Losy legendarnego warszawskiego kina wiszą na włosku. Pracownicy i miłośnicy Kinoteki oraz mieszkańcy stolicy zwracają się do władz miasta o wsparcie. Każdy podpis pod petycją jest na wagę złota.
Miesiące lockdownu, później tygodnie ograniczeń związanych z działalnością obiektów kultury i ponownie lockdown. Pandemiczne realia odcisnęły piętno także na słynnym kinie zlokalizowanym w gmachu Pałacu Kultury i Nauki. Kinoteka stoi nad przepaścią i w tym trudnym czasie zwraca się do odwiedzających i władz.
„Podlegająca miastu spółka, wynajmująca powierzchnię PKiN, mimo naszych licznych próśb, nie zdecydowała się umorzyć ani zmniejszyć czynszu, który jest dla nas obecnie nie do udźwignięcia” – rozpoczynają apel pracownicy. „Dlatego zwracamy się z wielką prośbą do prezydenta Rafała Trzaskowskiego – prosimy o wyciągnięcie pomocnej dłoni do kina i uratowanie tego zasłużonego dla Warszawy miejsca.”
Kinoteka przez ostatnie 20 lat zrzeszała warszawiaków podczas codziennych seansów, jak i niezliczonych przeglądów oraz cykli. Od Warszawskiego Festiwalu Filmowego, czy największego festiwalu filmów dokumentalnych Docs Against Gravity, przez Festiwal Filmów Rosyjskich, o Tematyce Żydowskiej i Lotniczych.
„Drugiego takiego miejsca w Warszawie, a i zapewne w całej Polsce, nie ma. Dlatego stajemy w obronie Kinoteki. My, widzowie Kinoteki, miłośnicy kina, mieszkańcy Warszawy, wspólnie apelujmy do władz o pomoc kinu”.
Petycję można podpisać pod adresem: petycjeonline.com/ratujmy_kinoteke
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.