Kto by pomyślał, że obnażanie kości biodrowych i mięśni brzucha znów stanie się modne? Biodrówki, które nosiłyśmy na przełomie XX i XXI w., pojawiły się na modnych ulicach.
Zoë Kravitz ostatnio podbiła modne ulice w parze skrojonych na miarę biodrówek i tank topie. Na dodatki wybrała torbę na ramię w kolorze fuksji, baletki The Row i okulary przeciwsłoneczne. Jej inspirowany latami 90. look przypominał stylizacje ojca aktorki, Lenny’ego Kravitza sprzed lat.
Biodrówki, które polubiła Zoë, mają długą historię. W 1994 r. Alexander McQueen pokazał bumstery, które jak sama nazwa wskazuje, obnażały pewną część ciała zwaną „pośladkowym dekoltem”, czyli bum cleavage. W tym samym roku Madonna odważyła się założyć je na planie reklamy dla MTV, co zaowocowało wejściem biodrówek do mainstreamu.
Z teledysku na scenę, z wybiegu na czerwony dywan – biodrówki stały się uniformem późnych lat 90. i wczesnych 2000. Nawet Keira Knightley, kojarzona z koronkami, założyła parę biodrówek, top w stylu bardotki i koraliki na premierę „Piratów z Karaibów” w 2003 r.
Ambasadorki biodrówek – Rihanna i Beyoncé – przeniosły ten trend w lata 2000., podczas gdy Britney Spears twierdziła, że są one must have każdej szafy. Spears występowała, podczas prób do niezapomnianego występu na MTV VMA, „I’m A Slave 4 U”, w koronkowej parze, a podczas właściwego koncertu wskoczyła w superkrótkie spodenki dopełnione zieloną braletką. Dodatkowo trzymała na ramionach żółtego pytona.
Może powrót tych unikatowych spodni jest następstwem najmodniejszego trendu tego lata, mocno podkreślającego talię, czyli midriff flossing. Bez wątpienia możemy tak stwierdzić, patrząc na królowe crop topów, czyli Bellę Hadid, Emily Ratajkowski, J.Lo i Hailey Bieber.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.