Z sukcesem prowadzą własne biznesy – czasem nawet po kilka. Są architektkami wnętrz, restauratorkami, graczkami, projektantkami, właścicielkami marek odzieżowych. Bez względu na to, czym się zajmują, całe ich zawodowe życie napędza estetyka. Choć to wyrafnowane minimalistki, każdą wyróżnia osobisty styl. Osobiste są też adresy ulubionych miejsc i marzenia, którymi dzielą się tylko z nami.
Sophia Roe, założycielka The Garment Copenhagen
Po latach wybieram się do Nowego Jorku. Pierwsze kroki skieruję do nowo otwartego Desert Vintage Shop zaprojektowanego przez studio Green River, które butiki urządza markom Bode i The Row. Wszędzie szukam stylu Charlotte Perriand – perfekcyjnego minimalizmu ze sznytem retro.
1. Regał projektu Charlotte Perriand.
2. Komplimentka z Desert Vintage Shop w Nowym Jorku.
3. Skórzane buty BODE.
4.. Sukienka Khaite z drapowanego dżerseju.
5. Płaszcz Marni vintage znaleziony na portalu Sandarchivo.
6. Kożuch Khaite.
7. Torebka Khaite, model Emma Rounded Belt.
8. Szezlong projektu Charlotte Perriand dla studia Pierre Jeanneret Le Corbusier z 1928 roku.
9. Zapach Lil Fleur od Byredo, klasyk wśród niszowych perfum.
10. Kieliszek do szampana Louise Roe.
Linda Tol, infuencerka wśród fanek mody, założycielka marki z okularami TOP Eyewear
Głęboko wierzę w ideę ponadczasowego stylu, choć nie powstrzymuje mnie to przed dodaniem co sezon do szafy kilku nowych elementów. To przyjemne jak wizyta w Aman Spa w Tokio, lunch na plaży Nudo Ibiza, nocleg w hotelu Epi 1959 czy kolejna wizyta w Fundacji Le Corbusiera.
1. Top Róhe Frames.
2. Hotel Aman w Tokio – piękny, ze świetnym serwisem i najlepszym spa.
3. Sukienka maksi Saint Laurent.
4. Trencz The Row.
5. Taliowana marynarka Jil Sander.
6. Miękka torebka The Row.
7. Wełniana spódniczka The Garment Copenhagen.
8. Kawiarnia Jules Coffee & Concept, którą Linda prowadzi od maja tego roku w Amsterdamie.
9. Fundacja Le Corbusiera w Paryżu.
10. Marynarka The Row.
11. Torebka Savette.
Vera Van Erp, modelka, stylistka, projektantka wnętrz, współzałożycielka Atelier Kønst
W tym sezonie szczególnie doceniam wyraźne faktury: melanżowe supełki wełny, satynowy grawer na złocie, drapaną ceramikę. Lubię prostotę, ale z Fantazją. Klasyczny w formie płaszcz może mieć cętki i plastikowy połysk, na śniadanie wystarczy podkręcony comfort food.
1. Borówki amerykańskie i chlebek bananowy własnej roboty.
2. Złote kolczyki Lauren Rubinski.
3. Spodnie Saint Laurent.
4. Płaszcz Dries van Noten.
5. Sweter The Frankie Shop.
6. Karafka Ruby Atelier.
7. Naszyjnik z perłami noszony po męsku – do swetra i czapki z daszkiem.
8. Brioszka z mascarpone i jeżynami z Chez Nina Brasserie w Amsterdamie.
9. Skórzany pasek The Row.
10. Okulary Bottega Veneta o kocim kształcie oprawy.
Cały tekst znajdziecie w drugim wydaniu „Vogue Polska Leaders”, którego hasłem przewodnim jest „Zmiana”. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.