29 grudnia zmarła legendarna brytyjska projektantka, nazywana największą nonkonformistką mody. „Vivienne Westwood w ostatnich chwilach towarzyszyli najbliżsi”, napisano w oświadczeniu. Projektantka miała 81 lat.
„Aby zrozumieć Vivienne Westwood nie trzeba się zagłębiać ani w historię subkultury punkowej, ani analizować charakteru poszczególnych dekad. Jej projekty, prócz tego, że intrygujące i niezmiennie na czasie, same opowiadają o sytuacji, nawiązują dialog ze światem zewnętrznym, popychają do refleksji”, pisała o legendarnej projektantce Harel na łamach Vogue.pl. Modowego dorobku Vivienne Westwood nie sposób zamknąć w kilku zdaniach. Przez ponad pół wieku Brytyjka uchodziła za jedną z najważniejszych postaci współczesnej mody, w szczególności tej odważnej, buntowniczej, innej. Jej projekty zachwycały i skłaniały do dyskusji, ona sama – nigdy nie bała się zabierać głosu w ważnych dla niej sprawach. Nic więc dziwnego, że podziwiała ją zarówno królowa Elżbieta II (która nadała jej tytuł szlachecki), jak i nowe pokolenie miłośników mody.
29 grudnia na Twitterze jej marki udostępniono oświadczenie, w którym poinformowano o śmierci Westwood. Projektantka „odeszła w spokoju, a w ostatnich chwilach towarzyszyli jej najbliżsi”. Legenda brytyjskiej mody miała 81 lat. Pozostawiła męża, Andreasa Kronthalera, z którym prowadziła dom mody, oraz dwóch synów. „Będę kontynuował pracę z Vivienne w sercu”, napisał Kronthaler.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.