Après ski w kurorcie i w wielkim mieście
Puchowy płaszcz legendarnej marki Moncler, kaszmirowy sweter, trapery albo śniegowce – ubrania i dodatki w stylu après ski teraz nosimy nie tylko w narciarskim kurorcie, lecz także w wielkim mieście. Na chwilę przed White Christmas wybieramy 15 najmodniejszych modeli ze sklepu internetowego Breuninger.com na zimę.
Après ski, czyli dosłownie: „po nartach”, to styl życia luksusowych kurortów, gdzie po sportowych wyzwaniach przychodzi czas na relaks: basen, saunę, grzane wino. Ważną rolę odgrywa moda – ubrania i dodatki powinny być ciepłe, miękkie, wygodne. A przede wszystkim, wykonane z najwyższej jakości materiałów tak, by pomogły przetrwać w ekstremalnych warunkach – na mrozie, przy wietrze i na śniegu. Uwielbiany przez amatorów sportów zimowych styl après ski przeniósł się w ostatnich latach także do wielkich miast. Puchowe płaszcze, kaszmirowe swetry i wysokie śniegowce chronią przed zimą, pozwalając jednocześnie stworzyć supermodny look. Z oferty sklepu internetowego Breuninger.com wybraliśmy 15 najmodniejszych ubrań i dodatków na zimę.
Puchowy płaszcz Moncler: Produkt kultowy
Kaczy, a przede wszystkim, gęsi puch zapewnia wysoką termoochronę i odporność na zmieniające się warunki atmosferyczne. W takiej kurtce alpinista Lionel Terray zdobywał kolejne szczyty, a francuska reprezentacja występowała na zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Grenoble w 1968 r. Puchówki Moncler weszły do kanonu mody, na równi z torebkami Chanel czy szpilkami Manolo Blahnika. Ale w przeciwieństwie do powyższych, pozwolą przetrwać nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Długi płaszcz wyróżnia się lekkim połyskiem, dużym pikowaniem i długością niemal do kostek. Tak, by żaden centymetr ciała nie zmarzł na mrozie.
Peleryna Burberry: Pogoda w kratkę
Przy kominku, na stoku z kieliszkiem aperol spritza w dłoni, na weekendowym spacerze po ośnieżonym parku – peleryna Burberry w ikoniczną kratkę z powodzeniem zastąpi okrycie wierzchnie, ale może stanowić także kolejną warstwę ubrania, gdy temperatura spadnie poniżej zera. Ciepłe odcienie brązu, czerwieni i beżu otulą nas równie skutecznie, co wysokiej jakości materiał. W wersji casualowej pasuje do dresowych spodni, a eleganckiej do kaszmirowej spódnicy. Dodatkowy atut: okrycie jest dwustronne.
Kurtka Moncler: Mistrzyni slalomu
Kurtkę kultowej marki można oczywiście nosić na narty albo na deskę, bo ma ergonomiczny kształt, chroni przed zimnem i pozwala się wyróżnić na stoku. Ale równie dobrze pasuje do dżinsów i traperów, gdy odpoczywamy po wysiłku.
Kurtka Totême: Alternatywa dla kamelowego płaszcza
Krótsze niż płaszcz, odrobinę dłuższe niż klasyczna kurtka – okrycie marki założonej przez influencerkę Elin Kling, tak jak wszystkie fasony z jej kolekcji, ma idealne proporcje. Kimonowe rękawy, duże kieszenie, kołnierz pełniący funkcję szala – tu żaden detal nie jest przypadkowy.
Kożuch Jacquemus: Biały miś
Nie ma w branży gorętszego nazwiska niż Jacquemus. Pochodzący z Prowansji projektant od kilku lat robi furorę w Paryżu mieszanką francuskiej elegancji, nowoczesnej kobiecości i szacunku dla rzemiosła. Kurtka z zimowej kolekcji ma szlachetny odcień śmietanki, szeroki kołnierz i obszyte kożuchem mankiety. W kurorcie nosimy ją do kaszmirowych spodni i Moon Boots, w wielkim mieście narzucamy na golf.
Golf Chloé: Śmietanka towarzyska
Uszyty z kaszmiru sweter z golfem, delikatnie prążkowany, z lekko bufiastymi rękawami pasuje elegantkom z nowojorskiej Upper East Side. A spakują go do walizki, gdy wybiorą się do Aspen, ulubionego kurortu amerykańskiej elity. Golf pasuje do spódnicy w podobnej tonacji kolorystycznej, dżinsowych dzwonów albo sztruksów z wysokim stanem.
Legginsy Fendi: Znak jakości
Włoski dom mody o długiej, rodzinnej tradycji słynie z luksusowych dodatków. Każda rzecz z monogramem „Fendi” musi spełnić surowe wymogi jakości. Dlatego legginsy uszyto z kaszmiru, który grzeje, pięknie układa się na ciele i długo wygląda jak nowy. W duchu athleisure legginsy nosimy już nie tylko na siłownię, lecz także w codziennych stylizacjach. Zimą najchętniej z wysokimi śniegowcami, długim swetrem i obszernym płaszczem.
Spódnica Gucci: Nowoczesne retro
Monogram, tym razem włoskiego domu mody „Gucci”, zdobi także spódnicę do kolan w piaskowym odcieniu. Choć wszystko w tym projekcie jest neutralne – od odcienia przez długość do kolan po lekko rozkloszowany fason, widać geniusz Alessandra Michelego, dotychczasowego dyrektora kreatywnego marki, który w każdej rzeczy potrafił przemycić pierwiastek nostalgicznego retro.
Trapery Dsquared2: Drogi i bezdroża
Masywna podeszwa nie pozwoli nam się poślizgnąć, solidne sznurowanie utrzyma stopę w ryzach, miękka cholewka dopasuje się do naszego kroku, niezależnie od tego, dokąd zmierzamy. Trapery marki założonej przez Deana i Dana Catenów nadają się i na szlak, i na kulig, i na przedświąteczny bieg po galerii handlowej.
Botki Acne: Wielki chłód
Awangardowa marka ze Sztokholmu, słynąca ze skórzanych ramonesek, świetnie skrojonych płaszczy i wysokiej jakości swetrów, w tym sezonie lansuje buty do zadań specjalnych. Botki w odcieniu karmelu przypominają obuwie astronautów, nomadów i odkrywców. Stabilna podeszwa, szeroka cholewka i ozdobne sznurowanie czynią ten model niepowtarzalnym. W kurorcie nosimy buty do kaszmirowych legginsów, dzianinowej sukienki i puchowego płaszcza, a po powrocie do miasta z płaszczem typu teddy, ulubionymi dżinsami i wełnianym golfem.
Torebka Max Mara: M jak moda
Projektanci włoskiej marki Max Mara z wprawą łączą dziedzictwo domu mody z nowoczesnym designem. Chętnie wykorzystują logotyp marki w projektach dodatków. Torebka na ramię łączy biżuteryjny łańcuszek, skórzany pasek i miękką, futerkową fakturę. Pasuje i do puchowej kamizelki, i kamelowego płaszcza.
Torebka Jacquemus: Ciepły dotyk
Simon Porte Jacquemus w swoich kolekcjach osiąga idealną równowagę między trendami a klasyką, tworząc tym samym przedmioty pożądania. Jego najsłynniejsza it-bag – Chiquito – wyróżnia się rozmiarem XS. Torebka Le Bambidou jest większa, prostokątna i w zimowym wydaniu uszyta z kożuszka.
Czapka Bogner: Marzenie o różu
Barbiecore – najmocniejszy mikrotrend sezonu – zyskał zimowe oblicze. Bawełniana czapka Bogner ma urok vintage dzięki charakterystycznemu splotowi, a intensywny odcień pozwala wypatrzyć osobę, która ją nosi, w tłumie narciarzy. Świetnie sprawdzi się nie tylko do kombinezonu, lecz także w komplecie z oversize’owym płaszczem.
Rękawiczki Marc O’Polo: Włącz ogrzewanie
Dla tych, którzy marzną, gdy tylko spadnie śnieg – puchowe rękawiczki w odcieniu gorącej czekolady sięgają aż do łokci. Dzięki temu można nosić modne płaszcze z kimonowymi, krótszymi rękawami i… ogrzewać się kubkiem hot chocolate.
Opaska Max Mara: Blair na stoku
A gdy po nartach szykuje się przyjęcie, stylizacja après ski musi szybko wskoczyć na wyższy poziom luksusu. Wystarczy futrzana opaska włoskiego domu mody, by podkreślić look kobiecym detalem. A faktura przypomina o porze roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.