowała z hollywoodzkim klimatem. U marki Francesca Miranda pojawił się modern vintage w zmysłowym ujęciu, gdzie koronkowy prześwitujący komplet wykończono pojedynczymi piórami.
Suknie ślubne 2025: długość mini
Biała mini na ślub? Równolegle kilka marek wpadło na ten sam pomysł i tak oto krótkie sukienki stały się znaczącym trendem, który można wykorzystać jako dodatkową sukienkę po północy lub – przy odrobinie odwagi – to właśnie w niej powiedzieć sakramentalne „tak”. Safiyaa i Markarian, które podsunęły przyszłym pannom młodym takie rozwiązanie, odniosły się w ten sposób do charakterystycznego stylu Jane Birkin.
Ślubne trendy 2025: vintage bombki
W branży modowej coraz więcej przestrzeni robi się spódnicom bombkom, które kojarzą się bezsprzecznie z latami 80., ale tak naprawdę wywodzą się z lat 50. i powstałych wówczas spódnic corolla. Teraz znalazły swoje miejsce również w modzie ślubnej, gdzie wróciły do swojej pierwotnej eleganckiej wersji. U Ines Di Santo widoczne były w formie zatopionych w błękicie maxi bez ramiączek, a u Danielle Frankel w szampańskiej drapowanej sukni. Monique Lhuillier w kolekcji Bliss i Dana Harel zdecydowały się dodać bombce więcej nowoczesności i zaproponowały asymetryczne doły – z krótszym przodem, eksponującym kolana i połowę ud.
Ślubne gorsety 2025: talia obniżona
Moda lubi zataczać koło, ale czasami sięga po naprawdę dawne trendy. Tak jest w wypadku sukien ślubnych 2025, wśród których pojawiły się modele inspirowane luźno latami 20. Tym, co stało się łącznikiem między współczesnością a modą sprzed 100 lat, została... obniżona talia. Na Bridal Fashion Week zdecydowana większość marek miała w swoich kolekcjach nawiązania do vintage, w których talia kończyła się dopiero w połowie bioder. U Ines Di Santo były to długie gorsety z dekoltem w kształcie serca, które połączono z rozłożystymi tiulowymi spódnicami. Mark Ingram podsunął nam proste suknie z górą spiętą dwoma paskami z kokardami. CINQ – wcięcie w literę V, tak zwaną basque waistline, nadmuchany dół i do tego delikatne koronkowe rękawiczki. W domu mody Marchesa ta talia zdobiona była wyrastającą z biodra przeskalowaną różą, która wręcz rozsypała się na szerokiej spódnicy.
Suknie na ślub 2025: falbany, tiule i zjawy senne
Leśne nimfy, senne zjawy i syreny w morskiej toni. Suknie ślubne 2025 przypominają często kreacje z baśni – ale nie tych w disneyowskim klimacie. W kolekcji Honor zachwyciły kaskadowe prześwitujące tiule, które spływają z ramion w kierunku rozłożystego dołu. Marchesa tym razem zdecydowała się na ułożoną w falbany cieniutką organzę. W ten trend wpisują się też pełne drapowań kreacje Hera Couture z nakładanymi rękawkami, warstwowane suknie Markarian (eksponujące ramiona i podkreślające przy okazji talię) czy i jego projekty, które układają się jak fale.
Trendy ślubne 2025: pozostałe tendencje i mikrotrendy
Poza głównymi tendencjami wśród kolekcji ślubnych na sezon 2025 nie zabrakło też tradycyjnie Chantilly i innych koronek. Zdecydowali się na nie między innymi Lihi Hod, Galia Lahav i Mark Ingram. Można było też zauważyć suknie we wzory, wśród których przeważały kwietne łączki i rozsypane bukiety. Takie rozwiązania znalazły się wśród gestii marek Varca, Ines Di Santo oraz Nadia Manjarrez, która odważnie rozmalowała je na kreacji w czerni. U Claire Pettibone, Andrew Kwona, a nawet Bronx and Banco naszą uwagę zwróciły modele naked, uszyte z prześwitujących żakardów, sznurów pereł i siateczek. Wciąż popularne będą też gorsety, które lansują marki Galia Lahav Couture, Vivienne Westwood, Woná Concept, Kyha Studios, Amsale i Enaura. Puszczają one oko do fanek złotej ery Hollywood, a czasem nawet szepczą o wiktoriańskich balach. W kolekcjach licznie pojawiały się ponadto asymetryczne góry i rozcięcia na spódnicach, ale co ważne – suknie nie opanowały w pełni kolekcji ślubnych 2025. Panny młode zyskały wiele stylowych alternatyw, gdyby chciały pójść do ołtarza na przykład w spodniach.
Dodatki ślubne 2025: buty, welon, biżuteria i inne akcesoria
A co jeśli chodzi o dodatki? W wypadku welonów – najczęściej rezygnujemy z nich zupełnie na rzecz ozdób do włosów, takich jak minimalistyczne opaski na wzór wianków, kokardy i wstążki niczym u Honor czy Monique Lhuillier. Popularne będą także nakrycia głowy w klimacie art déco, z którymi eksperymentowała Francesca Miranda. Jeśli jednak zależy nam na welonie, powinien on być odważny i zwracać na siebie uwagę. Anne Barge lansuje długie i wykończone żakardem, jak u członkiń brytyjskiej rodziny królewskiej, wspomniana Lhuillier i Justin Alexander zaś – wykończone przeskalowanymi różami.
Biżuteria powinna być raczej subtelna i klasyczna: dopasowane do siebie bransoletki i wiszące kolczyki, perłowe sztyfty, krótkie srebrne naszyjniki à la kolia (ten trend zachwycił w kolekcji Lein). Coraz śmielej pojawiają się też operowe rękawiczki, a to za sprawą marek Honor i Alejandra Alonso Rojas. Panny młode mogą rozważyć cienkie rajstopy – czarne jak u Yellow by Sahar albo białe, także z kwiatowymi aplikacjami, na wzór projektów Honor.
I na koniec buty, kropka nad i stylizacji ślubnej 2025. Z jednej strony tradycja, czyli klasyczne białe szpilki na cieniutkim obcasie, czasem zdobione kokardą, jak u Bronx and Banco. Z drugiej: mokasyny niczym z męskiej szafy, chociaż na klocku. Przede wszystkim jednak czółenka Mary-Jane i sandałki z paskiem wokół kostki, obowiązkowo pod kolor wymarzonej sukni albo dobranej do niej biżuterii.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.