Księżniczka Beatrycze stanęła na ślubnym kobiercu w sukni Normana Hartnella z lat 60., pożyczonej od babci, królowej Elżbiety II. Każda z nas może być elegancka i ekologiczna zarazem. Jak kupić sukienkę vintage na najpiękniejszy dzień w życiu?
Według magazynu „Lyst” wyszukiwanie haseł „vintage”, „second hand”, czy „używany” wzrosło o 38 procent w ciągu roku. – To ma duży wpływ także na branżę ślubną. Panny młode szukają rzeczy unikatowych, ale i dobrych dla środowiska – mówi Lily Kaizer, właścicielka butiku z sukniami ślubnymi vintage „Happy Isles” w Los Angeles.
Jak kupić idealną sukienkę vintage?
1. Zrób research
– Zbierz inspiracje i zdecyduj, jaki styl podoba ci się najbardziej – podpowiada Kaizer, która poleca strony takie jak 1stdibs.com czy szukanie na Instagramie według hasztagu #vintagebridal.
Najważniejszy jest fason. Teraz na fali są suknie z lat 50. i 60. Dzięki Beatrycze ten trend utrzyma się jeszcze długo. Pandemia spowodowała wzrost zainteresowania mniej formalnymi stylizacjami na kameralne ceremonie. – Ludzie wybierają też kreacje w stylu lat 70. albo minimalistycznych lat 90. – dodaje.
2. Wybierz ulubionych projektantów
Jeśli szukasz sukni w sieci, warto wybrać parę konkretnych marek. – Kocham Gene Shelly za projekty z późnych lat 50. i wczesnych lat 60. – mówi Kaizer. Dodaje, że James Galanos i Pauline Trigère to nazwiska warte uwagi, jeśli też interesuje nas ta dekada.
Dla fanek lat 70. sprawdzą się Ossie Clark i Halston. Specjalistami od minimalizmu są Jil Sander, Max Mara albo Armani. – Sukienki na ramiączkach Max Mara z lat 90. z kwadratowym dekoltem są bardzo popularne – mówi Clare Lewis, założycielka butiku online Retold Vintage z Londynu.
3. Ustal budżet
W ten sposób zawęzisz krąg poszukiwań. – W Happy Isles oferujemy suknie w cenie 695-895 dolarów. Krótsze, na imprezę – wyjaśnia Kaizer. – Ale sprzedajemy też suknie od Óscara de la Renty, Yves’a Sainta Laurenta, czy Azzedine’a Alaïi nawet za 6 tysięcy dolarów – dodaje.
4. Zaprzyjaźnij się z krawcową
Większość sukni vintage wymaga poprawek krawieckich, by idealnie pasowały do figury. – Możesz zwariować na punkcie sukni za dużej o kilka rozmiarów – mówi Kaizer. – Warto wyobrazić sobie, w co może przeobrazić się dana suknia – dodaje Lewis, zwracając uwagę na bufiaste rękawy, które Beatrycze doszyła do swojej sukni ślubnej.
5. Zwróć uwagę na materiał
Jeśli robisz zakupy w butiku, łatwiej rozpoznać, czy dany materiał sukni spełnia twoje oczekiwania. Trudniej to zrobić w sieci. – Metki kłamią, że suknia jest z organzy albo szyfonu, a wykonano ją tak naprawdę ze zwykłego poliestru. Upewniłabym się u sprzedawcy, czy aby na pewno tkanina jest szlachetna – mówi Kaizer.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.