Stylowe, praktyczne i z przymrużeniem oka. Dla estety, indywidualisty i intelektualisty. Podpowiadamy, czym obdarować ukochanego na zbliżające się święto zakochanych.
Pożar w salonie
Każdy zapach marki D.S. Durga, za którą odpowiedzialny jest damsko-męski duet, opowiada konkretną historię. Jedna z najpiękniejszych kompozycji w portfolio – „Burning Barbershop” –cofa nas w czasie do 1891 roku, gdy w salonie fryzjerskim w Curling Bros w Nowym Jorku wybuchł pożar. Gdy znaleziono zwęgloną, lecz nadal do połowy pełną butelkę, pachniała mieszanką mięty, limonki, wanilii i lawendy. „Burning Barbershop” odtwarza tę cudem ocalałą kompozycję. Nuty głowy dodatkowo uzupełnia świerk, nuty serca wzbogacone zostały o absolut i turecką różę, a nuty bazy dopełnia… siano. To zapach nieoczywisty, szalenie zmysłowy i wielowymiarowy. Aż prosi się o to, by podbierać go chłopakowi.
Prada albo nic
Elegancki, ale bez przesady. Krawat w kolorze wojskowej zieleni będzie ciekawą alternatywą dla klasycznych czarnych wersji. Nowoczesnego charakteru dodaje mu celowo zmodyfikowane i wyszyte na dole logo marki. Jeśli wasz partner ceni sobie wysoką jakość i ponadczasowy dizajn, prezent ten będzie strzałem w dziesiątkę.
Relikt przeszłości
Kultowy Polaroid OneStep 600 na pewno pamiętają wszyscy wychowani w latach 80. i 90. Teraz model powraca w odświeżonej technicznie wersji, zachowując jednocześnie większość elementów z klasycznego dizajnu. Świetny dla profesjonalistów, zapaleńców i amatorów.
M jak miłość
Albo M jak Margiela. Niektórzy mówią, że sygnety to jedyne akceptowalne elementy biżuterii u mężczyzn. Jeśli wasz partner też jest konserwatystą, sygnet od Margieli będzie świetnym prezentem, a nawet więcej, pamiątką na lata. Jak na belgijski dom mody przystało, pierścień stanowi wynik inspiracji klasycznymi modelami sprzed lat, ale podanych w mocno zmodernizowanej wersji. Geometryczny kształt o ostrych kątach ozdobiono subtelnym grawerem jedenastki, symbolu linii akcesoriów marki.
Sojusz brytyjsko-szwedzki
Prezent równie praktyczny, co stylowy. Szaliki od Acne Studios uchodzą za jedne z najlepszych, zarówno pod względem jakości, jak i dizajnu. Zamiast gładkiego wybierzcie jednak w kratkę. Pochodzący z kapsułowej kolekcji, jaką szwedzka marka stworzyła specjalnie dla platformy Matches Fashion, oprócz ciekawego wzoru ma także wyszyte duże logo marki i instrukcję prania. Idealny nie tylko dla indywidualistów.
Artystki życia
Dla mężczyzny o kobietach. A gdyby tak podarować ukochanemu album, który pozwoli mu bliżej poznać dzieła najwybitniejszych artystek? „Great (Women) Artists” to wspólna publikacja wydawnictwa Phaidon i koncernu mody Kering. Na prawie 500 stronach zebrano sylwetki ponad 400 twórczyń, które w ostatnich stuleciach wywarły największy wpływ na świat sztuki. Z książki można się dowiedzieć więcej o m.in. Anni Albers, która w 1949 roku została pierwszą projektantką z solową wystawą w nowojorskiej MOMA, czy Diane Arbus – pierwszej fotografce uwzględnionej na biennale w Wenecji.
Do trzech razy sztuka
Zestaw trzech minikremów od australijskiej marki Grown Alchemist sprawdzi się nie tylko w podróży. Złożony z kremu do twarzy, kremu do rąk i przyjemnego balsamu do ust, napakowany jest naturalnymi składnikami – od kamelii, przez olejek jojoba, aż po dziką różę.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.