Ostatni tydzień mody w Paryżu wyniósł wygodę na wyższy poziom. Od odzieży sportowej na alpejskie stoki po kilometry puchu przypominającego wypełnienie pluszowych misiów – oto najgłośniejsze trendy prosto z wybiegów.
Trend: Teddybearcore
Gdzie to widzieliśmy:
Miu Miu, Chanel, Coperni, Rokh
Co musisz wiedzieć:
Miuccia Prada kolekcję Miu Miu na sezon jesień-zima 2021 zdecydowała się zaprezentować na alpejskich stokach (a dokładniej w kurorcie Cortina d’Ampezzo). Jej motywem przewodnim była inspirowana stylem vintage odzież sportowa. – Natura jest jedynym zjawiskiem mającym właściwości uzdrawiające. Sama uwielbiam górskie przygody – powiedziała Prada.
Pluszowe dresy i wykonane ze sztucznego puchu śniegowce przypominające buty yeti aż prosiły się o przytulenie, podobnie zresztą jak garsonki Chanel, które nadały pojęciu komfortu w modzie zupełnie nowe znaczenie.
Trend: Dzianina od stóp do głów
Gdzie to widzieliśmy:
Chloé, Altuzarra, Jil Sander
Co musisz wiedzieć:
Widok zamyślonej Maggie Maurer, wylegującej się w zrobionym na drutach total looku Altuzarry w lookbooku marki na sezon jesień-zima 2021, przemówi do niejednej z nas. Dzianiny były w ubiegłym roku naszym wiernym przyjacielem, zwłaszcza gdy do wieczora siedziałyśmy przed komputerem. Wiele z nas lubi też owinąć się kocem lub otulić ogromnym swetrem przed maratonem ulubionego serialu na Netfliksie. Dobra dzianina może spełniać wiele funkcji, co udowodniła Gabriela Hearst w debiutanckiej kolekcji dla Chloé.
Trend: Powrót modsów
Gdzie to widzieliśmy:
Louis Vuitton, Versace, Courrèges
Co musisz wiedzieć:
Powrót spódniczki mini możemy obserwować od dłuższego czasu. W sezonie jesień-zima 2021 różnica jest taka, że nosimy ją nie jak w pierwszej dekadzie XXI w., ale jak w latach 60 XX w.
Sylwetki w kształcie litery A w połączeniu z kozakami na platformie u Louis Vuitton to idealny uniform dla współczesnych modsów. Nie jest to dokładna kopia stylu charakterystycznego dla tej subkultury, ale jedynie inspiracja, którą przełamujemy niekonwencjonalnymi dodatkami utrzymanymi w sportowym stylu, takimi jak zdekonstruowana kurtka pilotka. Podobny look zobaczyć możemy u Courrèges. Słynący ze swingującego stylu dom mody poddany został niedawno rewitalizacji pod dowództwem nowego dyrektora kreatywnego Nicolasa Di Felice. Projektant posiada imponujące CV – pracował u boku Nicolasa Ghesquière’a dla takich domów mody jak Louis Vuitton i Balenciaga, a także z Rafem Simonsem za jego kadencji w Diorze. Cytując Nicole Phelps, „utrzymany w stylu lat 60. futuryzm Courrègesa został przefiltrowany przez umysł urodzonego w latach 90. Di Felice”.
Trend: Ekstremalne sporty zimowe
Gdzie to widzieliśmy:
Miu Miu, Chanel, Balmain
Co musisz wiedzieć:
Pamiętasz, kiedy wszyscy oburzali się, widząc na wybiegach puchowe kurtki? Spodnie narciarskie od Chanel i kombinezony od Miu Miu to tylko zapowiedź inspirowanego sportami zimowymi trendu. Nasze uwielbienie do przebywania na świeżym powietrzu i żądza przygód będą miały wpływ na to, jak będziemy się ubierać.
Virginie Viard utrzymaną w stylu après-ski kolekcję zatytułowaną Coco Neige zaprezentowała wyjątkowo nie we wnętrzach paryskiego Grand Palais, ale w legendarnym klubie nocnym Castel (odwiedzanym przez największe gwiazdy rocka, modelki, a nawet członków rodziny królewskiej na przełomie lat 60. i 70.).
Zwracaj uwagę na to, co zakładasz pod spód. U Chanel nawet buty składały się z wielu warstw. Jak zauważył Hamish Bowles, „kudłate śniegowce okazują się dwuwarstwowe, aby po wejściu do pomieszczenia można było odpiąć futro i zaprezentować bardziej elegancką wersję buta, który się pod nim kryje”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.