Królową ludzkich serc zagra Kristen Stewart, a za kamerą stanie Pablo Larraín, reżyser głośnej „Jackie” o Jackie Kennedy. W sieci pojawił się pierwszy zwiastun produkcji, która zadebiutowała na festiwalu w Wenecji.
Kto wystąpi w filmie „Spencer”?
Księżną Dianę zagra Kristen Stewart. Amerykańska aktorka zdobyła międzynarodową sławę dzięki roli Belli w wampirzej sadze „Zmierzch”. Od tego czasu Stewart można było oglądać w docenionych przez krytyków produkcjach – „Witajcie u Rileyów”, „Sils Maria” i „Personal Shopper”. Ostatnio aktorka wcieliła się w rolę tajnej agentki Sabiny Wilson w nowej wersji „Aniołków Charliego”, a w horrorze science fiction „Głębia strachu” zagrała nieustraszoną inżynierkę Norę Price. Gwiazda ma również doświadczenie w filmowych biografiach. W 2019 roku aktorka wcieliła się w ikonę francuskiej nowej fali Jean Seberg w filmie „Seberg”.
– Kristen to jedna z najbardziej utalentowanych aktorek swojego pokolenia – powiedział reżyser „Spencer” Pablo Larraín w rozmowie z portalem „Deadline”. – Potrafi być tajemnicza, niezwykle delikatna i silna zarazem, a właśnie tej mieszanki najbardziej nam potrzeba. Widząc sposób pracy Kristen, wiem, że to był dobry wybór – dodał.
Kristen Stewart dołączy tym samym do długiej listy aktorek, które wcieliły się w rolę Diany. W 2007 roku Lady Di zagrała Genevieve O’Reilly, w 2013 roku Naomi Watts, a pod koniec ubiegłego roku debiutantka Emma Corrin, która wystąpiła w czwartym sezonie „The Crown”.
Oprócz Stewart na ekranie zobaczymy Jacka Farthinga („Poldark – wichry losu”) jako księcia Karola, Olgę Hellsing jako Sarę Ferguson i Thomasa Douglasa jako ojca księżnej Diany. W niesprecyzowanych na ten moment rolach drugoplanowych wystąpią Timothy Spall („Pan Turner”), Sally Hawkins („Kształt wody”) oraz Sean Harris („Król”).
O czym opowie film?
Akcja „Spencer” toczy się w święta 1992 roku, które zaważyły na decyzji Diany o rozstaniu z księciem Karolem. – Fabuła filmu jest bardzo skondensowana – powiedział Larraín. – Cała historia rozgrywa się w Wigilię i dwa dni świąt. Wtedy księżna zaczyna rozumieć, czego naprawdę pragnie – dodał.
Larraín zaznaczył, że rozwód pary w 1996 roku i tragiczna śmierć Diany rok później nie będą częścią historii. – Choć skupiamy się tylko na tym krótkim okresie jej życia, pozwala on zobaczyć księżną w szerszej perspektywie. Wszyscy wiemy, jak potoczyła się jej historia, dlatego nie będziemy skupiać się na tym, co było dalej.
Osią historii będzie najpewniej relacja Diany z księciem Karolem i jej niezwykła więź z synami, Williamem i Harrym. – W filmie chcemy pokazać jak Lady Di stopniowo odkrywa, że najlepsze co może zrobić, to być sobą – dodaje Larraín. – A bycie sobą w jej przypadku oznaczało wolność i możliwość bycia matką, bo to właśnie ta rola miała dla niej największe znaczenie.
Tytuł filmu – nazwisko rodowe Diany – również dużo mówi o kierunku historii. – Diana z biegiem czasu odkrywa, jak bardzo pragnie ponownie być kobietą, którą była zanim poznała Karola – mówił Larraín. – To opowieść o odnajdywaniu siebie, pragnieniu życia w zgodzie ze sobą, bez oglądania się na innych ludzi.
Kto wyreżyseruje film?
Za kamerą „Spencer” stanie chilijski reżyser Pablo Larraín, który ma w swoim dorobku takie produkcje jak „Nie”, „El Club” i „Neruda”. Jego ostatnie dwa filmy poświęcone były silnym kobietom. W 2016 roku Larraín wyreżyserował biografię Jaqueline Kennedy z Natalie Portman w roli głównej, a w ubiegłym roku zaprezentował światu „Emę”, historię buntowniczej tancerki z fenomenalną kreacją Mariany Di Girolamo. „Spencer” już teraz jest porównywane do „Jackie”, w którym również pojawił się wątek kobiety zmagającej się z tragedią na oczach całego świata. Patrząc na dorobek filmowca, możemy spodziewać się również pięknych kostiumów, imponujących wnętrz, poruszających zdjęć i starannie dobranej ścieżki dźwiękowej.
W zespole kreatywnym Larraina znaleźli się: kostiumografka Jacqueline Durran (laureatka Oscara za najlepsze kostiumy do „Anny Kareniny” i „Małych kobietek” oraz nominowana m.in. za „Dumę i uprzedzenie” i „Pokutę”), operatorka Claire Mathon („Portret kobiety w ogniu”), scenograf Guy Hendrix Dyas („Incepcja”) oraz kompozytor muzyki Jonny Greenwood („Nić widmo”) będący również byłym gitarzystą zespołu Radiohead.
Autorem scenariusza będzie Steven Knight, twórca serialu „Peaky Blinders” oraz takich produkcji jak „Locke”, „Niewidoczni” (za którą otrzymał nominację do Oscara) i „Ugotowanego”. – Scenariusz Stevena jest niezwykle poruszający i piękny – powiedział Larraín. – Od lat podziwiałem jego pracę, dlatego bardzo się cieszę, że będziemy mogli razem powołać do życia tak niezwykłą historię.
Kiedy „Spencer” trafi do kin?
Początkowo, z powodu pandemii, przewidywano, że prace nad filmem zakończą się w 2022 roku, jednak ostatecznie film trafi do kin już 5 listopada tego roku. Wcześniej "Spencer" zadebiutuje na festiwalu filmowym w Wenecji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.