Wielki horoskop miłosny dla wszystkich znaków zodiaku na styczeń 2025 roku
Uczucie jak grom z jasnego nieba, przyjaźń, która prowadzi do miłości, czy romantyczne uniesienia w stałym związku? Co czeka poszczególne znaki zodiaku w najbliższym czasie? Kiedy najlepiej poszukać swojej drugiej połówki? Sprawdź swój horoskop miłosny na styczeń 2025 roku.
Horoskop miłosny na 2025 rok przewiduje miłosne emocje dla wszystkich znaków zodiaku. Sprawdź, co czeka cię w styczniu 2025 roku – rozbudzenie namiętności, czas nowych związków, a może romantyczne wakacje? Jedno jest pewne – to będzie miesiąc pełen miłości, który rozpocznie czas pełen miłości trwający aż do końca roku. Grudzień zwieńczy udany rok miłości i zapowie zmiany w relacjach – ożywienie relacji, stabilizację relacji albo poryw serca. Jak te ekscytujące niespodzianki przyjmie osoba spod znaku Raka, a jak na szczęśliwe życie miłosne zapatruje się Wodnik?
Kiedy możemy spodziewać się wielkiej miłości?
Przy każdym znaku podaję daty pobytu w nim Księżyca, głównego sprawcy naszych uczuciowych perypetii. Jest to czas personalnego nowiu, kiedy mamy szczególną łatwość rozumienia emocji i w bardziej harmonijny sposób komunikujemy je światu. Jest to też dobry moment na kalibrację priorytetów tak, by lepiej rezonowały z naszymi prawdziwymi potrzebami.
Baran: Odrobina powagi
Księżyc w Baranie: 5-6 stycznia
W styczniu Barany podejdą do relacji międzyludzkich z dojrzałością. Ci z was, którzy marzą o uratowaniu księżniczki z wysokiej wieży lub napotkaniu księcia w lśniącej zbroi, nie znajdą tego, czego szukają. Retrogradujący Mars, twój patron, 6 stycznia opuści sektor miłostek, by na długie tygodnie zagościć w znaku Raka, gdzie swoją drogą traci nieco wrodzonego wigoru. Nastąpi czas powrotu do domu, zamknięcia się w skorupie, naprawiania relacji, które gdzieś po drodze się popsuły. Zagrożeniem tego tranzytu jest zwiększona skłonność do zachowań obronnych, pamiętaj zatem, by nie traktować każdej uwagi jak ataku. Wystarczy co piątą. Wenus, planeta miłości i patronka twojego sektora zaangażowanych relacji, cały miesiąc spędzi w znaku Ryb, co tłumaczy brak energii na erotyczne podboje. Obiekt twoich westchnień może być emocjonalnie niedostępny, w dalekiej podróży, kończący odsiadkę w zakładzie karnym lub przebywający w innym miejscu odosobnienia. A nawet będąc na wyciągnięcie ręki, najpewniej woli zachować uczucia dla siebie. 19 stycznia dojdzie do spotkania Wenus z Saturnem, ciągle pod wpływem mającej miejsce tydzień wcześniej pełni w Raku. Szykuje się poważna rozmowa o życiu rodzinnym, kohabitacji, czasie spędzonym wspólnie. 29 stycznia północny węzeł księżycowy, ten odpowiedzialny za zaćmienia, opuści wreszcie twój znak, dając ci certyfikat relacyjnej biegłości. Od stycznia w górę zatem możesz ufać swojemu sercu nieco bardziej niż dotychczas. Stała relacja na pewno na tym skorzysta.
Byk: Niestosowna lekkość bytu
Księżyc w Byku: 7-9 stycznia
Wenus, twoja opiekunka, przez cały styczeń zajmować będzie korzystną pozycję w przyjaznym ci znaku Ryb. Stamtąd wspierać będzie twoje działania na rzecz ogólnoludzkiego pojednania, zacieśniania więzów przyjaźni i dążenia do wspólnych celów. Możliwe, że działając po swojemu, czyli z gracją, przyciągniesz nawet spojrzenie kogoś, kogo uważałeś do tej pory jedynie za przyjaciela. Tymczasem, co istotne, Uran kończy powoli bieg przez twój znak, przedłużając swój pobyt trwającą od września retrogradacją, która zakończy się wraz z końcem miesiąca. Znaczy to dla ciebie tyle, że duch szalonego geniuszu, na którego faktyczny geniusz nie mogłeś liczyć od jesieni, przestanie podsuwać ci niemądre pomysły i uspokoi chaos naokoło samoświadomości i tego, jak się prezentujesz. Na razie jednak wszystko tonie jeszcze w nastroju lekkiego wariactwa, co nie powinno nikogo dziwić. Wszak mamy karnawał, a ty z tej okazji nie planujesz stabilizacji w relacji. Mars, planeta szeroko rozumianego libido oraz historyczny opiekun twojego sektora miłości, małżeństwa i przyjaźni, 6 stycznia na wstecznym biegu wróci do znaku Raka, gdzie niestety nie czuje się najlepiej. Może to oznaczać, że między tobą a osobą najbliższą twemu sercu stoi komunikacyjny mur związany z koniecznością wyjazdu, logistycznym zawirowaniem lub ogólnym nieporozumieniem. Niewykluczone, że twoja lekkość bytu i grono przyjacielskie niepokoją tę osobę. Zajmij się rozwojem własnej wspaniałości, a problemy zostaw Marsowi do rozwiązania. Jest jeszcze jedna prawdopodobna interpretacja: jeżeli masz rodzeństwo, z którym się pokłóciłeś, teraz masz szansę naprawić wyrządzone szkody. 13 stycznia wydarzy się pełnia w Raku pozostająca pod wpływem retrogradującego Marsa, mrocznych miazmatów Plutona i zacieśniającej się koniunkcji Wenus z Saturnem, podkreślając i finalizując główne motywy, o których wspominałam powyżej. Wenus i Saturn spotkają się oko w oko 19 stycznia. Wtedy też z wdziękiem i powagą postawisz sobie, przyjaciołom i miłościom granice ułatwiające wspólne, harmonijne funkcjonowanie.
Bliźnięta: Przyjaźń ponad wszystko
Księżyc w Bliźniętach: 10-11 stycznia
Mars, przynoszący zazwyczaj ognisty powiew, od 6 stycznia zacznie podważać twoje poczucie własnej wartości i pomysły inwestycyjne. Jowisz zaś, najlepszy przyjaciel wszystkich i patron twojego sektora miłości poważnych i zadeklarowanych, kontynuować będzie retrogradację w twoim własnym znaku. Rozejrzyj się dookoła, czy twoi bliscy: przyjaciele, małżonkowie, współpracownicy, nie potrzebują aby chwili uwagi. Najwyraźniej otoczony jesteś osobami traktującymi relację z tobą najpoważniej w świecie, a czy ty traktujesz ich z równym nabożeństwem? Jowisz odegra dodatkową rolę pod koniec miesiąca, wysyłając słodki, choć nieco chybotliwy, promień wsparcia do wspaniałego nowiu w Wodniku. Wydarzy się 29 stycznia i przypomni ci, jak wiele pięknych idei może powstać, kiedy dzielisz się nieśmiałymi pomysłami z ludźmi o podobnej tobie wrażliwości i rozmachu. A że Mars podpowiada ci symultanicznie przykre myśli na twój temat i każe wątpić w dostępność dobrobytu, tym piękniej zadziała na ciebie wieńczący miesiąc nowy Księżyc. Wenus, od 3 stycznia goszcząca w twoim w sektorze kariery, może zrealizować swój potencjał dwojako: przyprowadzając kochanka z miejsca pracy lub przyciągając uwagę VIP-ów. Tak czy inaczej, nie romantyczne uczucia będą teraz najważniejsze, a więzi z tymi, którzy pomagają ci budować twoje królestwo, przywracają wiarę i cenią twoją obecność niezależnie od wszystkiego.
Rak: Niech się dzieje
Księżyc w Raku: 12-13 stycznia
Styczeń ma prawo zapisać się w twojej pamięci na długo jako początek licznych przełomów. Mars, planeta akcji, wigoru i historyczny opiekun twojego sektora romansów, 6 stycznia wkroczy po krótkiej przerwie na powrót do twojego znaku, by kontynuować bieg wstecz przez niemalże dwa następne miesiące. Nie miej do siebie w tym czasie pretensji o lenistwo. Jeśli brak ci będzie pasji do miłości, podbojów i traktowania życia jako materii twórczej, to wyłącznie za sprawą czerwonej planety blokującej rozwój fabuły. Retrogradacje są okresem, który powinniśmy przeznaczyć na odpoczynek, zamiast biczować się na okoliczność niezrealizowanych planów. W tym czasie pozwól odpłynąć wszystkim i wszystkiemu, co się nie sprawdziło, pomysłom na siebie i projektom, których nie chce ci się już realizować. Pełnia w Raku, mająca miejsce 13 stycznia, wydarzająca się pod mocnym wpływem Marsa, Plutona i koniunkcji Wenus z Saturnem, obudzi w tobie burzliwe emocje. Może wśród wichrów namiętności przegonisz zalotnika, bo nie dość dojrzały, nastraszysz słabych graczy, staniesz jak lew na skale, by dać znak, że twój klub jest otwarty wyłącznie dla najszlachetniejszych jednostek. Dowiesz się, czego ci trzeba i co możesz zaoferować światu, pozwól tylko sprawom toczyć się zgodnie z naturą i nie poddawaj się w pół drogi. Koniunkcja Wenus i Saturna uściśli się 19 stycznia, w dniu przejścia Słońca do Wodnika, znaku patronującemu twojemu erotyzmowi i samopoznaniu, Słońce zaś spotka się z Plutonem dwa dni później, 21 stycznia. Ktoś myślami lub ciałem, będący dotychczas daleko, zajęty swoimi ambicjami i wielkimi planami może w tych dniach doznać objawienia, a miłosne zobowiązania wydadzą mu się piękne i nadzwyczaj godne uwagi. Póki jednak nic nie zrobi, póty ty zajmuj się wyłącznie sobą. Miesiąc zamknie nów 29 stycznia, niezwykle sprzyjający i skłaniający cię do odważniejszych posunięć, z eksploracją kamasutry włącznie. Pamiętaj, proszę, o marudnym Marsie i krocz tam, dokąd cię wzywa natura.
Lew: Ocean
Księżyc w Lwie: 14-16 stycznia
W dniu przejścia Wenus z twojego sektora poważnych relacji do sektora namiętności i mrocznych żądz Mars, jej naturalny partner, na ostatkach pobytu w twoim znaku, utworzy opozycję do Plutona, planety transformacji, władzy i odrodzenia. Spotkanie to potrwa moment, ale rzutować będzie na dalsze styczniowe losy, jako że Pluton spotka się jeszcze i ze Słońcem, i Merkurym. Pluton w Wodniku, mam nadzieję, że pamiętasz, ma na celu dokopać się źródeł indywidualnej mocy realizowanej poprzez zaangażowane związki. Co roku, na przełomie stycznia i lutego, Słońce rzucać będzie światło w plutoniczną otchłań i wydobywać na wierzch jakiś skarb. Pierwszy raz stanie się to już 21 stycznia, zapnij więc pasy i szykuj się do skoku. Zanim to nastąpi, fala starcia dwóch rodzajów namiętności i dwóch światów pragnących być górą, czyli rzeczona opozycja Plutona do Marsa, pchnie cię na głęboką wodę. Wenus w Rybach i retrogradujący Mars w Raku, dwóch wodnych znakach, tworzą układ grzebiący w podświadomości, rozprawiający się z traumami i szukający piękna w tym, co prowadzi do przekroczenia granic. 19 stycznia, w towarzystwie ingresu Słońca do Wodnika, czyli na początku sezonu zacieśniania emocjonalnych więzów, Wenus spotka się w koniunkcji z Saturnem, pokazując twoją gotowość na przyjęcie pełnej powagi sytuacji. Czas załatwić nierozwiązaną sprawę z partnerem. Jeśli ciągnie cię do kogoś magnetyczna siła, nie opieraj się, pamiętając jednocześnie, że nic nie powinno być byle jakie i pozbawione ciężaru gatunkowego. 29 stycznia wydarzy się bardzo ważny dla ciebie nów, ozłocony przez Jowisza, który da ci siłę i oparcie w przyjaciołach, w poczuciu wspólnego celu. Lwie, jeśli twoje serce zostało złamane, niech w styczniu z rany wyrośnie nowe życie. Jeśli wątpisz, sens odnajdziesz w najbliższym towarzystwie.
Panna: Przysięgi
Księżyc w Pannie: 16-18 stycznia
Zacznę od bomby: w styczniu dojdzie do przesunięcia osi węzłów księżycowych, tych dyktujących zaćmienia, ze znaków Barana i Wagi do znaków Panny i Ryb. Na razie nie odczujesz żadnej zmiany – fabuła zawsze nabiera tempa w okolicach zaćmień. Informuję cię, byś wiedział, że nadchodzące półtora roku pełne będzie zwrotów akcji i najpewniej wyzwań mających na celu zaktualizowanie twojej relacyjnej przydatności. Niektórzy podczas swojego cyklu zaćmień rozstają się, zmieniają miejsce pracy, inni biorą śluby, jeszcze inni zmieniają pogląd na zinstytucjonalizowaną miłość. „Każdemu według potrzeb”, jak mawiał poeta i chodzi tu o owych dojrzałych potrzeb odkrycie. Tymczasem najbliższa przyszłość rysuje się ekscytująco. Z jednej strony Wenus, planeta miłości, w twoim sektorze zaprzysiężonych relacji od 3 stycznia do jego końca, z drugiej retrogradujący Mars, podminowujący relacje koleżeńskie od 6 stycznia aż do końca lutego. Ta perspektywa czasowa jest istotna. Chcę, żebyś nie panikował, a dał sobie na wstrzymanie, dopóki retrogradacja czerwonej planety nie dobiegnie końca. Tranzyt ten bowiem obfitować może w konflikty w grupie, z którą się identyfikujesz, rozpady więzów koleżeńskich lub wypadanie i wyrzucanie poza nawias. 13 stycznia wydarzy się pełnia w Raku przypieczętowująca niektóre rozczarowania, ale też pozostająca pod wpływem uściślającej się koniunkcji Wenus i Saturna. Wenus, jak już wspomniałam, przynosi ci koszyk pełen okazji na przywrócenie rumieńców w istniejących związkach, długo oczekiwane wyznania czy czego tam potrzebujesz, by wepchnąć swoją relację na wyższy poziom (tranzyt ten ma szczególną moc dla tych, którzy mają kogoś istotnego na oku lub na podorędziu. Mniej spektakularny okaże się w przypadku przelotnych romansów). Saturn zaś każe myśleć dalekosiężnie i bez ozdobników. Spotkanie tych dwojga to jak wyznanie miłości w hollywoodzkich filmach – rozważne i romantyczne. Nie będę zaskoczona, jeśli w styczniu zaręczyny wymiotą niejednej z Panien nielojalnych przyjaciół lub stanięcie po stronie najbliższej osoby zdemaskuje przeterminowane znajomości.
Waga: Ku światłu
Księżyc w Wadze: 19-21 stycznia
Mars, planeta władająca twoim sektorem poważnych relacji, miesiąc już prawie rusza się na biegu wstecznym, mnożąc nieporozumienia w grupie twoich najbliższych przyjaciół lub nawet katalizując momenty zazdrości o potencjalnego, istniejącego czy niedoszłego partnera. Od 6 stycznia gościć będzie na powrót w znaku Raka, gdzie dodatkowo osłabiony i defensywny sugeruje nie najlepszą kondycję osoby, którą masz na myśli. Może kariera wymaga zbyt wiele, może nostalgia bierze górę nad logiką lub zimowe osłabienie ciała pozwala jedynie na rewizję dawnych planów. W każdym razie, jeśli ktoś miły twojemu sercu wydaje się nieswój, winić za ten stan możesz retrogradującego Marsa. Wenus zaś, twoja osobista patronka, od 3 stycznia tranzytująca przez znak Ryb, jest w jak najlepszej formie, choć nawet i ona nie będzie pchać cię w karnawałowe tango. Rozbudzi raczej pogłębioną empatię i pragnienie harmonii w codziennym życiu, co w kontekście markotnego Marsa może okazać się więcej niż przydatne. Skoro bowiem ktoś tobie miły jest w tarapatach, ty masz potrzebę niesienia czułości, czemuż by tych dwóch spraw nie połączyć? 11 stycznia wydarzy się coś jeszcze: węzły księżycowe przesuną się na oś Ryby – Panna, pozostawiając wreszcie, po 18 miesiącach, ciebie i twoich kamratów spod znaku Barana w spokoju. Kończy się etap wstrząsów, zatraceń i strat, ostrych zakrętów i przekrętów w twoim życiu romantycznym. Kto odpadł w tym czasie, widocznie musiał odpaść, kto sprawdził się w przyjaźni i miłości, z tym możesz wiązać nadzieje na przyszłość. Wiesz, co lubisz i co umiesz z siebie dać, i zapewniam cię, że będziesz mieć w tym roku pole do popisu. 19 stycznia Słońce przejdzie do Wodnika, gdzie zacznie topić lód twojego serca i obiecywać szczyptę niezobowiązujących przyjemności. Tego samego dnia Wenus spotka się w koniunkcji z Saturnem, dwa dni później to samo uczyni Słońce i Pluton, zaś 29 stycznia wydarzy się rozkoszny Nów w Wodniku, dopieszczony uwagą Jowisza. Niech te 10 dni będzie dla ciebie okazją, by zrzucić resztki wylinki, spojrzeć w swoją namiętną duszę i sięgnąć po najsoczystsze owoce życia. Jak nie od razu, to w najbliższej przyszłości.
Skorpion: Są w tobie dwa wilki
Księżyc w Skorpionie: 21-23 stycznia
Są dwie planety, których ruchy wpływają na dzieje miłosne nas wszystkich. Na ciebie, Skorpionie, wpływają ze zdwojoną mocą. Mars bowiem, planeta odpowiedzialna za żądzę, jest twoim tradycyjnym patronem. Wenus za to, jego partnerka i patronka miłości lirycznej i zmysłowej, włada twoim sektorem zaangażowanych związków. Nie powinno cię dziwić, że cały styczeń będziesz czuć się jak samochód próbujący ruszyć mimo wciśniętego pedału hamulca. Z jednej strony retrogradujący Mars, cofający się 6 stycznia do znaku Raka – nie dość, że słabiutki, to jeszcze bez polotu i wątpiący w zasadność jakichkolwiek ambicji. Z drugiej Wenus, szczęśliwie spacerująca przez gwiazdozbiór Ryb, gdzie czuje się jak na swoim, otacza duchowymi wartościami i emocjonalnym wyczuleniem. Stan ten trwać będzie co najmniej do lutego. Póki co w życiu intelektualnym nie forsuj nowych pomysłów i pogódź się z ograniczeniami technicznymi, zaś w miłości pozwól sobie na rozmach. Musisz też wiedzieć, że 3 stycznia, tego samego dnia, w którym Wenus rozgości się w najmilszym jej znaku Ryb, Mars utworzy opozycję do twojego współczesnego opiekuna, Plutona, powtarzając listopadowy wybryk na nieco mniejszą skalę. Twoje nieświadome pobudki zetrą się z siłą woli, a rodzinne sekrety z pragnieniem zasłużenia na własne imię. Wenus w tym samym czasie namawiać cię będzie do zabawy i oferować igraszki z czarującymi osobami, a niewykluczone, że wśród nich znajdzie się nawet ktoś wart wspomnień. Niemniej jednak dysonans zainicjowany w pierwszym tygodniu stycznia ciągnąć się będzie aż do początku sezonu Wodnika, czyli 19 stycznia. Wenus spotka się wtedy z Saturnem, a Słońce zacznie ocieplać twoje relacje z rodziną. Krotochwile romansowe mogą nabrać ciężaru gatunkowego, ktoś spotkany wcześniej sprawdzi się w tańcu i różańcu, jako przyjaciel, współpracownik lub kochanek. Pluton przewietrzy rodowe szafy, a nów 29 stycznia, wspierany mocą Jowisza, zainauguruje proces ustalania, kto z nowych nabytków zasłużył na przynależność do klanu, a komu należy się spadek po bogatej cioci.
Strzelec: Cisza przed burzą
Księżyc w Strzelcu: 24-25 stycznia
Nie nastawiaj się, proszę, na wielkie przełomy. Rok 2025 będzie ich pełen, przyjmij więc styczeń jak należne ci wakacje lub wręcz czas rekonwalescencji. Mars, opiekun twojego sektora przygód i romansów, nadal retrograduje i nie przestanie do końca miesiąca. 6 stycznia opuści sprzyjający sobie – i tobie – znak Lwa, po czym przejdzie do Raka, gdzie obudzi się w nim skłonność do naburmuszeń. Jowisz, również w retrogradacji, ochrania dosyć niezdarnie, choć skutecznie, twoje życie uczuciowe. Zaufaj mu i swojej mądrości, jeśli cokolwiek w tym czasie pozornie szło będzie niezgodnie z kanonem. Najprawdopodobniej czeka cię chwilowa przerwa w bliskości, może konieczność zrewidowania podejścia do związków, analiza stylów przywiązania, przemyślenie erotycznych nieporozumień. Może wręcz poczujesz zew, by odkryć swój erotyzm od nowa, na innych warunkach, kiedy okoliczności sprzyjać będą bardziej? Merkury, planeta władająca twoim sektorem poważnych związków, od 8 stycznia przebywać będzie w Koziorożcu, co sugeruje, że potencjalny obiekt twojego zainteresowania może mieć nieco więcej niż ty wiary we własne siły. Może też być zajęty rozwijaniem swoich talentów czy zarabianiem pieniędzy, co da mu lekką przewagę, a to znów, skoro dopada cię posturodzinowa słabość, może zdać ci się wręcz urzekające. 11 stycznia północny węzeł księżycowy opuści znak Barana i uwolni cię od ciężaru samokrytyki, wypuści z kleszczy artystycznej blokady i wpuści w świat z nowym, pełnym miłości spojrzeniem. Wenus zaś przez cały miesiąc wspierać będzie twoje ambicje wnętrzarskie i czynić spotkania w domu owocnymi. Jeśli więc chcesz sprawdzić swoją charyzmę w działaniu, upiecz tort, udaj, że nie wiesz, co z nim zrobić, i poproś o pomoc w jego konsumpcji.
Koziorożec: Ostatni zakręt
Księżyc w Koziorożcu: 26-28 stycznia
Styczeń zawsze jest miesiącem szczególnie istotnym dla twoich relacji, tych najważniejszych, z którymi wiąże się cała historia i nadzieja na ciąg dalszy. Oczywiście, mogą to być relacje zawodowe, niemniej jednak skupmy się na sentymentalnych. 13 stycznia pełnia w Raku, znaku patronackim dla twoich miłości, małżeństwa i przysiąg, wytyczy metę jakiegoś uczuciowego przedsięwzięcia. Ta konkretnie odbędzie się w sąsiedztwie rerogradującego Marsa i pod wpływem Plutona, toteż na wierzch wyjść może jakaś przedawniona zadra lub problem osoby, która jest twojemu sercu najbliższa, spór o przewagę w związku, w niektórych przypadkach zaś na ruszt rzucone zostanie twoje życie erotyczne. Wenus, opiekunka twojego sektora miłostek, i Saturn, twój władca, spotkają się w koniunkcji 19 stycznia, nadal więc będąc pod wpływem minionej pełni. Rozmowy przeprowadzone w tym czasie powinny być poważne i wymagać powagi od interlokutora. Masz teraz wiele wdzięku, który ułatwi ci komunikację bez przemocy i uczyni złotoustym, będziesz więc świetnym wodzirejem prowadzącym korowód słów ku upragnionym, wykutym w skale rozwiązaniom. Trzymaj się z dala od potrzeby kontroli i wypominania grzechów przeszłości, bądź dorosły i wymagaj dorosłości. Uran mieszający w twoim życiu erotycznym i romansowym, raz na dobre, raz na złe, od 2018 roku kończy retrogradację 29 stycznia i powolutku szykuje się do opuszczenia tego rejonu na przeszło osiem dekad. Od końca stycznia zatem możesz zacząć powoli dorastać do rewolucji, jakie przetoczyły się przez uniwersum spraw, o których skromność każe mi milczeć. To plus poważne traktowanie siebie w uczuciowych relacjach, zapowiada całkiem pomyślny przebieg roku 2025.
Wodnik: Wolnym krokiem do celu
Księżyc w Wodniku: 1-3 stycznia i 28-30 stycznia
Wodniku, po pierwsze, Uran, twój władca, kończy wielomiesięczną retrogradację pod koniec stycznia. Kiedy władca twojego znaku porusza się wstecz, nic nie ma prawa funkcjonować w pełni po twojej myśli. Cokolwiek plątało się po drodze, komunikacja ze znajomymi, pomysły nietrafione, rodzinna komedia omyłek – niebawem zostanie wyprostowane, mgła opadnie, a ty znów poczujesz się sobą. Tymczasem w sprawie miłości pierwsza połowa stycznia nie będzie obfitować w rewolucje. Retrogradujący Mars opuści twój sektor poważnych związków 6 stycznia, by zająć się rewizją żmudnej codzienności. Słońce, ciało niebieskie dzierżące pieczę nad twym życiem uczuciowym, do 19 stycznia tkwić będzie w sektorze tajemnic i zakończeń, sugerując niedostępność osoby bliskiej twemu sercu lub konieczność poukładania własnego stosunku do uczuciowych relacji. Może być też tak, że nieporozumienia i pragnienia serca zejdą na drugi plan, bo związane z nimi emocje zaczną mieszać w życiu zawodowym czy w zdrowiu. Jowisz nadal retrograduje w Bliźniętach, spowalniając progres miłosnych podbojów czy wręcz udowadniając ich zbyteczność, zaś Wenus, planeta oczarowań, od 3 stycznia aż do końca miesiąca gościć będzie w Rybach, gdzie uwrażliwi cię na piękno i wzbudzi jego pożądanie. Dopiero jednak w dniu rozpoczęcia twojego urodzinowego sezonu, 19 stycznia, zadziała ona na korzyść twego serca. Wtedy to Saturn, twój opiekun sprzed czasów odkrycia Urana, spotka się z rzeczoną Wenus w koniunkcji, Słońce wejdzie do twojego znaku, by po chwili zderzyć się z Plutonem i wtem pojawi się szansa na magiczną materializację jakiejś atrakcyjnej i całkiem poważnej osoby, lub jeszcze olśnienie, które otworzy cię na potencjalne wejście z kimś ekscytującym w podniecający rodzaj znajomości. Wenus i Saturn uzmysłowią ci twoją wartość i wyczulą na duchową cnotę zobowiązań, zaś urodzinowy nów 29 stycznia, ze wsparciem Jowisza i Plutona, pchnie cię na ścieżkę apostoła miłości.
Ryby: Stara miłość nie rdzewieje
Księżyc w Rybach: 3-5 stycznia i 28-31 stycznia
Od 3 stycznia aż do jego końca Wenus, planeta rozkoszy serca, zaszczycać cię będzie obecnością w twoim znaku. Wenus czuje się u ciebie wyjątkowo dobrze, nas wszystkich czyni to czulszymi i wrażliwszymi na piękno i chwałę miłości, tobie zaś błogosławi charyzmą, wdziękiem i urodą. Wszystko niby świetnie się składa, miej się jednak na baczności. Mars, kosmiczny kochanek Wenus, 6 stycznia retrogradując, wejdzie na powrót do konstelacji Raka, wywracając twoje życie uczuciowe do góry nogami. Widzisz, planety na wstecznym biegu lubią wyciągać z lamusa zapomniane artefakty i w tym przypadku, ma się rozumieć, tym artefaktem będzie niegdysiejszy sentyment. Ktoś, kto kiedyś zawrócił ci w głowie, jakiś schemat z przeszłości, były partner przejazdem w twoim mieście. Jednym słowem: kłopoty, w które radzę pakować się, jeśli to konieczne, z trzeźwą głową. Przypomnij sobie powody, dla których już raz się nie udało, i zastanów, jak dalece są one aktualne. Pełnia w Raku 13 stycznia, w bliskim sąsiedztwie Marsa, wymusi postawienie spraw jasno, a Wenus zbliżająca się do ścisłej koniunkcji z Saturnem stanie jednoznacznie po twojej stronie. Nie ma przyzwolenia na głupoty, prosimy o powagę. Osoby związane przysięgą lub posiadające dzieci mogą w tym czasie dowiedzieć się o wracających jak bumerang, odbierających radość życia, kłopotach ważnej im osoby. Tak czy inaczej, proszę nie zaczynać nowych związków w styczniu oraz strzec się duchów przeszłości. Tym bardziej, iż 11 stycznia oś węzłów księżycowych przesunie się do twojego i naprzeciwległego twojemu znaku Panny, co rozpocznie półtoraroczny okres relacyjnego dojrzewania, zazwyczaj niosący jednak trochę wyzwań. Na szczęście pełnia w Wodniku, 29 stycznia, nastroi cię ksobnie, a troskliwy promień Jowisza przyniesie wsparcie od rodziny lub z miejsca twojej duchowej przynależności. Jeśli zdążyłeś złamać sobie serce, otrą ci łzy, jeśli tylko rozpatrywałeś podobną możliwość, szybko wybiją ci ją z głowy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.