Od francuskiego boba przez scrunchies po koreańską pielęgnację – podsumowujemy najczęściej wyszukiwane trendy kosmetyczne oraz fryzjerskie roku.
Podczas gdy Dua Lipa i Georgia May Jagger próbowały sił w farbowaniu włosów, Kendall Jenner niemal codziennie robiła sobie maseczkę z awokado. A gdy zadebiutowała „Euforia”, sieć zalały tutoriale kosmetyczne odtwarzające makijaże głównych bohaterek serialu. Co jeszcze rządziło w urodzie w 2020 roku?
Włosy: Łatwo i samodzielnie
Podobne artykułyŁatwe fryzury jak z wybiegów Hannah Coates W tej kategorii nastąpił największy przełom. Zamknięcie salonów fryzjerskich spowodowało, że większość z nas sama sięgnęła po nożyczki i farbę. Potwierdza to Yarden Horwitz, współzałożyciel platformy Spate prognozującej nadchodzące trendy: – Odnotowaliśmy znaczący wzrost wyszukiwań związanych z domową koloryzacją. Wprawdzie już przed pandemią internauci poszukiwali informacji dotyczących fioletowych szamponów, ale światowy lockdown przełożył się na większą świadomość konsumencką. Ludzie zaczęli sięgać po jakościowe produkty tonizujące.
Więcej uwagi poświęciliśmy także krótkim, łatwym w utrzymaniu fryzurom, takim jak bob. Popularność na nowo zyskały warkocze oraz klasyczne kucyki, a co za tym idzie, materiałowe gumki do włosów scrunchies (ostatnio nieodłączne akcesorium Belli Hadid i Hailey Bieber). Natomiast profesjonalną pielęgnację zastąpiły domowe maski oraz naturalne serum, które umożliwiły wstrzymanie się od wizyt w salonie fryzjerskim.
Pielęgnacja: Domowo i dogłębnie
Zdrowy blask skóry przekłada się nie tylko na wygląd, ale także na samopoczucie. Dlatego zamienialiśmy domy w spa. Był to czas optymalizacji porannych i wieczornych rytuałów oraz położenia większego nacisku na skład produktów. Jedni z nas stawiali na koreańskie produkty, inni poszukiwali czystej nikotynamidy (formy witaminy B) czy bakuchiolu (alternatywy retinolu). Nastąpił również zwrot ku podstawom – szperaliśmy po kuchennych szafkach i lodówce w poszukiwaniu składników naturalnych masek na twarz. Bezwzględnymi zwycięzcami były kurkuma i awokado.
Makijaż: Naturalnie albo brokatowo
Jednocześnie wzrastało zainteresowanie naturalnym makijażem, idealnym na spotkania na Zoomie, jak również eksperymentalnym. Rekordy popularności bił wygląd zaczerpnięty z serialu „Euforia”, ale i ten zgodny ze stylistyką e-girl, a co za tym idzie – różowa szminka oraz brokatowe cienie do powiek. Horwitz wskazuje także, że poszukiwaliśmy sposobów na poprawienie kondycji brwi oraz domową laminacje rzęs – elementy pozwalające na nieskazitelną prezentację w przestrzeni cyfrowej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.