Stacja HBO decyduje, że akcja popularnego serialu science fiction o robotach walczących o władzę w świecie ludzi skończy się na czwartym sezonie. Fani są zaskoczeni, stacja wydaje oficjalne oświadczenie.
„Westworld” był udaną produkcją stacji – 54 nominacje do nagrody Emmy, wygrana statuetka dla Thandie Newton za rolę drugoplanową, z początku dobre recenzje i rzesza stałych fanów.
Nikogo nie zdziwił fakt, że pod koniec października współtwórca produkcji, Jonathan Nolan, zasugerował w jednym z wywiadów, że szykuje się piąty sezon. Mówił bezpiecznie i życzeniowo o „nadziejach” i „prowadzonych rozmowach ze stacją”, ale fani przyjęli jego słowa za pewnik.
Niestety, sytuacja nie była tak kolorowa, jak mogło się wydawać. Po trzecim sezonie recenzje serialu znacznie się pogorszyły. Akcji zarzucano zbytnie zagmatwane, niejednoznaczność scen, czy brak charyzmatycznych postaci. Warner Bros zareagował cięciem kosztów, ale widownia nie spodziewała się tak drastycznego kroku jak całkowita likwidacja produkcji.
Tymczasem HBO wydało oświadczenie, które jest pożegnaniem kończącym etap „Westworld” w stacji: „W ciągu ostatnich czterech sezonów Lisa i [Jonathan] zabierali widzów w niesamowitą odyseję. Jesteśmy im wdzięczni, podobnie jak całej niezwykle utalentowanej obsadzie, producentom i ekipie, a także wszystkim naszym partnerom z Kilter Films, Bad Robot i Warner Bros Television. Uczestnictwo w tej wspólnej podróży było ekscytujące”, czytamy w komunikacie platformy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.