Już od dziś Polacy mogą oficjalnie podróżować do USA bez wiz. Podpowiadamy więc nieoczywiste miejsca, które warto zobaczyć podczas wakacji za oceanem. Bo Stany to przecież nie tylko Nowy Jork i Los Angeles.
Honolulu, Hawaje
Położone na środku Pacyfiku wyspy to wymarzony kierunek dla miłośników słońca, morza i pięknych plaż. W Honolulu można znaleźć to wszystko i jeszcze więcej. Podczas wizyty w stolicy wyspiarskiego stanu warto poświęcić czas na poznanie jej niezwykłych kultury i tradycji. Dobrym sposobem na to jest udział w luau – hawajskiej uczcie, której towarzyszy tradycyjny pokaz polinezyjskich tańców przy akompaniamencie lokalnej muzyki.
Podczas pobytu w mieście wybierzmy się też do Kaka'ako, zaniedbanej niegdyś dzielnicy, która pełni dziś funkcję miejskiego centrum sztuki. Osobom wysportowanym polecamy wspinaczkę na wygasły wulkan Diamond Head oraz lekcję surfingu w jednej z malowniczych zatok.
Sitka, Alaska
W komedii „Narzeczony mimo woli” bohaterka grana przez Sandrę Bullock przyjeżdża z Nowego Jorku do Sitki. Początkowo uprzedzona do miasteczka, szybko ulega jego magii. Nic dziwnego: Sitka jest uznawana za jedno z najpiękniejszych miast Alaski. Położona na wyspie Shee, u podnóża górskich szczytów (nazywanych Siostrami), w malowniczej zatoce, jest idealnym kierunkiem podróży dla miłośników przyrody. Latem można się wybrać na kajaki, przejażdżkę rowerową i wędrówki, a zimą – na kulig, na stok lub do sauny. W restauracjach warto spróbować lokalnych potraw, w szczególności najróżniejszych dań z łososia, będącego podstawowym składnikiem kuchni miejscowego ludu Tlingit.
Charleston, Karolina Południowa
Wizyta w Charleston przypomina trochę podróż w czasie. Kamienice z końca XVII wieku i kolorowe domy w stylu kolonialnym zachowują klimat amerykańskiego Południa. W położonym na wybrzeżu mieście można również spróbować tradycyjnej kuchni regionu opartej głównie na owocach morza i daniach z grilla. Tym, którzy wolą stołować się w domu, polecamy Charleston Farmers Market, na którym można znaleźć najświeższe lokalne produkty. Jedną z perełek miasta jest Cypress Gardens – zalany wodą, malowniczy park, który przemierza się łodziami. W mieście znajdują się również liczne galerie sztuki i kluby jazzowe.
Savannah, Georgia
Savannah, podobnie jak Charleston, wydaje się pochodzić z innej epoki. Nic w tym dziwnego, ponieważ jest to jedno z najstarszych miast w USA. Obowiązkowym punktem wizyty powinien być słynny Forsyth Park, ulubione miejsce zarówno mieszkańców, jak i turystów. Miejska oaza bezustannie tętni życiem, niemal codziennie odbywają się tu koncerty, targi i rozmaite wydarzenia. Na jedzenie najlepiej wybrać się na miejski bazar, na którym działają najróżniejsze restauracje i food trucki.
Gdy się już nasycimy, odwiedźmy imponującą neogotycką katedrę św. Jana Chrzciciela oraz Historic Savannah Theatre – najstarszy działający teatr w USA. Przed wejściem do niego znajduje się słynna ławka, na której przesiadywał Tom Hanks jako Forrest Gump.
Filadelfia, Pennsylvania
Tym, którzy wolą poczuć klimat wielkiego miasta, polecamy wakacje w Filadelfii. Położone niespełna godzinę drogi od Nowego Jorku miasto przypomina mniejszą wersję pobliskiej metropolii. Podobieństwa widać choćby w poprzecinanej wieżowcami panoramie stolicy stanu. Filadelfia jest również ważnym punktem na naukowej mapie USA. Znajdziemy tu np. Franklin Institute, muzeum, w którym można obejrzeć imponujące wystawy poświęcone zjawiskom pogodowym, elektryczności i ludzkiemu ciału (w ramach zwiedzania można poznać tajniki mózgu albo przespacerować się przez olbrzymią makietę serca). Innym interaktywnym muzeum jest dedykowane dzieciom Please Touch Museum, w którym najmłodsi mogą się uczyć poprzez zabawę. Po zdobyciu odpowiedniej dawki wiedzy warto wybrać się do Oval, parku, w którym można odpocząć, a nawet zorganizować rodzinny piknik.
Telluride, Kolorado
Z metropolii przenosimy się do liczącego niespełna trzy tysiące mieszkańców Telluride w Kolorado. To malownicze miasteczko, położone na obrzeżach stanu i otoczone zjawiskowymi Górami Skalistymi, nazywane jest spokojniejszą wersją Aspen. Piękne zarówno latem, jak i zimą Telluride jest wolne od tłumów i turystycznej komercji. Życie toczy się tu swoim rytmem, a sama miejscowość przypomina senne, ale pełne uroku miasteczka z filmów Jima Jarmuscha (jak choćby z „Patersona”). Podczas wizyty w Telluride oprócz podziwiania niezwykłych widoków warto wybrać się do miejscowej Opery Sheridan oraz spędzić dzień w miejskim spa.
St. Augustine. Floryda
Początki historii położonego w północnej części Florydy miasta sięgają XVII wieku, kiedy powstała tu hiszpańska kolonia. Pozostałości tego okresu widać nadal w architekturze St. Augustine. W otoczonych ogrodami, zabytkowych posiadłościach, dziś pełniących funkcje muzeów i restauracji, podziwiać można bogato zdobione wnętrza, zjawiskowe żyrandole i historyczne freski. Jedną z głównych atrakcji St. Augustine jest licząca ponad 100 lat farma aligatorów. W pobliżu znajduje się też latarnia morska, z której szczytu roztacza się widok na całe miasto. Na fanów historii czekają tu zabytkowe forty, muzea i bitewne rekonstrukcje.
Nowy Orlean, Lousiana
Nowy Orlean nazywany jest amerykańską stolicą muzyki. Nie bez powodu: w mieście niemal bez przerwy odbywają się koncerty i festiwale, a na ulicach co krok można trafić na ulicznych muzyków. Miejscowi mówią nawet, że cała metropolia porusza się w rytmie jazzu, który narodził się właśnie tutaj pod koniec XIX wieku.
Zatem w rytmie jazzu idźmy dalej. Zajrzyjmy do New Orleans Museum of Art oraz któregoś z miejscowych klubów komediowych. Francuskie wpływy (oryginalna nazwa miasta brzmi La Nouvelle-Orléans) widać w rozsianych po całym mieście kawiarniach. Z kolei w restauracjach znajdziemy dania, w których znać smaki wszystkich kultur, które stworzyły Nowy Orlean.
San Diego, Kalifornia
San Diego uchodzi za miasto wyluzowanych surferów, w którym słońce świeci przez cały rok, a temperatury są przyjemne. Wizytówką miasta, oprócz malowniczych plaż, jest Balboa Park – odpowiednik nowojorskiego Central Parku. Znajdziemy tu zoo, muzea i salę koncertową, a wieczorem można się wybrać do położonego nieopodal kina samochodowego.
Dzięki bliskiemu sąsiedztwu meksykańskiej granicy w San Diego można podobno zjeść najlepsze taco w całej Kalifornii. Warto również wybrać się w rejs i obejrzeć panoramę miasta z promu (przy odrobinie szczęścia można spotkać wieloryby).
Phoenix, Arizona
Na wizytę w Phoenix najlepszy jest listopad. Choć słońca nie ubywa, umiarkowane temperatury pozwalają lepiej funkcjonować w otoczonym pustynią mieście. Korzystając ze sprzyjających warunków, warto poświęcić dzień na zdobycie góry Camelback, z której roztacza się najpiękniejszy widok na całą okolicę.
W połowie XX wieku Phoenix ze staroświeckiego miasta przeobraziło się w artystyczne centrum regionu, choć można w nim wyczuć nutę retro nostalgii. Dawne magazyny na przedmieściach stały się galeriami sztuki, w których można obejrzeć prace młodych artystów. Fanom motoryzacji polecamy wizytę w jednym z salonów z zabytkowymi autami.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.