Znaleziono 0 artykułów
04.05.2024

Ukraińskie marki, które powinna znać każda minimalistka

04.05.2024
Kulakovksky / Fot. materiały prasowe

Ukraińskie marki nie przestają podbijać międzynarodowej sceny mody. Z konceptów zaledwie wartych obserwowania stały się brandami stale obecnymi na tygodniach mody w Nowym Jorku i Paryżu, a ich klientela rozszerzyła się z grona wtajemniczonych branżowych insiderów do najbardziej wpływowych i stylowych liderek opinii. Wyróżnikiem prac ukraińskich projektantek i projektantów wciąż jest nawiązywanie do lokalnej tradycji i kulturowego dziedzictwa, ale też pochwała prostej i ponadczasowej formy. Oto ukraińskie brandy, które do perfekcji opanowały sztukę tworzenia minimalistycznej mody i które warto znać.

Kulakovsky: Jej wysokość skóra

Kulakovsky / Fot. materiały prasowe

O swojej kolekcji na wiosnę-lato 2024 założyciel marki, Artur Kulakovsky, pisze, że powstała z inspiracji „bohaterami z przeszłości, którzy pomagają kształtować przyszłość”. Szczególnie zaciekawiła go historia Berty Rapoport – jednej z pierwszych kapitanek morskich w historii. Kulakovsky’ego urzekł nie tylko jej niezłomny charakter, lecz także biografia – Rapoport urodziła się w Odessie, z której także pochodzi projektant.

Marce Kulakovsky od początku przyświecał cel tworzenia projektów funkcjonujących ponad sezonami i, przede wszystkim, poza trendami. Dla twórców brandu zawsze liczyły się najwyższa jakoś i tradycyjne rzemiosło w połączeniu z najnowszą technologią. W najnowszej kolekcji Artur Kulakovsky wciąż jest wierny tym zasadom – okrycia wierzchnie stworzył z charakterystycznej dla swej marki skóry, minimalistyczne formy okrasza awangardowymi detalami. Pilnuje też, by komunikacja wizualna marki nie kończyła się na projektach, ale miała swoje przedłużenie w promujących je sesjach i wizerunkowych kampaniach. Proponuje zamszowe spódnice i dopasowane do nich kurtki bomberki, bawi się fasonami płaszczy, raz prezentując je w wersji inspirowanej stylem retro, kiedy indziej w formie jakby zawieszonej między futuryzmem a odwołaniami do historii.

Karpova: Czysta forma

Karpova / Fot. materiały prasowe

Choć marka ta ma zaledwie cztery lata, konsekwentnie buduje pozycję w branży mody. Powstała w 2020 r. w Kamieńcu Podolskim, następnie jej siedzibę przeniesiono do Kijowa.

Flagowym produktem założonego przez Irynę Karpovą brandu szybko została sukienka o fasonie fartucha. Krył się w niej estetyczny kod marki – projekty uniwersalne, wszechstronne, praktyczne, a jednocześnie odwołujące się do feminizmu, komentujące rolę, do jakiej przez wiele lat sprowadzano kobiety. Fartuch w rękach Karpovej miał stać się elementem garderoby, który wychodzi poza te ramy – który stanowi budulec stylizacji do pracy, a nawet do wieczorowego looku. Tym projektom można dodać formalności i zmysłowości, a zarazem krój fartucha staje się elementem mody funkcjonującej poza przestarzałymi i ograniczającymi schematami.

W najnowszej kolekcji Resort 2024 projektantka także reinterpretuje ten fason, wzbogacając go o ciekawe detale i odszywając z różnych tkanin. Linia ta to hołd złożony lekkości i zmysłowości – 15 projektów bazuje na eterycznych i subtelnych konstrukcjach i stonowanej palecie barw. To projekty idealne na wiosenno-letnie celebracje.

Litkovska: Między Kijowem a Paryżem

Litkovkska / Fot. Spotlight. Launchmetrics

Lista sukcesów projektantki Lilii Litkovskiej jest imponująca: swoje kolekcje pokazywała w Berlinie i w Nowym Jorku, została stałą bywalczynią tygodnia mody w Paryżu, stworzyła kapsułową kolekcję dla Selfridges i jest ulubienicą pierwszej damy Ukrainy Ołeny Zełenskiej. O swojej marce i projektach Litkovska opowiada z wrażliwością poetki – mówi o „męskich konstrukcjach dźwiganych na ramionach kobiet”, wspomina o „magii przeszłości przecinającej się z myśleniem o przyszłości”, określa swoje prace mianem „kruchych i nieustraszonych”.

Litkovska wywodzi się z rodziny krawców, więc przywiązanie do nienagannej formy ma we krwi. Dziś najchętniej dopracowuje tę formę w minimalistycznych, androgynicznych sylwetkach, które przeplata nawiązaniami do ukraińskiego kulturowego dziedzictwa i lokalnego rękodzieła. Każda z jej kolekcji zdaje się być szukaniem odpowiedzi na pytania o tożsamość. Projektantce zależy też na godzeniu przywiązania do tradycji z kosmopolitycznym myśleniem, na dumie z własnej historii, która współgra z głową otwartą na świat.

 

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij