Zrównoważona moda wyznacza w Hollywood nową epokę – mówi Kate Young, stylistka Margot Robbie, która dla gwiazdy „Ptaków nocy” wybrała na oscarową galę suknię vintage z kolekcji haute couture Chanel. W latach 90. podobną na wybiegu prezentowała ulubienica i rodaczka Karla Lagerfelda, Claudia Schiffer.
Nominowana do Oscara za drugoplanową rolę w „Gorącym temacie” Margot Robbie i jej stylistka, Kate Young, od dawna wiedziały, że sukienka, którą aktorka założy na 92. ceremonię rozdania Oscarów, będzie w stylu vintage. A w przypadku Australijki, ambasadorki Chanel, mogło to oznaczać jedynie sięgnięcie do archiwum kolekcji haute couture paryskiego domu mody.
– Sukienka jest bardzo podobna do mini, którą Claudia Schiffer miała na pokazie kolekcji wiosna-lato 1994 roku, ta jednak została wykonana na zamówienie, co czyni ją naprawdę wyjątkową – mówi Young w wywiadzie dla amerykańskiej edycji „Vogue’a”. – Jest stworzona dla Margot – po prostu cool.
Oscarowe sukienki w stylu vintage
Robbie nie była jednak pierwszą gwiazdą, która na Oscarach pokazała się w kreacji vintage. W 2011 roku Julia Roberts wybrała suknię Valentino z kolekcji haute couture jesień-zima 1992-1993. Young namówiła też Natalie Portman do włożenia sukni Diora z 1954 roku na Oscary w 2012 roku.
– Zarówno dokument Andrew Morgana „The True Cost” z 2015 roku, jak i wszystkie artykuły napisane na temat przemysłu modowego wpłynęły na sposób, w jaki wszyscy myślimy o ubraniach – wyjaśnia stylistka. – Zbieram przedmioty vintage, więc ekscytuje mnie, kiedy coś wydaje się supernowe, podczas gdy jest stare. Dodatkowo uwielbiam teraz wszystko w klimacie lat 90.
Wiadomo nawet, do kogo należała suknia Robbie. – Chanel prowadzi odręczny rejestr klientek. Kiedy biorę sukienkę z archiwum domu mody dla Margot, również muszę wpisać do księgi, kto ją zamawia – zdradza Young. – Dla mnie oznacza to, że te naprawdę wyjątkowe ubrania mają długie i romantyczne życie.
Archiwa domów mody mogą ułatwiać niezwykłe spotkania. Portman i Young wpadły w Paryżu na wnuczkę kobiety, która pierwotnie posiadała tę konkretną sukienkę Diora. – Podeszła do nas i powiedziała: „Miałaś suknię balową mojej babci na Oscarach!
Detale sukni
Suknia, którą miała na sobie Robbie, to nostalgiczne odwołanie do minionej epoki. – To szyfonowa suknia bez ramiączek w odcieniu ciemnego granatu, z luźno opadającą spódnicą i opaskami na ramionach (zwieńczonymi kokardkami Chanel), z których spływają kawałki szyfonu. Dzięki temu wygląda jak suknia z zupełnie odkrytymi ramionami – opisuje swoje znalezisko Young.
Makijaż również został utrzymany w ulubionym stylu Robbie, czyli dyskretnego glamouru. – Margot jest niesłychanie zabawna i wyluzowana, daleko jej do niedostępnej królowej lodu. I to widać. Byłoby dziwnie, gdyby wystąpiła w pełnym wieczorowym makijażu, za to na pewno musi mieć czerwone usta.
Dodatkowy atut kreacji? Na czerwonym dywanie można ją oglądać z każdej strony, bo także z tyłu wyróżnia się wyjątkowymi detalami. Pod ramieniem doszyto sto malutkich guziczków.
Jednak najbardziej niezwykły szczegół tej sukni znajduje się na gorsecie. – Sukienkę zdobi klejnot – okrągły kamień w złocie, z perłami oraz perłowymi chwostami. Look niemal nie wymagał więc dodatkowej biżuterii – mówi Young. Wystarczyły pierścionek i kolczyki z perłami.
Gdy Young wyznała, że ma obsesję na punkcie pereł, zaczęły przeżywać prawdziwy renesans. – Były kojarzone ze starszymi kobietami, ale teraz ponownie stały się świeże. Perły są stonowane, a przecież nawet w Hollywood nie wszyscy chcą błyszczeć diamentami – tłumaczy Kate.
Dodatek, którego na czerwonym dywanie nie widać? Przyprawiające o zawrót głowy obcasy Robbie. Po zakończeniu ceremonii Robbie nie musiała pospiesznie zmieniać kreacji, bo nie wybierała się na afterparty, tylko wracała do domu. – Margot nie chodzi na imprezy. Właśnie kręci kolejny film, więc z samego rana po ceremonii musiała stawić się na planie – opowiada Young.
Dzień z życia hollywoodzkiej stylistki
– Na tegoroczne Oscary ubierałam tylko Margot, więc miałam komfortową sytuację – mówi Young. – Co nie zmienia faktu, że trochę się denerwowałam, więc wstałam wcześnie rano.
Dla stylistki (której klientkami są również Portman, Selena Gomez i Michelle Williams), oscarowy dzień rządzi się własnymi zasadami. – Zazwyczaj jem śniadanie z moim zespołem, a potem idziemy razem do Margot. Zamawiamy lunch, ponieważ fryzjerzy i makijażyści się nie śpieszą. Potem pijemy szampana i robimy sesję zdjęciową, zanim Margot wyjdzie.
Gdy Robbie jest już w drodze na czerwony dywan, Young i jej zespół włączają telewizor, by wraz z resztą świata ze zniecierpliwieniem wyczekiwać pierwszych gwiazd na czerwonym dywanie. – Lubię razem z ekipą komentować stylizacje gwiazd – przyznaje Young.
Podczas Oscarów zawsze panuje atmosfera święta, bo wieńczą sezon nagród. – Wreszcie możemy jechać na wakacje! – śmieje się Young, dodając, że będzie tęsknić za tymi emocjami i tymi ludźmi – Robbie, makijażystami, stylistami fryzur i wszystkimi innymi, którzy tworzą perfekcyjny wizerunek gwiazd.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.